pozwoliłem dziewczynie wróciłc a ona mnei zdradaziła

Żałuję tego mimo że to były zaledwie dwa tygodnie a nasz związek trwał 2 miesiące ale strasznie mnie to bolało. Nigdy więcej. Na dodatek jeszcze potem mnie zbluzgała i powiedziała że nie chce mnie znać, zwyzywała od najgorszych a potem twierdziła że kocha. Ciężko mi teraz bo inna mnie zlała a mi brakuje bliskości.

up

krótko i na temat: tak to jest jak w krótkim związku odnajduje się "szaleństwo" niskich pobudek. tobie brakuje seksu, a ten znajdziesz u prostytutek.

nie bedę korzystał z prostytutek ze stu powodów. Skąd wiesz że chodziło o seks?

up

wiem, że o nic innego ci autorze nie chodzi. tu nie trzeba namyślać się, żeby wysnuć taki wniosek. a tal w ogóle uważam, że jesteś kretynem. :O

No jesteś kretynem. Ale dlatego że ścierce dałeś drugą szansę, jak widać nie warto

wiem, pierwsza dziewczyna, wspomnienia itp, dałem się urobić. Teraz jej nienawidze, siebie również za to zę dałem się zrobić jak dziecko.

koniec końców ona wróciła do jakiegoś innego faceta który nie wiem czy jeszcze ja dyma czy się rozstali. Kurwa, myślałem że ona ma rozum ale jej już chyba dawno wyemigrował.

Dziewczyna faktycznie bardzo brzydko się zachowała. Nie chce mi się nawet myśleć jak musisz się czuć ale sądzę,ze nie jest zbyt dobrze.... Najważniejsze to się nie załamywać. Zerknij sobie tutaj: http://www.bezpiecznyromans.pl Na stronie jest artykuł o tym dlaczego zdradza się partnerów. Praktycznie każda zdrada musi mieć swój powód. Coś musiało być,że dziewczyna tak się zachowała. Może się zemściła?

od rozstania minęło prawie 7 miesięcy a ja dalej wchodząc na jej profil na fb czuję bicie serca i ochote przytulenia jej i opiekowania się nia. Dalej ja kocham,totalnie oszalałem bo to były tylko 2 miesiące i parę spotkań ale z nia czułem się tak jak z nikim innym.