Czy da sie rozkochac faceta?

Witam, Prosze pomozcie! Zakochalam sie w facecie o 6 lat mlodszym od siebie, ja mam 32 a on 26 Do brzydkich na pewno sie nie zaliczam, na swoj wiek tez nie wygladam, nikt mi nie daje wiecej jak 28 lat max. Pracujemy razem, 3 razy spodkalimy sie poza praca, niestety calowalismy die sie juz, na trzecim spodkaniu powiedzial mi ze nie ma tej hemi i mozemy zostac kolezenstwem, oczywiscie zgodzilam sie z usmiechem na twarzy, ale w srodku bardzo bolalo. Niby moj wiek mu nie przeszkadza, mowi ze to tylko liczby. W pracy jedna z kumpelek wszystkim wygadala ze sie spotykam z Patrykiem, i cos mu na mnie naplotkowala, on jakis czas nie gadal ze mna, no to zeby mu ulatwic tez sie do niego nie odzywalam. Po jakims czasie zaczol do mnie zagadywac jak by nigdy nic, a ja zero reakcji, i tak dzien w dzien, bo se myslalam , kurna skoro uwazasz ze ja bede akceptowac twoje takie robienia ze mna co chcesz to sie wal. Wiec chcialam mu utrudnic, rozmowe ze mna zeby drugim razem pomyslal zanim zacznie sie fohowac tak bez rozmowy. Po pewnym czasie odpuscilam i zaczelam z nim rozmawiac i teraz pan sie Juz nie fohuje od tak sobie. Piszemy czesto na whatsapp, na poczatku byl taki na dystans , odpowiadal mi tylko krutko i na temat, a teraz Juz zaczyna sie pomalu otwierac i zaczyna Juz ciagnac tematy, to zadne halo ale Juz jakis postep z ktorego sie ciesze. A ta kompela z pracy wszystko robi zeby na przerwie on z nia gadal a ze mna nie, to doprowadzal mnie do szalu. Czasami mam takie wrazenie jak by to Ona mu sie podobala, tak ja to widze. Chcialabym zebym to ja mu sie podobala, zebym to ja byla ta dobra , a Ona ta zla. Ostatnio zaprosil mnie na film , ja mam pszeczucie ze on chce mnie tylko bzyknac i to wszystko, ja chce go rozkochac. Prosze pomozcie, co mam zrobic?

Wrócić do szkoły i nauczyć się poprawnej polszczyzny, brrrrrrrrr.

Twój język i ortografia wskazują na 14 lat, a nie 32 :D

Mysle ze autorka mieszka za granica i w tym wypadku zna b.dobrze jezyk. Czy tu ktos jakies dyktando czy sprawdzian pisze ? Nie chcesz odpowiadac na pytanie ale wymadrzac sie potrafisz ? Moja rada ,trzymaj dystans ,badz mila ale nie narzucaj sie ,badz soba a jak mu sie podobasz to on bedzie sie staral .

Fajnie ze jakas inteligentna osoba sie tu znalazla:) problem jest w tym ze mu nie zalezy, nie ma tej hemi dla niego, a dla mnie jest, chce to zmienic, chce zeby oszalal, zeby mu zalezalo. Nigdy sie nie oganialam za facetami, raczej oni za mna, bylam soba i nie myslalam nad tym jak zdobyc, pierwszy raz sie tak zabujalam ze chce sie starac i zdobyc faceta, jak ja pierwsza nie napisze to on wogole:( mial Juz ktos taka sytuacje? Myslicie ze mam jakies szanse aby to zmienic i go zdobyc? Sorki za bledy ale rzeczywiscie mieszkam w Hollandi wiec ciezko pisac po Polsku w moim telefonie. Z checia wyslucham rad madrych i rozumnych ludzi:)

Kochanie :) grzeczne dziewczynki ida do nieba ,a niegrzeczna ida gdzie chca. A faceci lubia polowac ,ganiac kroliczka. Jak bedziesz do niego pisac ,ciagle sie pierwsza odzywac to go nie zaineresuje bo wie ze cie juz upolowal. Badz soba ,miej swoje zycie ,zainteresowania i pasje i nie badz dla zadnego faceta na skinienie palca. Kobieta musi byc niezalezna , troche tajemnicza ,mila ,ale nie narzucajaca sie wtedy jest dla niego interesujaca . tak musi zachowywac sie tez pozniej w zwiazku zeby ten zwiazek istnial :) Kobieta ulegla z czasem sie znudzi i facet zaczyna polowac na inne. Zycze ci powodzenia:)

Nie zgadzaj sie na zadne bzykanko bo jak facet dostanie to juz przestaje sie interesowac a wiesz ,ze kazdy chce miec to co jest trudne do osiagniecia. Jak on na przerwie rozmawia chetniej z kolezanka niz z toba to wyjdz sobie i nie patrz na to, udawaj,ze wcale cie to nie interesuje tym go bardziej zainteresujesz niz gdybys konkurowala z kolezanka :) powodzenia ,baw sie dobrze ;))))

Kurcze macie racje, zawsze bynajmniej taka bylam i nie myslalam o tym co bedzie i samo przychodzilo, a teraz tak sie zabujalam ze chcac niechcac to wszystko sprawia mi przykrosc:( boje sie tylko ze jak przestane pisac to wszystko sie urwie:( on ogulnie jest bardzo niesmialy i nie potrafi zarywac, ja pierwsza dalam mu swoj numer, pamietam dlugo czekalam na odezw , jak sie wkoncu poznalismy, powiedzial mi ze nie wiedzial co zrobic, ze cieszyl sie ze od kobiety dostal numer bez pytania sie o niego, i ze ma malo doswiadczenia z kobietami dlatego tak. Ja tak sie cieszylam jak to powiedzial, myslalam ze mu sie podobam, a tu nie:( zaczynam popadac w komiekst, czuje sie jak nic nie warta czarownica:( Dziekuje wam za dorady, wypruboje je, mam nadzieje ze tak sie uda:) napisze czy cos sie pozmienialo, z checia poslucham waszych rad:) Caluje was kochani:)