Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aniaWawa

Przykra sytuacja u "fryzjerki "

Polecane posty

Dzis będąc u pewnej pani fryzjerki w Wawie ta stwierdzila w bardzo niemily i niegrzeczy sposób ,iż mam łupież choć go nie mam po czym zaczął sie horror kobieta podczas obcinania mamrotała cos pod nosem jak szalona , szczerze to pomimo ,że mysle ze jest ok i nie mam zadnych chorob skornych ale pomimo tego skoro tak sie "brzydziła" to mogła odmowic strzyzenia a nie zachowywać sie w ten sposób .Jeszcze nawet nie pomyslala o tym ,że ja w lustrze widze wszystko co ona tam mamrocze i sie skandlicznie zachowuje ......w zyciu nie czułam takiego ponizenia i zycze tej pani zeby wobec niej nikt sie tak nie zachował...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co mamrotała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MOŻE ZAUWAŻYŁA WSZY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektore fryzjerki sa wredne. Moja mama poszla z moja 7 letnia siostra do fryzjera zeby lekko przyciela koncowki mojej siostrze. siostra ma wlosy prawie do pasa i wiadomo jak to dziewczynki jest z nich bardzo dumna. moja mam powiedziala fryzjerce co i jak po czym fryzjerka chciala jej sciac te wloski do ramion. na pytanie mojej matki co wyprawia odpowiedziala " a po co jej dluzsze?" jak dla mnie to czysta zlosliwosc fryzjerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wez powiedz ktory to salon, nie chcialabym się naciąć na tę babę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie wszy moja droga/ drogi ...ja dbam o siebie baaaardzo i na 200 % nie mam wszy ,,, tak kobieta zachowywala sie jakby zwariowala smiala sie pod nosem byla czerwona ....nie wiem co mamrotala ale sie zaczelam bac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze to sama nie wiedziałam czy wyjść czy zostać do końca i znieść to poniżenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze jest chora psychicznie i miala jakis atak. a ile mogla miec lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykro mi. Ja kiedyś poszłam do zakładu zapytać i się umówić. Kobieta mi powiedziała, że dziś strzyżenie niemożliwe. I zaczęła na cały zakład komentować moją dłoń, która-fakt była poraniona, bo oparzona chemikaliami jakiś czas wcześniej. Ale wiedziałam, że nie mam nic zakaźnego. Dłoń była leczona. A nosiłam ją nieowiniętą niczym, bo takie było zalecenie lekarza, żeby się nie dusiła rana. A kobieta na cały zakład, że jej klientki wystraszę, bo nie wiedzą, czy to świerzb, czy trąd, czy co... Uważam, że, jeśli już musiała, to mogła cicho zapytać, czy to zakaźne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi z powodu Pani ręki mysle ,ze pani jest w stanie mnie zrozumieć bo to było naprawde bardzo poniżające i bolesne przezycie inaczej to wyglada jak sie o tym opowiada a inaczej gdy sie to przezyło na wlasnej skorze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego nie wstałas i nie wyszłas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulwers_
mi kiedys fryzjerka powiedziala na dzien dobry (czyt. jak tylko usiadlam na fotelu): ale ma pani zniszczone wlosy! odpowiedzialam: no nie sa idealne. ona na to: dobrze, ze sobie pani zdaje z tego sprawe :D dodam, ze wlosy mam w nienajgorszym stanie, co potwierdzil nawet trycholog, ale oczywiscie panie fryzjerki wiedza lepiej 🖐️ to sa w wiekszosci przypadkow proste, zawistne kobiety (bo w sumie prace maja ciezka i niewdzieczna), ktore niewiele wiedza o swoim fachu (obejrzyjcie sobie ostre ciecie). niektore specjalnie robia czlowiekowi na zlosc. np. kiedy jeszcze robilam sobie baleyage zawsze prosilam o duzo blondu, mala brazu. raz trafilam na taka fryzjerke, ktora mimo prosby, zebym zostala blond zrobila ze mnie szatynke. myslalam, ze sie zalamie (dobrze, ze braz szybko sie wymywa). ale co takiej powiesz jak ci sie fryzura nie spodoba? wtedy to juz musztarda po obiedzie. do meritum: moim zdaniem powinnas byla zejsc z fotela i skomentowac jej chamskie zachowanie. poza tym rob czarny PR tej kwoce. z chamstwem trzeba walczyc. (a lupiez to teraz co 2-gi czlowiek ma)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam bardzo geste grube i nieco krecone wlosy ale to jak chce sie obciac to moja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi fryzjerka powiedziala kiedys, ze mam siwe wlosy, przy mojej kolezankach, które tez akurat tam byly. Fakt, pierwsze pojawily sie w dosc mlodym wieku, ale to bylo straszne uslyszec to od obcej osoby, przy znajomych jeszcze. Po co to powiedziala? Chyba tylko dlatego, ze jest prostaczka a do tego bardzo nieatrakcyjna. Kiedys tez fryzjer powiedział mi, ze mam zniszczone włosy (w dosc bezczelny sposob, nie zeby zasugerowac jakas odzywke, tylko tak po prostu), na co odpowiedzialam z przekasem "dziękuję bardzo" i go to zamknelo (zrobilam sie bardziej wyszczekana z wiekiem). Mam