Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama201555

5letnie dziecko wyzywa, bije i klnie

Polecane posty

Gość Mama201555

Moj synek od roku daje popalić, z jego ojcem jestem kilka lat po rozwodzie, synek przynosi z jego domu brzydkie słowa, z przedszkola. Mowi so mnie Ty durna matko, durna suko, ty suko, do braciszka durny X., bije, zaczepia. W przedszkolu grzeczny. W domu piekło. Mam dość. Czasami myśle ze lepiej by było gdyby byl u ojca jakiś czas. Tam go jednak z tego co wiem nie chcą- drą sie na niego, nie wytrzymują (podobnie jak ja , tylko ja jestem z nim ciagle, oni - matka eks i on - 2 X w tyg.w tym ra na noc). Nie zawsze jest tak złe. Niestety cześciej jest źle. Moj maz pracuje - 2 prace - wraca o 20. Jest w weekend w domu, ale wtedy synek idzie do ojca. Maz mowi ze powinnam go bić pasem- fak jak jego i jego brata bili rodzice- pózniej wiedzieli ze maja byc grzeczni etc i był spokój. Mi z kolei przychodzi to z trudnością i raczej staram sie tłumaczyć, czasem krzyknę a czasem dmą klapsa który i tak nie robi na nim wrażenia. Było psycholodzy, psychiatrzy. Nic to nie dało. Jak postępować z takim małym dzieckiem skoro nic nie pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wacham tymianek
nie martw sie, profesure z laciny zrobi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to jest durny X kotku?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
X to imię, poziom Kafe spadł do przedszkolnego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do kaloryfera przywiaz bachora i zaklej mu tasma gebe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest jak dzieci chowają sie bez ojca:-( Te cholerne rozwody to przeklenstwo naszych czasów, żadne dziecko nie wyrosnie na normalnego człowieka z takiego domu... Byłam z rodzwodnikiem i serce mi sie krajało jak jego 5 letnie dziecko przeżywało każdy wyjazd po weekendzie spędzonym z ojcem i jak płakało że chce zostac na dłużej:-( trzeba było siłą nieraz wsadzać do samochodu zeby odwieżć do matki! Jak wy możecie robic to swoim dzieciom??? I jego dzieciak tez był niegrzeczny, niewychowany , w przedszkolu ciagle matkę wzywali lub jego bo przedszkolanki nie dawały z dzieckiem rady oto jak wygląda sprawa dzieci wychowywanych przez rozwiedzionych rodziców🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety masz racje :( ale u nas tak nie jest - w przedszkolu jest Ok, idzie do mnie z chęcią, czasami nawet do ojca nie chce iść. Nie mowi o ojcu w ogole. Niestety ale jesli ojciec woli swoją matka niż zonę i dziecko .. Nie dało sie inaczej. Miał duzo okazji i szans by cos zmienić. Nie zmienił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stosujesz jakieś kary? (zakaz oglądania tv, zakaz wyjścia na dwór) nagrody za dobre zachowanie (naklejki, a potem wymiana na jakiś drobiazg)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stosuje Kary, nagrody? Raczej w formie pochwalenia, czasami czegoś słodkiego, bajki czy gry. Ale ten pomysł nagrody o którym pisEs jest ciekawy.. Kary od zabawek, bajki, kary sprawiają ze jest jeszcze gorzej - w pokoiku rUca zabawkami czasem od ściany i drzwi (nie zamykamy go). Brakuje kunojca wiem a moj maz nie jest w stanie ze względu na prace mu go zastąpić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko tematu, mam ochote na Twoją psitke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja nie mówie ze u ciebie musi to sie objawiać identycznie jak w przypadku dziecka mojego byłego faceta. ja tylko mówię ze człowiekowi sie wydaje że rozwód nic nie zmieni że dziecko przeciez nadal ma kochających roddziców ale niestetey tak nie jest. Dziecko potrzebuje bezpieczenstwa w postaci prawdziwego domu i dwojga rodziców. Gdy tego nie ma to własnie tak to najczęsciej wygląda, dziecko