Przykra sytuacja u "fryzjerki "

zobaczymy co powiesz w poniedzialek jak bede znac juz twoje imie nazwisko i miejsce zamieszkania , ps nekanie w sieci jest surowo scigane moja droga a ja tego juz nie popuszcze

nie ejstem fryzjerką a jedynie dobrym człowiekiem... staram się pomóc tej eterycznej niuni aby nauczyła się asertywnosci, ale widac nawet anonimowo jest mimozą i jedyne co potrafi to straszyć sądami haha bardzo się boję na pewno mnie na krześle elektrycznym posadzą za to haha

zobaczymy co powiesz jak bede znala twoje imie nazwisko i miejsce zamieszkania a nekanie w sieci jest surowo scigane jako nowy rodzaj przestepstwa

dobrym czlowiekiem ??????? ktory czas mnie wyzywa i bluzga

zegnam ja tego tak nie zostawie

wówczas to ja oskarże cię o naruszanie moich danych osobowych moja droga. akurat tak sie skłąda że połowa mojej rodziny do prawnicy haha

dobrze skarbie ;)

"niestety znane, eleganckie salony czy sieciowki przed niczym nie chronia" Moze - nie mieszkam teraz w Polsce, ale tu gdzie mieszkam w tych "lepszych" salonach, nie jakichs nie wiadomo jak ekskluzywnych, ale porzadnych, naprawde liza kazdemu tylek, bardzo dbaja o komfort pod kazdym wzgleded, a moze chcesz to, a moze tamto - moze to kwestia mentalnosci, albo po prostu tak musza, mysle ze osoba chamska zostala by po prostu zwolniona - moze w Polsce chamskie uwagi bylyby tolerowane przez szefostwo. Tu za skarge od razu przepraszaja, daja rabat itp

tylko ze tym sie moze juz zajac sama policja a nie moj narzeczony pa

bluzga/ czy ty znasz znaczenie słów jakich używasz/ ani razu nie przeklnęłam

"nie ejstem fryzjerką a jedynie dobrym człowiekiem... staram się pomóc tej eterycznej niuni" A ja widzę, że chcesz jej dokuczyć. Współczuję Ci Aniu

aniaWawa, też Ci współczuję tej sytuacji, ale po co wymyślasz historię z IP. Każdy zorientowany człowiek wie, że dostęp do IP można uzyskać tylko w określonych przypadkach, które tu niestety nie występują i wyłącznie poprzez określone jednostki, jakie, to chyba wiesz. Pozew do sądu? O co? O zniesławienie? :D Może faktycznie w każdym przypadku tak przesadzasz, zastanów się.

o jejku jaka pokrzywdzona wszyscy się nad nią znęcają... to jest straszne

bardzo łatwo jest zdobyc IP moja droga na szczecie

Otóż Aniu, wiem że nie łatwo jest zdobyć, bo przez to przechodziłam. Zdobyć IP można tylko w określonych przypadkach i jedynie pod tym warunkiem (a i nie zawsze) kiedy osoba "nękająca" tu ciebie pisze o tobie używając PRAWDZIWEGO imienia i nazwiska. Policja nie zajmuje się wyśmiewaniem i wypisywaniem bzdur do osób NN (nieznanych) czy do jakichś tam nicków. No wybacz, ale jak miałby wygladać twój pozew? Pani "gość" z Kafeterii obraża mnie "anieWawe"???

"co do innych wypowiedzi, nie wiem czy taką znowu wielką obrazą jest zwrócenie przez fryzjera uwagi, że się ma łupież czy siwe włosy" Chyba sobie zartujesz - lupiez, ok, bo jesli ktos faktycznie go ma to powinien cos z nim zrobic. ale po **** wspominac o siwych wlosach - to nie jest choroba, jak ktos chce to farbuje, nie chce to nie, fryzjerka nie ma prawa w cos takiego ingerowac, ja mialam 10 pierwszych siwych wlosow na krzyz, i pani wiedziala, ze byly tam moje kolezanki (nie jakies obce osoby) ktore wszystko slyszaly. Jej komenarz byl NIEPOTRZEBNY - nie zapytala mnie, czy np pofarbowac mi wlosy, po prostu podzielila sie ta informacja z calym "salonem"

siwe włosy - starość, nie radość, nie dziwię się, że się wkurzyłaś :D

aha czyli wspomnienie o lupiezu jest ok a jak ktos powie o siwych wlosach to juz zle ? czyzby hipokryzja ?

