Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego zdradzam żonę czyli to nie tylko wina faceta

Polecane posty

Gość gość

to w nawiazaniu do innego tematu o zdradzie zony. ja zdradzam. a wiecie dlaczego? chodze na silownie, plywam, zdrowo sie odzywiam, dosc dobrze ubieram. moja zona - po 1 dziecku, wazy ok 86 kg (niska), nosi workowate ciuchy, nie robi makijazu (bo lubi naturalnie wygladac), nie cwiczy (jak zacznie, to max 3 dni i koniec), od 4 lat prosze ja o zalozenie bielizny do lozka (nie mowie o gorset czy cos, zwykle, p********e stringi), ma 5 par szpilek, nigdy ich nie zaklada (bo niewygodnie), do lozka? zero przebieranek, nic. nie pracuje. nic nie robi. i jeszcze ma pretensje ze ja sie nie staram...... czy jestem swinia? nie sadze, na prawde sie staralem (choc wg niej nic), kupowalem bielizne, bizuterie, mam dobra prace (bardzo malo godzin, wiec ciagle w domu), mozemy wyjezdzac kiedy chcemy, a ona i tak nie zalozy nic wiecej niz czarny p********y sweter i buty typu trampki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś beznadziejny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość in vain
No dobrze, ale przed ślubem, to była bardzo zadbaną kobietą? No, sam powiedz, czy sam sobie nie zgotowałeś takiego losu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wina, że zdradzasz jest tyko twoja. Miałeś wybór czy być osobą honorową czy zwykłą pizdą bez zasad która boi się odejść od żony - sam wybrałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś podłą świnią a wiesz dlaczego? bo ktoś normalny by się rozwiódł tylko padalce zdradzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byla normalna, fajna dziewczyna. na randki zawsze ladne buty na obcasie, (zadko szpilki), jakis dekolcik, lekki makijaz teraz zero. zeroooooooooo ale to ja jestem beznadziejny ps. kiedys zrobilem test, nie zainicjowalem seksu, przez 3 miesiace nie zrobila nic by to zmienic. sobie mieszkalismy, gadalismy, szlismy spac. a jak w koncu kiedys miala focha i sie pytam, o co chodzi to moja wina, bo to facet ma wszystko inicjowac. powiedzialem ze wystarczy ze zamiast spac w starej koszuli zalozyla by majteczki i ladny stanik. starczyloby. oczywiscie foch. moja wina, bo ja garnituru do lozka tez nie zakladam....... ps. 10 lat po slubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja żona to zwykła świnia !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaproponowalem rozwod, nie zgodzila sie, powiedziala ze bedzie robic problemy, dom, alimenty, ograniczenie dostepu do dziecka. pewnie w zlosci, ale wiecie co to kredyt na 25 lat na dom. nie tak latwo sie rozstac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to się z nią rozwiedź jak ci nie pasuje a nie zdradzasz twoje zachowanie jest godne pogardy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po cholere tego dzieciaka robiłeś? albo się jest dobrą matką w trampkach, albo dobrą żoną w szpilkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz o niej mówić co tam tylko chcesz ale jak Ci nie pasowało to trzebabyło się rozwieść a nie zdradzać - zdradzają tylko frajerzy bez jaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówiłam? Autor to zwykły tchórz, boi się żony bo "będzie mu robić problemy" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego nie da się być dobrą matką i żoną w szpilkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe, czyli widzicie tylko ze ja zdradzam nie widzicie ze place za rachunki, place za wszystkie zachcianki zony, (nie pracuje od 7 lat), place za dziecko, spedzam z dzieckiem mnostwo czasu (pracuje od 7 do 11 rano - 4 godziny pon-pt), nie widzicie ze poprosilem zone o tylko kilka rzeczy by zmienila (czyli by zaczela choc troche o siebie dbac i wykazala inicjatywe), ale ona ma to gleboko w d***e ale to i tak ja jestem winny ps. na forum bardziej meskim, gdzie zrobilem test i napisalem to samo, jest 1 komentarz ze moja wina, i na razie 17 ze jej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobeze robisz zone mozesz kochac nad zycie ale jesli nie daje ci tego co potrzebujesz do funkcjonowania/ utrzymania rodziny bo to idzie w parze z komfortem psychicznym masz prawo szukac u innej poza tym czego oczy nie widza tego sercu nie zal moze jej jest to nawetna reke po co sie rozwodzic jesli ja kocha opanujcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boi się rozwodu hahahaha! Tobie po prostu jest dobrze, tak jak jest. Bzykanko na boku, ale obiadki, pranie, dzieci w domu. Wygoda przede wszystkim ;). W sadzie wywalczybys sobie widzenia z dzieciakiem, kasę też dałoby się jakoś sprawnie podzielic, ale jesteś frajerem, wiec do konca zycia bedziesz bzykał k***wki i wracał z podkulonym ogonkiem do domu. Ba, a potem zalił się na BABSKIM FORUM! Ze tez ta Twoja zonka wziela sobie takiego ciapciaka :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozwole sobie na to odpowiedziec "Mówiłam? Autor to zwykły tchórz, boi się żony bo "będzie mu robić problemy" smiech.gif" widzialas kiedys rozwod w polsce? wiesz co sie dzieje z ojcem? matka zawsze bierze dziecko. ograniczenie widzenia to jedno zdanie i facet ma spierdzielone zycie. na prawde baby sa zawistne. a dom? mam jej podarowac dorobek zycia? z jakiej racji, jak sama zarobila mniej w zyciu (ja