teraz lekka awersje i chodzę tylko do znanych, eleganckich salonow, gdzie wszyscy sa przemili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem ten ból , ja jestem kobieta elegancka zadbana po bardzo dobrych studiach ale zawsze mialam dobry stosunek do zwyklych ludzi pracy ,w biurze w ktorym pracuje zawsze z usmiechem mowie dzien dobry do pan sprzataczek ,ktore tam pracuja ......ale musze to powiedziec przykro mi (niech panie po slabszych szkolach wybacza) czemu jakaś prosta baba po zawodówce mi ubliza , mi wrodzony honor nie pozwolil sie z nią kłócic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aniaWawa - narzekasz ( i słusznie), ale ciągle trzymasz w wielkiej tajemnicy to miejsce - tymczasem chciałybyśmy wiedzieć gdzie NIE CHODZIĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fryzjerki to brudaski, nie dezynfekuja grzebieni i szczotek. Łupież ludzka rzecz, tak samo grzybica. To one kaja obowiązek dbać o sterylnosc. A jakby przyszedł chory na hifa to co? Mnie sprzedali w zakładzie fryzjerskim grzybice której nie mogę się pozbyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulwers_
'Mam teraz lekka awersje i chodzę tylko do znanych, eleganckich salonow, gdzie wszyscy sa przemili. ' niestety znane, eleganckie salony czy sieciowki przed niczym nie chronia. moze i maja mase szkolen, ale kultury osobistej i taktu nie da sie nauczyc kogos kto z natury jest chamem i prostakiem. mi wlasnie w sieciowce przy pelnym salonie fryzjerka pojechala za zniszczone wlosy. rozumiem, ze autorka byla zszokowana podejsciem fryzjerki i nie wiedziala jak sie zachowac, ale teraz juz bedzie madrzejsza. bezczelom trzeba mowic kategoryczne nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 13:08 Dokładnie. Na dodatek niektóre z nas mogą "pomścić" twoją krzywdę. Niektóre potrafią odpyskować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochana dobre wychowanie nie stoi na przeciwnym biegunie z dbaniem o swoje dobro i zdrowym egoizmem oraz asertywnoscią. ja również jestem dobrze wychowana, po dobrych studiach [chociaż to nie ma żadnego znaczenia] i równiez jestem miła dla pań sprzątaczek, bo są ludźmi [nie oceniam ludzi po pracy jaką wykonują] ale też umiem zadbać o samą siebie i nie pozwalam sie tak traktować. dziwię się, ze nie wyszłaś... kiedyś byłam w sklepie, na ręce miałam kilka wieszaków z ubraniami i też pani w sklepie zaczęła coś mruczeć, przebąkiwać, wiec powiedziałam 'czy cos pani jest/ prosze mnie milej obsługiwać' a ona znowu coś burczała pod nosem, więc grzecznie odłożyłam wszystkie rzeczy na najbliższej półce podziękowałam z usmiechem i wyszłam. Podobnie było w urzędzie... pani zaczęła wyładowywać na mnie swoją frustrację, więc zapytałam 'czy mogła by być milsza, ponieważ nie życzę sobie takeigo traktowania' kobieta ewidentnie osłupiala, bo zapewne była przyzwyczajona że wyzywa się na ludziach a oni milcza potulnie. obsłużyła mnie porządnie i jeszcze chciała załagodzić sytuację sztucznym przymilaniem się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety mam "eteryczną" nature i boje sie kogos obrazic wiec postanowilam ze mimo upokorzenia dotrwam do końca choc po tej wizycie życ mi sie odechciało ....jeszcze pod nosem mnie obrazała była na tyle "inteligentna" że nie zauwazyla ze widze jej skandaliczne zachowanie w lustrze jak sie rechocze i mnie obraża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwna jestes i nie eteryczna ale głupia ktoś cie obraża a ty siedzisz twardo na fotelu i słuchasz tego, a potem jeszcze jej płącisz za obrażanie ciebie nadal uwazasz ze jesteś eteryczna.... żenada i zaufaj mi jakbys wstała i grzecznie powiedziała 'dziękuję za taką usługę, ale nie życzę sobie takeigo traktowania' to na pewno byś jej nie obraziła, bo każdy ma prawo zabdać o siebie. ale ty wolisz swoje nieudactwo nazywac eterycznością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzecznej moja panno tak sie sklada ze wybralam prace w biurowcu jako ksiegowa gdyz mam problemy w kontaktach z ludzmi ...i to nie jest nieudactwo tylko wrażliwosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps kobieta ta jest msciwa i gdybym sie tak odezwala to pewnie poleciala by plota o czyms gorszym niż łupież z takimi lepiej nie zaczynać ...choć moze tego nie rozumiesz bo na reputacji Ci nie zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja panno buahahaha jakaż ty eteryczna hahahaha i dystyngowana buahahaha widać że masz problemy ze sobą, bo każdy zdrowy psychicznie człowiek nie pozwalałby sobie na takie ubliżanie a ty siedziałaś, słuchałaś swoimi eterycznymi uszami i jeszcze jej za to zapłaciłaś GRATULUJĘ TĘPOTY INTELEKTUALNEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tępym to trzeba być ,żeby obrazac kogos kogo sie nie zna pozdrawiam pani " nie tępa "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×