jak to było,że kiedyś dawali mieszkania i możnabyło je wykupić za grosze?

a teraz już trzeba kupić za ciężkie pieniądze?

bo to było kiedyś fajne czasy :) nie to co teraz bieda dzięki złodziejom z PO

Kiedy niby?

Dawali kiedyś mieszkania za darmo ? Kiedy ? Gdzie ?

lata 80 90

moi rodzice dostali takie mieszkanie w 1992 roku, 67 mkw a w 2006 wykupili je za 47 tyś

Za darmo dawali?Przeżyłem duży kawał PRLu ale o takich cudach nie słyszałem.

W latach 70-80 nie dawali mieszkań za darmo, tylko ludzie wpłacali wkład, a resztę płacili w ratach przy czynszu. Mieszkania były "oddawane" po kosztach budowy, nie zarabiano na nich, ale mieszkanie było własnością spółdzielni, a nie twoją.

no to ci mówię, że rodzice dostali takie mieszkanie i później wykupili za grosze i już jest ich własnością

Ale nie dostali mieszkania za darmo, tylko wpłacili wkład mieszkaniowy, no chyba że mieszkanie służbowe, to inna sprawa, ci faktycznie skorzystali na tych przekształceniach.

Mieszkania dostawało się z urzędu miasta, tak samo jak teraz. Dostawało się spółdzielcze po wpłaceniu określonej kasy, były tzw. książeczki mieszkaniowe. Dostawało się mieszkania zakładowe. Wiele zakładów pracy pobudowało bloki mieszkalne dla swoich pracowników. Czynsz potrącano z wypłaty. Tak naprawdę 90% mieszkań nie było własnością lokatorów. W momencie, kiedy zakłady pracy się prywatyzowały to pozbywały się swoich mieszkań. Szatański pomysł polegający na sprzedaży mieszkań niby za małą kwotę (nie wszędzie były one tak małe jak ci się wydaje) wypalił w 100%, ponieważ czynsze były tylko minimalnie niskie, a większe remonty i tak muszą mieszkańcy budynku pokryć w połowie sami, ponieważ składka remontowa nie pokrywa kosztów. To samo robią niektóre miasta. Już wiesz dlaczego tak było? A w tej chwili jest to dobry interes. Miasta mają bardzo malutko mieszkań komunalnych i jedynym wyjściem dla przeciętnego młodego obywatela jest wzięcie kredytu na drogie mieszkanie. Dlatego mieszkania są takie drogie.

no takwpłacili wkład mieszkaniowy bodajże 10 procent wartości mieszkania to i tak prawie jak za darmo

Bo blok stawiało państwo i nie zarabiało na tym, tylko oddawało takie mieszkania po kosztach budowy. Gdyby dziś oddawać mieszkania po kosztach, to za m2 w wawie zapłaciłabyś góra 1,5k, a nie 8k. Deweloper to biznesmen, po to buduje, aby zarobić! Państwo dziś nie buduje mieszkań.

cos takiego jak teraz TBS

Dokladnie,prawie jak za darmo. Mialam ksiazeczke z pelnym wkladem,nikt sobie flakow nie wypruwal zeby miec taki wklad i dostalam w latach 80 tych 60 m mieszkanie.wykupilam za niewielkie pieniadzbo za 1700 zl i jest wlasnosciowe. Ale jak bylk spoldzielcze to tez zadna roznica,czynsz ten sam a i tak spoldzielnia wszystko robi. Takie to byly fajne czasy.

TBS to nie to samo, mieszkania wcale nie są tanie, dziś aby postawić blok trzeba kupić ziemię, a to ogromny koszt w miastach, wynająć firmę do budowy, projektantów, itd... to są spore koszty. Kiedyś to wszystko było Państwowe i koszty były znacznie niższe, ziemia za darmo, bo blok i tak należał do państwa, pracownicy z zakładów państwowych, itd...

w mieszkaniach TBS płaci się ogromne czynsze, w tych co państwo kiedyś dawało czynsze były normalne