Pralka w kuchni kogo jeszcze wkurza?

Wyobraźcie sobie, że moja znajoma ma pralkę w kuchni. A co gorsza ma na nią wiele miejsca w łazience. Zapytana dlaczego podjęła taką decyzję. Odpowiedziała, że tak jest jej lepiej. Nienawidzę czegoś takiego

aż nie możesz spać po nocach z tej nienawiści?

tak. mysle o tym i nie wiem czy wiecej odwiedze te kolezanke. a teraz mnie zaprosila na kawe za dwa dni.

glupota. siedzisz w kuchni, pijesz kawe a tu ci pralka jarmoli... :O

właśnie dlatego nie chcę do niej już iść. zresztą jak tak pralka chodzi a na niej kawa, to kawa się rozlewa. dlaczego ludzie wstawiają pralki do kuchni??

Jej pralka , nie twój interes. Proste.

A czy było by taktownie jakbym ją zapytała czy nie przestawiła by pralki do łazienki na moje przyjście? Pytałam teściowej i ona mówi, że to podobno zwyczaj z UK ta pralka w kuchni. To prawda?

Ja tego nie lubię, ale żeby pisać NIENAWIDZĘ? Że nienawidzisz U KOGOŚ jakiegoś sprzętu? Żeby lecieć obrabiać komuś d**e na kafe? :D Ty się nad sobą zastanów, bo p**********ie jakie prezentujesz jest gorsze od lodówki w łazience ;)

Dla mnie po prostu pralka powinna stać w łazience. To jest normalne. A nie coś takiego

widze odgrzebujecie stary słynny temat ''Pralka w kuchni czy w łazience'' :D

Pewne sprawy trzeba powiedzieć jasno. Tu jest Polska i pralka powinna stać w łazience. A nie kuchni. Kiedyś przjaźniliśmy sięz pewnym maużeństwem. Ale wszystko do czasu. Aż pewnego razu postanowili postawić pralkę w kuchni. A wiecie dlaczego? Bo niby cośtam byli u synowej w irlandii i oni im tak poradzili

o ja p*****le ale macie problemy :o to ja wam powiem tak - pralke to ma sie w pralni a pralnie w piwnicy

Ja do picia kawy i jedzenia mam osobny pokój więc pralka w kuchni może być.

mieszkam w Irlandii i mam pralkę w kuchni :P i w niczym mi ona nie przeszkadza a do przyjmowania gości mam salon a nie kuchnię

No bo wy tam w irlandii to wszyscy jestescie dobrzy. My w Polsce stawiamy pralkę w łazience, to jest normalne.

Ja też nie miałam wyjścia i musiałam postawić pralkę w kuchni, jeszcze do niedawna bardzo mnie denerwowała, ale na szczęście ostatnio znalazłam fajny pomysł na ukrycie pralki w kuchni i do tego ładowanej od góry, polecam zobaczyć: http://blog.technikan.pl/5-sposobow-na-ukrycie-pralki/ ;)

Mnie też wkurzaja pralki w kuchni Tak samo jak salon połączony z kuchnią.

goovno prawda; miejsce pralki jest w pralni/pomieszczeniu gospodarczym. A jeśli się go nie posiada to w kuchni. Pralka w łazience to taki polsko-januszowy wynalazek. No bo jak to? Leży sobie człowiek w wannie, a tu pralka zaczyna wirować... :o Albo rozstrząsa problemy egzystencjalne na kiblu, a obok pralka nabiera wody i brzęczy :o

Ja mam pralkę w kuchni, bo do łazienki nie wejdzie, ale kawę pije w pokoju jak mam gości. Co to za zwyczaj siedzieć w kuchni, gdy goście przyjdą. a jak tak ktoś wpadnie na szybkiego, to nawet jak w kuchni siedzimy, to pralka nie chodzi w dzień, bo włączam ja na noc, jest taniej. Nie wiem czy to zwyczaj z UK, nigdy tam nie byłam, ale u mnie po prostu łazienka jest mikroskopijna:) Tez mnie wkurza ta pralka, wizualnie mi tam przeszkadza, jak będę robić remont, to mam zamiar ją zabudować.

Niektóre mieszkania mają tak małe łazienki, że pralka się zwyczajnie nie zmieści, a jak już to będzie bardzo zawadzała. Domy z betonu, które jeszcze Gierka pamiętają, mają takie łazienki. Znajomi kupili mieszkanie w wieżowcu z roku 76 i potem okazało się, że łazienka za ciasna. Kuchnia pomieści pralkę i zmywarkę, wcale to tak głośno nie pracuje, zresztą w kuchni nie siedzi się bez przerwy, są przecież pokoje. Widziałam, niektórzy mają pralki w dużej kuchni, albo w pomieszczeniu gospodarczym w domu, takim do prania, suszenia i prasowania. Tak najlepiej ☺

nic mi do tego ale jakos paradowanie z brudnymi majtkami w kuchni mi osobiscie nie pasuje.

Ja mam też pralkę w kuchni w zabudowie i zamykaną szafką.Nie widać jej i nie słychać :) wcześniej była w łazience i zabierała miejsce