oplacilem nawet jej studia) niz ja w miesiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zdradzamy bo: Mój mąż nie docenia mnie, nie tylko jak ma w domu,wszystko w pudeleczku posprzątać, ugotowane czyste ja też pracuje i dobrze muszę się nagimnastykowac aby tego dopiac Nigdy nie usłyszałam miłego słowa jak wygladam, no moze kiedy jego koledzy powiedzą że super wygladam to przytaknie 172cm 58kg Sex to dla niego raz w tygodniu akcja na 5 min, I mogłabym wymieniać i wymieniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo takich złamasów nie brakuje. Wina za rozpad związku leży po obu stronach, ale za to, że jesteś śmieciem bez zasad obwiniać można tylko ciebie. Twoje zachowanie które wymieniłeś (czyli utrzymywanie żony) wynika z twojego frajerstwa. Pewnie musisz zdradzać bo w lustro nie mógłbyś patrzeć, to jest klasyczny przypadek zaniku jaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a dlaczego nie da się być dobrą matką i żoną w szpilkach? x bo się nie da zapierdalać w szpilkach za dzieciakiem po piaskownicy, w koło karuzeli , że już nie wspomnę o bieganiu za rowerkiem, albo sie zakłada trampki i wychowuje dzieciaka albo wynajmuje nianie w trampkch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie wina lezy po obu stronach. Nie sluchaj jak mowia Ci,ze to tylko Twoja wina i ze jestes bez jaj i honoru. Jak kobiety zdradzaja to zawsze jest to wina faceta-a co,niech ma za swoje! jak sie nie stara,odejdz. Jesli nic nie mozesz zmienic w waszym zyciu to szkoda na to czasu. A jak chcesz zostac musisz od nowa znalezc w niej ta kobiete ktora pokochales. Nie chce nosic szpilek?kup jej koturny..Moze mniej wyzywajaca bielizna,ale schludna i ladna. Moze nie czuje sie seksownie z nadwaga i ma problemy z tym zwiazane. Musisz byc delikatny,bo to moze skonczyc sie depresja.Wyciagnij ja nawet sila na kolacje,spacer,kawe. Do ludzi. Moze cos to pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja Cie rozumiem (jestem kobieta) niektore babsztyle mysla ze po slubie to mozna wygladac jak wiedzmin a facet i tak ma tkwic przy zonie i jeszcze sie nia podniecac. Widze po znajomych ile kobiet po slubie ( a jeszcze czesciej po porodzie ) zostaje paszkwilem na wlasne zyczenie. Ja rozumiem Ze porod jest meczacy ale np. 3 lata po?nie pracuja, siedza w domu z JEDNYM dzieckiem, Laza z bezksztaltnymi helmami na glowie, albo scinaja wlosy, albo odwieczny kucyk na glowie, byle jakie ciuchy, byle jakie buty, wygladaja jak stare omy.do lozka w starych pantalonach. Nie dziwie sie tym mezom co uciekaja do kochanek...zadbanych, wesolych, przebojowych.a jak mowisz ze przy rozwodzie chce Ci robic problemy to pieprz ja. Rob dalej swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzisz, nie umiesz czytac "Tobie po prostu jest dobrze, tak jak jest. Bzykanko na boku, ale obiadki, pranie, dzieci w domu. Wygoda przede wszystkim oczko.gif ." Ja jestem od 11 w domu - codziennie. mamy obowiazki w domu podzielone. codziennie przyprowadzam dziecko z przedszkola, ciuchy prasuje swoje, klade i kapie dziecko, faktycznie jedyne co to ona robi obiady (ja glownie sniadania i kolacje). i faktycznie zadko piore. ale naczynia tylko ja wiec widzicie, zrobicie wszystko by pokazac ze baba jest cudowna a facet to chuj. byle tylko sie usprawiedliwic, bo zaloze sie ze wiekszosc robi tak jak moja zona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość in vain
Może zamiast wina, lepiej powiedzieć, zapytać, gdzie jest przyczyna? Ona się jakoś, jednak zmieniła? Tak, czy nie? Pytanie, czy udawała, grała rolę, by zyskać męża, czy coś się stało, że jej się odechciało, być dla ciebie atrakcyjną? Można dalej drążyć. Czy ty coś takiego zrobiłeś, czy coś robisz, jesteś jakiś, że ona nie chce się starać? Czy ty nie ponosisz żadnej winy, wobec niej, tylko je po prostu nie zależy? Musiałbyś się poważnie nad tym zastanowić. Nie potępiam cię, tak jednoznacznie i bezwzględnie, bo pewną swoją rację masz. Pytanie jaką ona ma rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to jest tak jak baba zdradza to z winy męża a jak facet to sam sobie winny i frajer, głupie puste szmaty !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktoś się kanarkiem urodził to orłem nie umrze, z każdym postem udowadniasz, że twoje frajerstwo ma długą historię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ożeniłeś się z ofiara losu, ktora nigdy w zyciu nie pracowała, wydawała Twoja kasę, a teraz wymagasz od niej, zeby się dla Ciebie starała?! Masz coś z głową? ;) Jak widzisz- Ona na pewno doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jej nie zostawisz. Skoro się nie stara być sexy dla Ciebie to znaczy, że jej nie kręcisz, ani nie pociagasz. Krotka pilka. Wiec Ty dalej bedziesz finansował ją i dzieciaka, a na boku bzykał sobie. WSZYSTKIE STRONY ZADOWOLONE! Na co narzekasz?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ze twoja wina, trzeba było nie żenić się z baba która cie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość in vain
I chyba sam, nie jesteś taki przekonany, że dobrze robisz, bo nie pisałbyś tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zero seksu przez 3 miesiące...hmm...albo ona ma zerowe libido, albo robi to samo co ty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×