mamusie pazdziernik 2015! :)

Podalabym Ci wymiary ale u mnie to jakos inaczej jest ponazywane i sama nie wiem o ktore tak naprawde chodzi. Co do wod plodowych, ja nie mialam mierzonych, nawet nie wiedzialam, ze cos takiego istnieje ;)

Od 3 dni czuje takie jakby zakwasy w dole brzucha, dokladnie w podbrzuszu.. jak siedze czy leze, jest ok.. ale jak wstaje i chodze to ciagnie mnie strasznie w dol choc moj brzuch nadal jest bardzo wysoko. Tez macie cos takiego? Ogolnie wydaje mi sie ( mimo iz nie mam skurczy ), ze do porodu juz nie duzo mi zostalo.. czysci mnie ze ja nie moge.. 3-4 razy dziennie.

Dzisiaj kupilam w aptece taki zestaw z torba z Musteli. Torba bardzo mi sie spodobala :D podalabym linka ale mi spamuje :/ jak ktos chce zobaczyc niech sobie wpisze w google: mustela mala maternidade - chodzi o ta bezowa :)

oj porod coraz blizej ten czas leci za szybko a ja coraz bardziej zaczynam sie tego porodu bac.... tego bólu :P :(

listopadowa - napisz proszę, kiedy wychodzi ci termin porodu wg usg/om? Ja też mam cc (na życzenie), terminu nie znam, poznam dopiero za kilka dni na wizycie. Termin porodu sn wychodzi mi na 13 października. To moje drugie cięcie, więc jeśli chodzi i sam poród/ból to jestem bardzo spokojna. Synek w brzuszku szaleje przeogromnie. Ciężko już się poruszać, a dopiero zaczęłam przygotowania. Zakupy (butelki, smoczki, pielęgnacja, pieluchy) zrobiłam. Zaczęłam prać ubranka, mam ich całe mnóstwo po starszym. Zostanie do wyczyszczenia gondola i fotelik. Listopadowa - polecam ci na bliznę po cc zakup plastrów silikonowych sutricon . U mnie sprawdziły się rewelacyjnie. Napiszcie dziewczyny konkretnie co kupiłyście do kąpieli dziecka. Ja wzięłam: oilatum, płyn babydream i mydełko bambino. Czego użyję to nie wiem.

Aspirynaaa ja mam wpisany termin porodu z OM na 3 października w którymś tam tyg, chyba w tym 12-13 na prenatalnych wpisała mi 29 wrzesień bo mały trochę był większy, dziś ta różnica jest jeszcze większa, taki dobry tydzień jest większy. Trochę przez to się denerwuje, na początku zaproponowała mi 23 wrzesień i się ucieszyłam, ale zadzwoniła do kliniki, i tam jej powiedzieli żeby zapisała mnie na tego 29, najwyżej przyjadę wcześniej, jak coś mnie złapie, tam zawsze jest ktoś do ciecia. Ja jeśli chodzi o kosmetyki to się powtórzę, polecam Bebydream i Hipp chodzi o skład tych kosmetyków, maja dobry, a zamiast oliwki np olej kokosowy. OnlyDreams śliczna ta torba jest i wybrałaś najładniejszy kolor :)

Ja wcześniej kupiłam produkty Johnson's baby, ale po przeczytaniu opinii zrezygnowałam z używania ich. Na odparzenia mam Sudocrem, lotion, płyn i krem Babydream, planuję jeszcze dokupić coś z Bambino. Mi do porodu został ponad miesiąc, ale póki co nie dociera to do mnie, więc nie czuję jeszcze strachu. Bardziej ciekawi mnie, co będzie już. Jaki będzie maluszek, jak sobie z nim poradzę. Na razie to zaprząta mi głowę, a sam poród - pewnie zacznę o nim mysleć w październiku ;)

*co będzie po miało być

Plastry sobie zapisałam :)

Listopadowa - ojej to rzeczywiście dziwnie mało czasu. Mi pierwsze cięcie robili jakoś tydzień przed wyznaczonym terminem porodu sn. Ten 23 byłby bezpieczniejszy, ale skoro masz zapewnione cc to w każdej chwili bez problemu Ci zrobią. Będziesz musiała tylko być uważna już bliżej terminu. Plastry zobacz najlepiej w internecie (za ok 99 zł można już dostać), w aptekach są ok 120-130 zł. Ivee - zobaczysz jak czas szybko zleci. Ja dopiero co dwie kreski zobaczyłam, a tu już piąte pranie z ciuszkami się robi ;-)

