Co byście zrobiły gdyby facet którego olałyście popełnił samobój na waszych ocza

oczach? albo jak to nie raz jest, że on coś troche zawinił, a wy juz ze koniec... a on jednak kocha i wie ze źle zrobił, a ty jednak nie ugięta. On przyjezdza do ciebie, otwierasz drzwi a on wbija sobie nóż w serce niczym japończycy robiąc sepuku, ostatnim tchnieniem wypowiada: Kocham Cie

bym w tedy pomyślała że dobrze zrobiłam olewając wariata nikt normalny nie zabija się z tego powodu

nic. żyłabym dalej. to nie mój problem, że ktoś jest tak zjechany psychicznie.

skarbie faceci nie popelnija samobojst w z tego powodu ze olala ich jakas doopa, naprawde

Jak wyzej - nic, jedynie bym żałowala,że byłam z takim debilem.

U mnie byla taka syt.w rodzinie. On przyj.pod jej dom ona wyszla on na jej oczach zamknal sie w aucie i podpalil . Umieral na jej oczach.oblal sie tez benzyna. Bylam mala wtedy ale pamietam ze ona dlugo nie mogla dojsc do siebie. Leczyla sie. Teraz juz mezatka z dziecmi. Jednak trauma pozostala.

ale tak kompletnie nic by was to nie ruszyło? nie wierze po prostu moze jeszcze bys drzwi zamknęła i miała to w 4 literach? pewnie zaraz tak któraś napisze, no ale tego mozna bylo sie spodziewac, to w końcu kafeteria...

normalny człowiek popełnia samobójstwo w zaciszu domowym a co zrobiłabym: odetchnęłabym z ulgą, że mi nie zrobił krzywdy, skoro był niepoczytalny i spokojnie umówiła się ze swoim terapeutą, żeby zacząć leczyć traumę:)

Prawdopodobnie zwariowała bo psychicznie bym tego nie uniosła

Nic. Jego decyzja.

Taki akt jest przeważnie spowodowany dwoma czynnikami. Facet albo chce się zemścić na kobiecie za to co mu zrobiła, albo dać kobiecie nauczkę, że takie postępowanie źle się kończy. W obu przypadkach jest to skrajny idiotyzm, bo kobiety to egoistyczne szmaty i nie obchodzi je to czy facet coś sobie zrobi, choćby umierał w mękach, ważne są tylko one i tak je trzeba traktować. Ja już się nauczyłem, że najważniejszą osobą w związku jesteś Ty i musisz mieć szacunek do siebie, kochać siebie.