Jak można przewozić dziecko bez fotelika?

Wydawalo mi się, że w tych czasach już każdy powinien mieć świadomość, czym grozi przewożenie autem malucha bez fotelika. Jak się okazuje, podobno wcale nie jest to takie oczywiste. Zwłaszcza na wsiach i w małych miastach jest masa osób, które wożą nawet malutkie dzieci na kolanach! I do tego mają wytłumaczenie, że nie jadą daleko albo że jadą wolno i ostrożnie! To jest śmieszne, a właściwie straszne! Moja kuzynka, osoba jeżdżąca zawsze ostrożnie i przepisowo, parę dobrych lat temu, wybrała się do pobliskiego sklepu i miała wypadek, z którego ledwo uszła z życiem, a już nigdy nie wróci do dawnej sprawności. Jechała jak zwykle ostrożnie, z zapiętymi pasami, ale nie przypuszczała, że na prostej drodze trafi na pirata drogowego, który strac***anowanie nad kierownicą i w nią uderzy... Dlaczego tak ciężko ludziom zrozumieć, że nie mają żadnego wpływu na innych użytkowników drogi? Czemu narażają swoje dzieci na niezbezpieczeństwo i utratę życia? :O

up

nie wiem jak można, tak samo nie wiem jak można cenzurować przez przypadek połączone dwa słowa "straci" i "panowanie", bo w połączeniu wyszła "c*****a" ("strac******.nowanie")

ach co to byl za slub

masakra, moja ciotka tak woziła dziecko a jej argument był zawsze taki sam: "ja jeździłam jako dziecko nawet bez pasów i żyję"- zapomniała tylko dodać, że jakoś szczęśliwie nigdy nie uczestniczyła w żadnej kolizji, bo w przeciwnym razie nawet przy niedużej stłuczce mogłaby trafić na tamten swiat...

mowi sie: pozegnac sie z tym padolem lez :D sa dwa rodzaje kierowcow tych co znaja droge jak wlasna kieszen i tych co jezdza zgodnie z przepisami

W taksowkach i autobusach dzieci mogą jeździć bez pasów .No i co ? Jeżdżą .

Ale taksówki i autobusy to co innego. Służą one do szybkiego przemieszczania się i ciągłej zmiany pasażerów. Ja korzystam z usług www.tele-taxikatowice.pl i myślę że jesteśmy bezpieczni podczas jazdy.

dokladnie tak samo jak mozna nie zapinac pasow bezpieczenstwa ciezarnym kierowcom - dla zdrowia nienarodzonego dziecka

też nie moge tego pojąć , ale wiem,że to się dzieje ;/ - nie mam sama prawa jazdy, mąż pracuje, a jeśli muszę z Małym gdzieś wyskoczyć, to zazwyczaj biorę taxi od http://www.taxi.krakow.pl/ bo mieszkam w krakowie - miasto duże, ale nawet tam nie ma problemu z fotelikiem dla dziecka, jeśli tylko wspomnę. A prywatnie ludzie sami nie potrafią zadbać o bezpieczeństwo.

wy byłyście wożone bez fotelików i sądząc z wpisów, żyjecie nadal :)