nie ma poczucia bezpieczenstwa a dodatkowo jest zazdrosne o nowych partnerów mamy i taty bo tak naprawde takie dziecko ciage marzy że kiedys tam bedziecie jeszcze razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zawsze dziecko rozwiedzionych rodziców musi byś gorsze ja chce zeby był jak najbardziej normalny i miał szanse żyć normalnie. Sam tego nie ułatwia a ja mam dość czasami.. I nie ma rady na to - psychologowie powtarzają te same śpiewki które nic nie dają, zabraniają dać klapsa, trzeba siedzieć u tłumaczyć. Ile mozna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem za biciem czy nawet klapsami w przypadku dzieci normalnych, ale przy takiej agresji (bo jest to agresja) jaka wykazuje ten dzieciak musisz mu pokazac kto tu rzadzi, postraszyc po prostu. Albo porzadnie przylac albo zamknac w lazience na godzine, cokolwiek, jak mozesz pozwolic, by dziecko mowilo do ciebie suko??? A jesli nie masz na tyle sily, to psycholog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty masz dwójkę dzieci z byłym mężem czy masz to drugie dziecko z drugim mężem? Bo jesli z nowym mężem to byc moze jest tak ze zaniedbujesz swoje pierwsze dziecko, on czuje sie odtrącony i stad to sie bierze bo chce zwrócić na siebie uwagę. Poza tym nie moze byc tak ze ciagle go karzesz i upominasz, gdzie jakies pochwały, nagrody za dobre zachowanie? ty chyba zachowujesz sie w stosunku do niego jakby wam (tobie i nowemu małżeonkowi) przeszkadzał Czy nie jest tak jak mówię??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok bicie to moze nie, ale za kazde "durna suko" zlapalabym gnoja za wlosy i zamkniecie w ciemnej lazience na godzine. Drugi raz by tego nie zrobil. No jak ty mozesz sobie na to pozwalac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest tak! Mały ma prawie 2 latka, sam sobą sie zajmuje. A gdIe napisałam ze rylko karze dziecko? Oczywiście ze chwale, wczoraj kupiłam mu małe autko i powiedziałam ze to w nagrodę za to E taki grzeczny jest itd. I pochwały sa, bawi sie wchodzę chwale go, spędzamy czas razem. Jestem sama z dwójka dzieci wiec niepodstawienie jest to co napisałaś o przeszkadzaniu. Nikt nikomu nie przeszkadza. Jesteśmy normalna rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko 5 letnie mówi do Ciebie: suko, ciekawe co powie jak będzie miało 16 lat.....nawet nie umiem sobie tego wyobrazić i Cię bije??? no nieźle się zapowiada, chyba będziesz miała w domu niezłe piekło niedługo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na twoim miejscu oddałabym dziecko do ojca bo sobie w ogole nie radzisz z jego wychowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale może zajełas się nowym mężem, nowym dzieckiem a on czuje sie odtrącony? Niestetty mój były miał tak samo niedobre dziecko, ja byłam w szoku jak niedobre potrafi byc tak małe dziecko. Mi się wydaje ze rozwód dla takiego dziecka to koniec swiata, do tego twoj nowy mąż, dla dziecka to tragedia i nie wiemy nawet ile emocji takim małym człowiekiem targa. To dziecko chce miec przy sobie mamę i tatę, a ma mamę jej nowego faceta i jeszcze dziecko z nowego zwiazku. Dziwisz sie ze tak sie zachowuje? Buntuje sie przed tą rzeczywistościa którą mu zgotowaliście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz tez twierdzi ze sobie pozwalam na to. A ja sie boje reagować - bić, zamykać, bo gdyby sie wygadał ojcu ze cos takiego stosuje to mimo ze oni pewne to robią, to od razu groziloby sadem. Ich rodzina jest pogmatwana a do tego sa patologia niezła (mieszkają w piec osob, rozwiedzeni rodzice mieszkają razem mimo ze maja inne związki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powaliło was tutaj?? bić, zamykać??? Nie no jak was czytam to mi sie niedobrze robi!! Dziecko wychowasz skutecznie