Ja mam umowę podpisana na to cc, wiec muszą mi zrobić jak przyjadę :) Ale fakt wolała bym wcześniej, większe prawdopodobieństwo ze dotrzymała bym terminu, i na spokojnie pojechała, a tak to nie wiadomo, i trochę o to jestem zła, ale no to zawsze wielka niewiadoma kiedy, jak i co:)

A chciałam jeszcze zapytać, czy czujecie mdłości? bo mi wróciły, znacznie lżejsze niż na początku ale jakieś tam są. Ból trochę jak na okres ale bardzooo słabiutko tez kilka razy poczułam.

Listopadowa ja co prawda mdłości nie mam ale wrócił mój mega wyostrzony węch i lodówkę zamykam w mig bo ten zapach jest dla mnie nie do zniesienia :) Przedwczoraj przez ponad godzinę miałam skurcze co 10minut ale na szczęście jak polezałam uspokoiło się. Takie bóle jak na okres tez występują ale na razie są one dość lekkie i nie trwają długo. Teraz to już na pewno będę bardzo dużo leżeć i jak najmniej chodzić a może uda się przetrzymać jeszcze chociaż 2tygodnie. Od poniedziałku zostaję sama aż do 19 bo tak jak Wam wspominałam mój narzeczony wyjeżdża na poligon dlatego tym bardziej chciałabym żebym dzidziuś jeszcze troszeczkę poczekał z przyjściem na świat :)

a dlaczego wolicie cesarke od naturalnego porodu ? :P

Czy wole cc od sn nie wiem... pierwszy poród po 2h skurczy partych zakonczyl sie cc a synek urodzil sie w zamartwicy w pewnym momencie dostal 3pkt... boje sie ze sytuacja może sie powtorzyc a do tego boje sie komplikacji proby sn po cc. Ja mam termin z om na 8 a z usg na 6 a cc bede miala tydzien przed, mam nadzieje ze spokojnie doczekam do terminu.

o rany to teraz boje sie jeszcze bardziej ;p a kiedys ktos mi mowil wlasnie ze jak sie mialo raz cesarke to pozniej juz nie mozna normalnie rodzic tylko cesarka..

Dziewczyny, w waszych szpitalach znieczulają przy porodach naturalnych? Bo ja dowiedziałam się, że w miasteczku, w ktorym teraz mieszkam rodzi się bez znieczulenia i zastanawiam się, czy nie rodzić w moim mieście, tyle że 40 km dalej

Ivee u mnie znieczulają ale nie wiem czy skorzystam, znieczulenie przy ostatnim porodzie już było możliwe. Decyzja należy do Ciebie,ale potem wracać 40 km z maleństwem i bolącym kroczem - nie chciałabym. Dopytaj dokładnie mi się wydaje że już wszędzie są dostępne,no ale może się mylę. Kiedy zaczęłyście prać ciuszki dla dzieci,jestem w 34 tyg i zastanawiam się czy już. Boję się że urodzę wcześniej i będę nieprzygotowana. Przeżywam to wszystko jakby to była moja pierwsza a nie czwarta ciąża-masakra.

Ja wyprałam od razu po powrocie ze szpitala jak mnie ta szyjka się skróciła, bo się wystraszyłam właśnie ze urodzę wcześniej i nic nie będę miała uszykowane :) Uprałam wyprasowałam i powiesiłam na wieszaczkach nakryłam żeby się nie zakurzyło, to było właśnie w 34tyg. Z tym znieczuleniem to bym zadzwoniła do szpitala w którym chcesz rodzic, i się dopytała u źródła :)

Do szpitala nie dzwoniłam, dowiedziałam się od koleżanek, które tam rodziły. Doris, ja wszystkie ubranka uprałam dwa tygodnie temu, a jesteśmy w podobnym tygodniu. Wolałam mieć już spokój :)

Mamusie kochane, ile juz przytylyscie? Ja jestem w 36 tc i mam ok. 8,5 kg na plusie

Mdłości nie mam, tylko totalny spadek formy psychicznej i fatalne samopoczucie. 34 tc - na plusie 8 kg.

