Co robić gdy faceci sie za mną oglądają, gwiżdżą, słyszę dziwne odzywki????

Mam od jakiegoś czasu problem. Faceci za mną gwiżdżą, komentują... Ja nie chodzę na imprezy, jestem porządną skromną osobą. Od dwóch lat jestem w stałym związku i bardzo kocham mojego chłopaka. Nie wiem z czego wynika chamstwo tych wszystkich ludzi! Jestem szczupła, niska, dbam o siebie, mam długie włosy i już. Nie chodzę na solarkę, noszę naturalny makijaż, zawsze długie spodnie i brak dekoltu. Co mogę zrobić by to wszystko się skończyło?? Przeszkadza mi to!! Nie chcę słuchać odzywek typu 'jaka dupa', krzyków, komentarzy itd.

rajcuje mnie to owszem ale to są najczęściej górnicy brudni umorusani. a tacy mnie nie interesują. muszę chyba do Warszawy przyjechać pod jakieś ministerstwo , by Ci bogaci eleganccy gwizdali, oglądali się za mną i komentowali moje piękno

brawo za powyższy komentarz :D ja chciałam napisać "w drugą stronę", żeby np. przestała się nosić na różowo i z piórkami, ale w końcu odpuściłam, bo wiedziałam, ze ktoś przysoli ciekawiej :D

co wy ludzie piszecie??? to wulgarne! nie wiem jak się zachwać w takich sytuacjach. zazwyczaj robie się jak burak i odwracam głowę :/ czy mam wtedy odpowiadać coś? pokazać im 'f**k- you'?