Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagodka74

Jak sie wasze zycie zmienilo, kiedy wasze dzieci zaczely szkole?

Polecane posty

Gość jagodka74

Czesc mamy, jak w temacie...czekam na pomysly, rady... co robicie lub zrobilybyscie gdybyscie mialy wolny czas od 9 rano do 3:30 po poludniu. troszke o mnie- mam 41 lat i 4 dzieci. Najstarszy syn chodzi do drugiej klasy a moje trojaczki wlasnie zaczynaja zerowke od wrzesnia. Do tychczas mialam dla siebie 3 godziny czasu dziennie z czego 1,5 godziny 4 razy w tyg. poswiecam cwiczeniom na silowni, a wiec nie jestem mama, ktora je ciasteczka, oglada seriale i patrzy przez okno kiedy maz i dzieci przyjda do domu. Od wrzesnia 2015, tego czasu bede miala jeszcze wiecej, wiec chcialabym go takze wykorzystac jakos pozytywnie. Oczywiscie wchodzi praca w grafik ale na pol etatu. Zaznaczam, ze do pracy chce isc dla siebie a nie z koniecznosci. Maz zarabia na dom ale to ja jestem i bede osoba ktora musi przywiesc dziecko ze szkoly wczesniej bo jest np. chore. Pracowac byloby swietnie ale kariery raczej nie zrobie. Ukonczylam 2 letnie studium turystyczne wiec moglabym gdzies w hotelu zaczac. Niestety nie mam za duzo doswiadczenia zawodowego poniewaz nie pracowalam przez te wszystkie lata. dziewczyny zucajcie pomyslami... jestem ciekawa czy mozna czuc sie potrzebna spoleczenstwu po 40ce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz do roboty na caly etat do marketu najlepiej to nudzic sie nie bedziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 28l nie pracuje od kilku lat i ciężko mi się odnaleźć a po 40 bez doświadczenia... no cóż marne szanse. Praca to nie miła rozrywka, i życie nie wygląda jak w telenowelach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak wyglada zycie w telenowelach bo ich nie ogladam. Wiem natomiast ze mozna te 3 godziny wykorzystac jakos solidniej. w moim wypadku to cwiczenia i szykowanie objadow itp. Zalezy mi aby zrobic teraz cos wiecej i wlasnie praca dalaby mi nastepna satysfakcje, ale musi by pol etatu. Co robia dzis kobiety po 40ce wczesniej nie pracujac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja ciotka ma 3 synow, nigdy nie pracowala, dopiero jak maz ja zostawil to poszla do pracy, sprzata w aptece, uklada leki itp. Ma 45lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1,5 godziny 4 razy w tyg. poswiecam cwiczeniom na silowni, a wiec nie jestem mama, ktora je ciasteczka, oglada seriale i patrzy przez okno kiedy maz i dzieci przyjda do domu. x chyba większy pożytek rodzina by miała z ciebie jakbyś na domu sie skupiła, zrobiła obiad, upiekła ciasto, pobawiła się z dziećmi. tez nie masz sie czym chwalić, tylko siłownią... smieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja poszłam do pracy po 10 letniej przerwie, zaczęłam od półrocznego stażu w urzędzie miasta po którym zaproponowali mi etat. wykazałam sie na stażu i opłacało się, pracuję juz czwarty rok i nawet awansowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja również znalazłam pracę bez problemu po 8 latach wychowywania dzieci. Poszłam na pierwszą rozmowę do sklepu i na drugi dzięn kazali mi przyjść do pracy, przez rok byłą to umowa zlecenie, potem dostałam umowę o pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jasne lepiej zeby siedziała w domu pieklą ciasteczka tuczyła siebie i rodzine . Bardzo dobrze ze laska dba o siebie . Przyjemniej dzieci maja zadbana matkę . Prace zawsze mozesz sobie jakas znaleźć ...spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka74
alez ja pieke ciasteczka, placki i wychouje dzieci, na silowni spedzam czas podcas mojej 3 godzinnej przerwy kiedy dizeci sa poza domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagodko, czy Ty przypadkiem nie mieszkasz w USA? pAMIETAM , ZE KIEDYS NA KAFE ZALOZYlas temat o swoich trojaczkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodka74
Tak zgadza sie, mieszkam w USA i założyłam pierwszy temat kiedy jeszcze byłam w ciąży, teraz oczywiście dużo sie zmieniło a czas tak szybko przeleciał, dzieci już idą do szkoły do zerówki maja już 5 lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też będę miała ciut mniej czasu od sierpnia, ale już mam zagospodarowany, bo pracuje w domu:) 4h z tegoczasu poswięcam na basen, robię zakupy, sprzątam (ale staram się, żeby jak najmniej czasu mi to zajęło), a poza tym praca i pogaduchy, czytanie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mniej, tylko więcej czasu oczywiście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA1981rok
Jagodka74 jak sie tam zyje ? pytam tak z ciekawości. Jesteście w stanie z jeden pensji utrzymać tak duza rodzine ? Jak tam wygląda sprawa a przedszkolem , szkolą i inna opieka nad dziecmi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka74
opieke nad dziecmi sprawuje ja, nie mamy zadnych pomocy z instytucji ani osob prywatnych bo akuarat na takie nas nie stac. Do przedszkola dzieci chodzily za darmo ten rok a szkola na czworke bedzie nas kosztowala jakies 600 dolcow na rok. Zyje sie nam normalnie z pensji meza, ale na pewno bez jakis ekscesow. Takze zyjemy, wychowujemy dzieci i cieszymy sie ze mamy dom, na ktory nas tez stac. Pomocy nie szukam ani harytatywnych ani urzedowych (akurat te ostatnie nam sie nie naleza) Nie placzemy i cieszymy sie ze dzieci sa zdrowe. Ja ogolnie nie potrzebuje ani placzow ani wspolczuc od nikogo. Teraz bymm chciala zrobic cos dla siebie od wrzesnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×