Ja to chyba wszelkie rekordy biję, bo już mam na plusie z 26kg :-/ W poniedziałek jadę do szpitala na badania i dowiem się już na 100%kiedy idę pod nóż. Wstępnie miało być 6.10, ale ostatnio lekarka wspominała, że z powodu sporych rozmiarów dzidziusia może odbyć się to wcześniej, ale ja jestem dosyć rzadki przypadek, bo to już 4 cc. Zadziwiające, ale czuję się na prawdę dobrze, z każdym dniem coraz lepiej i coraz więcej energii. Latam, sprzątam, piorę dywany, sama nie wiem jak to możliwe przy takiej wadze ;-) A z tym tyciem to taka moja uroda, w każdej ciąży tyłam niemiłosiernie, a potem 3-4 miesiące i wszystko wracało do normy :-) liczę na to, że teraz będzie tak samo. o o o Doris - ja mam identycznie z tym przeżywaniem, niby 4 ciąża i powinnam podejść do tematu niemal rutynowo, ale gdzie tam, emocje większe niż za pierwszym razem :-) A Ty też odczuwasz teraz mocniej, bardziej boleśnie ruchy dzidziusia? Mnie niektóre kopniaki tak bolą, że aż łzy same lecą... To pewnie "zużycie " macicy, bo chyba raczej nie trafiło mi się nagle tak wyjątkowo silne dziecko ;-)

Ivee...jeśli masz możliwość wyboru szpitala , nie wahaj sie..40km to nie jest dużo..bez przesady..a jak kobiety muszą rodzić w klinikach czasami 200km od domu, to czym wracają potem?Chyba nie samolotem... Ja rodziłam 80 km od miejsca zamieszkania, po 2 dobie wracałam do domu, sama dziecko w nosidełku z sali zanioslam do samochodu..krocze mnie nie bolało, miałam dwa małe szwy..właściwie zaraz po porodzie nic nie bolało...Dlaczego zaraz zakładać,że będziesz cała pocięta? Teraz nie nacinają jak nie ma potrzeby..Powodzenia i głowa do góry...ja nie miałam mozliwości skorzystania ze znieczulenia i nie było takiej potrzeby...ale gdybym miala wtedy wybór i możliwość..wziełabym znieczulenie..Przecież w całym cywilizowanym świecie tak kobiety rodzą i jest ok..tylko w Polsce same skutki uboczne...histeria czy oszczędność? Po co cierpieć...kto już rodził , to wie o czym pisze...

podobno od lipca weszlo ze teraz wszedzie maja dawac znieczulenie na zyczenie.. a ja sama nie wiem jak wole bo panicznie boje sie igieł :P ale to w ogole po znieczuleniu skurcze nie bola? bo sam porod podobno nie boli tylko te skurcze.. a jak po tym znieczuleniu nie bede mogla przec czy cos? no ja jestem coraz bardziej przerazona :P

Tak się zastanawiam nad płynem do kąpieli-ja kupiłam Oilatum (emulsję) tylko że przeczytałam że jeżeli dzidziuś nie ma atz to nie powinno się kąpać w takich środkach. Teraz to już sama nie wiem w co się zaopatrzyć. Czytałam że dobre płyny do kąpieli ma hipp i babydream z Rossmanna. Z drugiej strony tez nie wiem czy sam płyn do kąpieli wystarczy czy potrzebny jest jeszcze żel żeby umyć włoski i buźkę ? Zabieracie ze sobą do szpitala przybory do pielęgnacji maluszka -nożyczki,szczoteczkę do włosków,krem do pupy,oliwkę itd. ?