bez lania, trzeba tylko byc konsekwentnym. Kary i nagrody i tylko taka metoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem o co chodzi i uważam tak samo ze dla dziecka to szok. Mały miał roczek gdy były maz sie wyprowadził. Nie odzywał sie kilka miesięcy. Pózniej nagle zechciał byc ojcem, w więzieniu siedział a ja głupia jeździłam z małym na widzenia zamiast ograniczyć mu prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie dziecko przy karach i nagrodach też się zachowuje tragicznie i nie można sobie poradzić, jedyna skuteczna metoda to oddać dziecko ojcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swoją droga wytłumacz Mi prosze co znaczy ze sie rzekomo Ajel mężem i dzieckiem? Jak mez nie ma od 6-15 i od 15:30-20:30? Co zamykam sie na drzwi których w salonie nie mamy i izoluje od dziecka? Macie pomysły ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez nie zartuj ze roczne dziecko przezywa rozwod rodzicow. Idealny wiek na to by dziecko jeszcze nie mialo traumy zwiazanej z rozwodem. Gorzej gdyby byl starszy 8-9 lat wtedy by przezyl bardziej. Wozic dziecko do wiezienia no brawo. Ojciec ma prawo widywac dziecko nie jestem msciwa ale wozic do wiezenia? Przesada. Chce ? niech odwiedza a nie tym mu jeszcze dziecko na chama zawozilas. Moze sie tam napatrzyl dzieciak i teraz sa skutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OddaC? To patologia! W życiu nie oddam swojego dziecka. Nikomu. Jestem matka i chcąc nie chcąc w takich sytuacjach musze buc silna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do Więzienia- to nie tak . Kilka razy był na prośbę byłej teściowej pojechałam z nimi. W środku zabawki, sala ładna nie widać było E to więzienne to raz a dwa miał wtedy 2,5 roku wiec tego nie pamięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tu masz racje. Dziecko to nie rzecz. Reklamacja nie obowiazuje. Zreszta dziecko nie moze toba rzadzic tylko TY NIM. Najprostszy sposob olej go (rob swoje nie reaguj) jak sie bedzie tak do ciebie odzywac. Powiedz Mu ze jak nie zmieni zachowania i odzywek to nie bedziesz z nim rozmawiac. Po 2 godzinach padnie ci do stop bo mu sie jesc zachce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
RozbawiLas mnie... Padnie do stop bo jeść chce. Masz racje zacznę ignorować. I przede wszystkim zachowam spokój. Wlasnie przepraszał nas ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za bzury najlepszy czas na rozwód dla dziecka to gdy ma roczek czy dwa. Ludzie wy sobie chyba sprawy nie zdajecie, tak jak ja nie zdawałam sobie sprawy dopóki nie związałam się z facetem z małym dzieckiem. On tez rozwiódł się jak dziecko miało 1,5 roku i co z tego?? Tak jak wam pisze, dziecko okazuje się ze nie potrafi się pogodzić z taką syuacją. Dziecko mojego byłego płakało gdy musiało jechać do mamy po weekendzie spędzonym z ojcem, do tego było strasznie zazdrosne o mnie i ciagle wspominało mamę i że mama była kiedyś z tatą itd. ipt. Dziecko było niewychowane, niegrzeczne, wymuszało wszytsko płaczem i brzydko się zachowywało. Dlatego przestańcie pipeprzyć kiedy jest idelany czas na rozwód rodziców, bo dla dziecka nie ma takiego czasu. A ty autorko jedno co mnie dziwi że tak szybko zdecydowałaś się na drugiego męża i jeszcze kolejne dziecko. Powinnas najpierw zatroszczyć się o dziecko, aby poczuło się bezpiecznie po rozwodzie, dać mu miłość i wsparcie aby poradziło sobie z emocjami. Ty zamiast tego zaraz po rozwodzie wiłaś sobie kolejne gniazdko, a wiadomo ze zakochana kobieta zapomina o bozym swiecie wiec dzieciak poszedł w kąt, potem do domu wprowadził się dla dziecka obcy gach, potem slub i kolejne dziecko. I ty naprawdę dziwisz się dziecku ze tak się zachowuje??:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×