Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aniaWawa

Przykra sytuacja u "fryzjerki "

Polecane posty

Gość gość
ania Wiesz co? Dałaś się tutaj wkręcić w zupełnie bezsensowną rozmowę. Ktoś postawił na początku, całkiem zasadną tezę, wniosek, że jesteś nieasertywna, że nie radzisz sobie w sytuacji pewnej agresji ze strony obcej osoby. I to było w porządku. Zaczęłaś się przed tym, dość oczywistym wnioskiem bronić. Ktoś, zamiast odpuścić, albo pisać w tonie życzliwym, wpadł w złość, jakby to była jego osobista sprawa. Widocznie też ma jakiś problem emocjonalny, skoro tak się nakręca rozmową z anonimowym człowiekiem. Prowadzisz tę rozmowę dalej i literalnie nic z tego nie masz! Zostaw to, bo to jest jałowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie dziwi, że będąc dojrzałą kobietą wchodzisz do przypadkowych salonów, do przypadkowych osób. ja mam tę samą fryzjerkę od 10 lat- kulturalna, fajna babka i swietny fachowiec, a przebywając np w innym mieście wybieram fryzjera z polecenia znajomych. tak gdzie mnie nogi poniosą, to chodziłam ostatni raz na studiach i efekty usług bywały rózne.. kosmetyczka, dentysta, fryzjer- to powinny być zawsze ten same wypróbowane osoby, a jak nie masz takiego profesjonalisty i szukasz, to najlepiej przez rekomendację od rodziny i znajomych- nigdy sie tak nie nacięlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dajcie spokój- nie każdy jest asertywny albo nie w każdej sytuacji, chyba każdy czasami zapomina języka w gębie i cięte riposty przychodzą mu do głowy po fakcie.. ponadto czasami nie warto reagować, np w kontaktach z osobami bardzo prostackimi czy takimi co mają nie do końca wszystko ok pod deklem- zwrócisz kulturalnie uwage i dopiero zaczyna się afera i pyskówka. do tego jak spotykasz się z przykładem jakiegos porażającego chamstwa, to człowiek jest w szoku nie wie jak się zachować, bo sytuacja bardzo mocno odbiega od przyjętych norm zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam spore problemy z asertywnością i w miarę możliwości staram się żyć w harmonii ze społeczeństwem jakie by ono nie było - ale różnie bywa - też co jakiś czas trafiam na margines i nic nie poradzisz. Łupież to nic takiego i złego - za to bym się nie obraziła wręcz podziękowała jak lekarzowi i zaczęła leczenie przede wszystkim w kierunku stymulowania odporności, natomiast zachowanie naganne w postaci wyśmiewania już trudno zrozumieć mimo szczerych chęci. Wielu brakuje kultury i zrozumienia chyba przede wszystkim, ale nie ma się co zrażać do ludzi z tego tytułu - trzeba zrozumieć że nie każdy dorastał w środowisku, które daje pewne możliwości no i najważniejsze nie każdy ma odpowiednie możłiwości umysłowe żeby wyposażyć się w empatię. Co najwyżej można ubolewać nad prostota jednostki i zwracać uwagę bardziej na rozwój intelektualny swoich dzieci co by ograniczyć margines maksymalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatorka haha
"aniaWawa dziś zobaczymy co powiesz w poniedzialek jak bede znac juz twoje imie nazwisko i miejsce zamieszkania , ps nekanie w sieci jest surowo scigane moja droga a ja tego juz nie popuszcze " Przyznam szczerze,, ze dawno nie spotkalam sie z tak ogromnym DEBILIZMEM na tym forum. Myslalam, ze fajny watek a tu autorka okazala sie skonczana kretynka!!! Lecz sie kobieto, widac ze masz problemy z glowa. Zal mi Cie, cos jest z Toba nie tak. ps. Mnie tez namierz:) Czekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
forum nie służy do obrażania - i autorka ma racje - raz już widziałam jak pewna osóbka na forum trójmiasta napisała komentarz o pewnej Pani i firmie co nijak miało się do rzeczywistości a żę właściciel jest jaki jest to dorwał ową panią - skończyło się nie ciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty wyżej widzisz jakieś pokrewieństwo z tą sprawą czy jesteś spokrewniona umyslowo z autorką tam widocznie kobieta pisała używając danych osobowych bądź nazwy firmy i można by było uznać za oszczerstwo, ale nie w tym przypadku, naiwniara myśli ze jedyna jest ponad prawem i będzie ciągać po sadach wszystkich, którzy krzywo na nia spojrzą. Musiałaby chyba większosc świata wytepić, bo z samych kilku wpisów widać , ze normalna nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj byłem u fryzjera w Łodzi (Olechów) i chodzę tam do wielu lat. Fryzjerka najpierw powiedziała, że powinienem umyć głowę zanim przyszedłem, a potem z obrzydzeniem zaczęła strzyc, a po chwili pytać czy mam łupież. Powiedziałem, żeby natychmiast przestała mnie strzyc i wychodzę to się uspokoiła. Chodzę tam od lat i dzisiaj miałem rzeczywiście niemyte włosy, ale i tak je zawsze myję po strzyżeniu i po raz pierwszy takie zachowanie. Po za tym przecież mogła zaproponować mycie lub pokropić wodą co robiły wcześniej inne. Byłem w końcu u fryzjera !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stary temat ale dzisiaj go znalazlam.Dobrze kochana wtedy zrobilas.Fryzjerka moglaby porzadnie ciachnac Ci wlosy i odrastalyby Ci 2 lata.Wicej tam ni idz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 92929

Fryzjerki to ledwo czytać umieja bo są po zawodkowkach a wy się kultury domagacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jsjsj

Temat stary ale widać jak tępe baby nasiadly na autorkę, pewnie jedne z tych fryzjerek co używają 20 razy tego samego ręcznika na różne osoby i sprzedają grzyba w salonach 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×