Do szpitala na pewno weź krem do pupy (moim zdaniem najelpszy linomag- z apteki), duże waciki do przmywania pupy wodą - chusteczki nawilżające przy pierwszym dziecku zaczęłam stosować chyba dopiero po 3 miesiącu. Przyda się też octenisept do pępka, gaziki z apteki też do pępka i podkłady higieniczne takie 60x60 do przewijania maluszka i na łóżko Twoje, żeby coś tam nie przeciekło ;) (chyba że w szpitalu wiesz, że dają, ale ja zawsze wolę mieć swoje). Jak rodziłam pierwsze dziecko to nie było warunków nawet żeby je wykąpać i kąpało się dopiero w domu, więc płyny do kąpieli i inne to dopiero w domu...najbezpieczniejsza w pierwszych dniach dla noworodka jest tak naprawdę sama woda...moja teściowa kąpała mojego pierwszego synka w wodzie z mlekiem i odrobiną oliwki :) trochę mi śmierdział tym mlekiem, więc po paru dniach zaczęłam go kąpać normalnie w plynie Bobini od pierwszych dni życia- taki z oliwką, teraz też taki kupię

Ja kupiłam mydełko bambino i je zamierzam wypróbować. Oilatum też mam w razie czego. Do szpitala zabieram rzeczy dla siebie: piżama, szlafrok, kosmetyki. Dla dziecka chyba dają, a jak nie to mąż dowiezie. Zresztą przed terminem cc zadzwonię i się spytam dokładnie. ----ciezarka - z tymi znieczulenia mi to kiełbasa wyborcza. Pamiętaj, że do każdego znieczulenia musi być anestezjolog. A nie ma ich tylu na etacie i niemożliwe jest by był dla każdej rodzącej. To porody sn. A przy każdej cesarce to już na bank musi być obecny. Wiec wyobraź sobie jakie jest prawdopodobieństwo że uda ci się trafić w lukę. Czemu wolę cc od sn? Długo by opowiadać. Pierwsza cc wspominam bardzo dobrze, bez żadnych traum, komplikacji i właściwie bez bólu. Nie zamieniłabym w życiu na sn. ---- Paula - wydaje mi się, że starczy jeden żel do wszystkiego. I tak zaczyna się kąpiel od umycia buzi.

Basiu moja mała nie kopie bardzo boleśnie,jest ok. Za to był moment kiedy strasznie szalała aż mi brzuch cały falował. Teraz jest ok. Na dzień dzisiejszy przytyłam ok 16 kg nie jest najgorzej,po porodzie moment zgubię. Wczoraj zaszalałam i kupiłam sobie ostatni raz w sklepie ciążowym bluzeczkę,ale taką na zaś z zameczkami do karmienia piersią. Dziewczyny na początek kupuję tylko mydełko bambino,szampon delikatny Nivea. Jak były jakieś delikatne problemy to kąpałam dzieci w nadmanganianie potasu lub w krochmalu.Po kąpieli oliwka albo balsam dla dzieci Nivea. Ja jakoś lubię kosmetyki Nivea ewentualnie Bambino.

Ja dziś kończę 36 tygodni. Za tydzień ciąża donoszona, ale to zleciało... A na plusie mam ok. 13 kg. Mam nadzieję, że więcej jak kilogram do końca ciąży już nie wskoczy, bo niby niezbyt dużo, ale i tak mam trudności ze zrzuceniem... o U mnie w szpitalu znieczulenie tylko, gdy się chodzi prywatnie do ginekologa, który jest anestezjologiem. Przypuszczam, że dałoby się to też "załatwić", ale nie będę odgórnie płacić za możliwość znieczulenia. Na nfz wygląda to u nas tak (sprawdziłam już 2 razy ;) ): 3-4 cm rozwarcia - co też pani wygaduje, już teraz znieczulenie pani chce? Akcja porodowa się pani zatrzyma. 5-6 cm rozwarcia - znieczulenie? Za późno już na nie, tak późno już lekarz go pani nie da.... Porażka. Ale znieczulenia i tak wolałabym uniknąć, szczerze powiedziawszy, bo to zawsze wkłucie w kręgosłup, zakładanie cewnika itd. Nastawiam się na poród bez i mam nadzieję, że dam radę. Ale bólu porodowego się boję, od kilku dni już mi się to śni. Miałam już 2 porody sn bez znieczulenia, wiem co to za ból. Najgorsze jest u mnie powolne rozwieranie szyjki. Wlecze się to w nieskończoność, a skurcze coraz częstsze i trudniejsze do zniesienia... brrrrrr...