mam 22 lata a rodzice nadal mnie kontroluja

kaza mi wracac powiedzmy o 23 czy 12 i argumentuja to tak ze "nie ma dyskusji, dom to nie hotel, jak chcesz robic jak chcesz to wypad z domu" ale co ja mam zrobic przy znajomych, ktorzy moga wrocic jak chca? straszna siara, czemu mam takich jebnietych rodzicow? matka nieraz grozila mi samobojstwem gdy wrocilam 15 minut pozniej, szczerze to nawet zycze sobie, zeby w koncu zdechla i dala mi spokoj

Bo normalni ludzie nie szwędają się po nocach. W nocy to tylko zarobić w łeb można albo zostać zgwałconym i kluczowe pytanie - zarabiasz na siebie? Jak nie to się musisz dostosować do zasad panujących w domu.

jakie k***a zgalconym? chyba ze ma sie brudne mysli jak ty, kazdy konserwatywny chuj to wiecznie stoi na mysl o jakiejs dziewczynie szwendajacej sie po nocy, zeby ja odpowiednio ukarac, zg****ic i zgnoic, nie myle sie? kazdy p********y sztywniak

miałam podobnie jak z nimi mieszkałam, też było że "dom to nie hotel", kontrole, sprawdzanie mnie na każdym kroku, grzebanie w rzeczach, włam do laptopa (bo za ich kasę więc należy do nich)... na studiach w innym mieście było to samo. teraz mam 24 lata, pracuję w innym mieście i dalej probują mnie kontrolować na odległość :o przed tym chyba nie da sie uciec

To że ci się do tej pory nic nie stało nie oznacza że się nie może stać w przyszłości. Nie prowokuj losu.

moj ojciec rowniez, taki p********y katol a jara sie nastkami, jakby jakas przylapal to by pewnie nie popuscil, j****y moralista, a taki zboczony, wiem, ze chodzi na d****** znalazlam to na jego laptopie i komorce. to wy jestescie chorzy, a nie ludzie ktorzy chca swobody

ja mam 23 i nie wyobrażam sobie tego że jak bym miała dzieciaka w moim wieku żeby mi wrócił po północy twoi rodzice mają racje że dom to nie hotel jak ci nie pasi to się wyprowadź i po problemie pewnie popełnili jakiś błąd w twoim wychowaniu albo masz złe towarzystwo :O

ja mam 28 lat, nie mieszkam z rodzicami od 4 lat a matka i tak dzwoni co najmniej 2 razy dziennie i pyta jak w pracy, co jadłam, kto jest u mnie, gdzie wychodze i o ktorej wroce. one po prostu tak maja, bo kochaja

nie kazdy jest taki jak ty tepa strzalo :/ zyj sobie i gnij dalej :/ nie wyobrazam sobie taaa pewnie wyobrazasz sobie, ze jestes taka seksowna, ze jak wyjdziesz z domu, to kazdy cie zg***** i zabije, a pewnie jestes nudna cichodajka udajaca cnotke niewydymke czy cos bez znajomych

żałosny jesteś 92, siedzisz w necie i wpychasz do głowy ludziom swoje równie żałosne przekonania, co wewnątrz to na zewnątrz

o k***a zlo na swiecie trzeba bac sie g****u i morderstwa tylko za to, ze ma sie c***. no ale juz mi nie zalezy, zawsze moge wziac pigule czy cos, a jak jakis chuj zawaha sie to ja moge mu odgryzc pindola, co mi szkodzi.