Boże znowu ta sfrustrowana idiotka sie wyżywa. Autorko proponuje zignorować. Ona tylko czeka na twój ruch. Nie daj jej tej satysfakcji. Z głupkami sie nie dyskutuje.

Jesteś tak nadąsana że to aż nieprawdopodobne, zbadaj dziewczyno ciśnienie. Wbiłabyś drugiemu człowiekowi nóż prosto w plecy a dalej byś myślała o sobie, że jesteś wspaniałym i dobrym człowiekiem i TO JEST HIPOKRYZJA

"aha czyli wspomnienie o lupiezu jest ok a jak ktos powie o siwych wlosach to juz zle ? czyzby hipokryzja ? " Troche niemilo z twojej strony nazywac mnie hipokrytka, kiedy kulturalnie sie udzielam w temacie. Jak juz tlumaczylam powyzej - lupiez to problem, z ktorym powinno sie cos zrobic, jezeli rzeczywiscie sie go ma Pare siwych wlosow - to juz zalezy od danej osoby, czy chce je zafarbowac czy nie i , jak juz tlumaczylam, pani nie zapytala sie mnie dyskretnie, czy moze chce jakis kolor, bo widzi tu jakies siwe wlosy, tylko chamsko oznajmila to na caly salon, dodajac potem jeszcze inne peseudsmieszne komentarze, o ktorych nie bede pisac, zeby sie nie "ujawniac". Poza tym, prosze pani - po to sie farbuje wlosy, zeby "udawac" (w przenosni) ,ze ma sie fajny kolor, ja teraz farbuje, ale nie oglaszam na prawo i lewo, ze mam te siwe wlosy ( dla mnie to wstyd, jestem mloda kobieta). Farbuje po to , zeby nikt ich nie zauwazyl. A jakby fryzjerka powiedziala mi, ze mam lupiez, to przyjrzalabym sie bardzo uwaznie sama w domu w lustrze, albo poprosila innego fryzjera o druga opinie i w razie potrzeby kupila srodek przweciwlupiezowy.

'tu gdzie mieszkam w tych "lepszych" salonach, nie jakichs nie wiadomo jak ekskluzywnych, ale porzadnych, naprawde liza kazdemu tylek' u nas tez tak jest. jest to momentami az zbyt nachalne (i sztuczne), ale jak widac 'mila' atmosferka, kawka & herbatka nikogo nie powstrzymuja przed niestosownymi komentarzami. X fryzjerka powinna byc dyplomatka. zamiast 'zniszczony' mozna przeciez powiedziec 'o oslabionej kondycji' i polecic maske czy odzywke. to samo jezeli chodzi o choroby skory (nie tylko lupiez, ale tez lzs, luszczyce itp.) - mozna to jakos delikatnie ujac (i na pewno nie tak zeby wszyscy slyszeli) i zasugerowac wizyte u dermatologa (co bedzie z korzyscia dla klientki - zakladajac, ze juz u dermatologa nie byla). co do siwych wlosow - tez bym sie wkurzyla jakby fryzjerka na caly salon obwiescila, ze mam siwe klaki (niechby i jeden znalazla). brak taktu i zwykla zlosliwosc (wiadomo, ze kobiety sa przeczulone na tym punkcie)

Do autorki: U fryzjerki siedziałaś i stuliłaś po sobie uszy, a tutaj , na publiczynm forum udajesz chojraczkę strasząc kogoś policją, sądem i cholera wie czym jeszcze. Dlaczego nie byłaś taka pyskata u fryzjerki? Dziwna jesteś.

Ale czego Wy się spodziewacie od pań po zawodówkach?

c/h/o/j/r/a/c/z/k/ę * (spm)

czego sie czepiacie pań po zawodówkach skoro po autorce widać, ze można być po studiach a mieć więcej słomy w butach i hipokryzji niż wszyscy po zawodówkach razem wzięci

Kultury

ja jestem kobieta elegancka zadbana po bardzo dobrych studiach x Księgowa? Po bardzo dobrych studiach? :D :D :D Tak przy okazji: doprecyzuj sobie znaczenie słowa "eteryczna" :P

"Ale czego Wy się spodziewacie od pań po zawodówkach?" Oczekujemy profesjonalizmu - to naprawdę bardzo niewiele! W tym przypadku tego zabrakło.

a narzeczonego i policję naslij chojraku na panią fryzjerkę i pozwij ją o zniesławienie, a nie tutaj wielka anonimowa bohaterka