chcieli byście być wychowywani przez gejów

z życia :) i co zdziwiony???

jak dochodzi do rozwodów to rzadko ojciec przejmuje opiekę nad dziecmi faceci wolą wolność są nieodpowiedzialni unikają płacenia alimentów to matki przejmują trud wychowania dzieci więc z dwojga złego wolałabym już rodzine lesbijek ale jak bym miała wybór to rodzine zastępczą

Przepraszam wszystkich, których urażę za chwilę tym co napiszę. Tego typu pytania, bo tytuł tematu chyba jest pytaniem, nie mam na końcu odpowiedniego znaku, jest debilne lub trąci owym. Oczywiście rzecz nie w płytkiej wyobraźni, to ja sobie wyobrazić potrafię, ale jest przecież nawet takie polskie przysłowie, "dzieci i ryby głosu nie mają". Oczywiście można uznać że to jest pytanie filozoficzne, jednakże dzieci nie mają w dzisiejszych czasach i przy obowiązującym prawie, wpływu na to kto je wychowuje. Dorosły jest już wychowywany przez wszelki grupy społeczne. Oczywiście ów dorosły może już uznać że wychowywany dalej być nie chce, ale wtedy wychowanie nabiera już mniej powszechnie rozumianego "wychowania".

ja bym chciał ale tyko gdyby wychowywali mnie Żwirek i Muchomorek

koledzy by mnie chyba śmiechem zabili jak bym miał dwóch ojców myśle że jak bym był hetero to też by mnie środowisko traktowało za geja dlatego lepiej mieć ojca i matkę albo niepełną rodzine niż gejowską

Tak

Nie od dzisiaj wiadomo, że dzieci wychowywane w niepełnej rodzinie, później mają problemy ze sobą. Mniejsze, większe ale są. Dziewczyny wychowywane bez ojca, szukają ojca w partnerze. Chłopcy bez męskiego wzorca stają się albo zniewieściali albo agresywni. Brak matczynego ciepła powoduje mnóstwo kompleksów, obniża samoocenę, itd. Takie dzieci nie będą szczęśliwe :(

Ja chyba wolałbym być wychowywany przez gejów niż przez samą matkę i bez ojca jak teraz... :/

wychowałam się w niepełnej rodzinie i jest ok kolega rodzina pełna nowoczesna kochający rodzice a on w trakcie drugiej sprawy rozwodowej

Kup dla siebie drogi prezencik za małą cenę. Ja wygrałam laptopa i telewizor :) Polecam : http://tanieaukcje.com/p/fa13748b992111e4b85b0025907bb422

President Vladimir Putin has Asperger's syndrome, "an autistic disorder which affects all of his decisions,"

Chociaż kocham moich rodziców, nie miałbym nic przeciwko, jeśli byliby (byłyby) dobrymi rodzicami. Mógłbym być nawet wychowywany w komunie hipisowskiej, bylebym czuł się zadbany, szczęśliwy, kochany :)