Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak kobiety znajdują facetów, którzy je utrzymują?

Polecane posty

Gość gość

Ja spotykam samych "nowoczesnych" facetów co wolną partnerski model.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi ci o klientów studentek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, o mężów, który robią wszystko dla swojej królewny, serio wystarczy być ładną (albo trafic w gust) i za to mieć utrzymanie do końca zycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja znalazłam męza na portalu randkowym - od razu wiedziałam że trzeba wybrać informatyka - to poczciwe jednostki - dobrze zarabiają - często pochodą z domów bardzo religijnych więc mają solidny kręgosłup moralny mimo że do kościoła sami nie chodzą - no i generalnie maja dobre serca tylko nieśmiali są. A no i dużo wychowało się w tradycyjnym modelu rodziny gdzie to ojsciec jest głównym żywicielem rodzini dzieki takim doświadczeniom - facetowi takiemu nie przeszkada babeczka na utrzymaniu - wręcz czuje się bardziej meski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też poznałam programistę, oczywiście pytał mnie o prace i czułam, ze ważne dla niego jest by kobieta pracowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa już widzę ten parterski układ do momentu aż się pojawią się dzieci...wtedy okaże się że kobieta nie dość że ma zarabiać to jeszcze sama zajmować się dzieciakami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wręcz jest tak, że gdy nie mam pracy to wstydzę sie spotykać z facetami bo będą pytac "gdzie pracujesz" jak nie mam pracy to czuję sie nie wara związku i bardzo mnie dziwi jak kobiety znajdują facetów, którzy je z radoscią utrzymują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nie wystarczy byc ladna.tzreba byc dobra a nie cwana. sama mam takiego faceta,ale ja nie knuje na kazdym kroku jak by go oskubac z forsy. po prostu daje z siebie co mam najlepsze. nie zawsze mu ugotuje,ale zawsze go wyslucham,pomoge w pracy czy w problemach,doradze. Korona z glowy mi nie spAdnie jak zaplace za kolacje.Faceci to lubia. odnosze sie do niego z szacunkiem i chyba to jest glowny powod czemu facet nosi mnie na rekach,sorzata i obsypuje prezentami i kasa. dajcie a nie tylko oczekujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba trafić na prawiczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja poprostu szukałam faceta który wyznaje te same wartości co ja :D no i znalazłam. Poprostu ja zawsze z góry zakładała że tak ma być i już. a jak sie komuś nie podoba to niech sobie idzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja wymagam dużo od siebie, wstydzę się, że nie mam pracy w tym momencie wiec nie szukam faceta i coraz mi gorzej i smutniej bo ani miłość ani praca, zresztą po prostu wstyd by mi było być na utrzymaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakieś powodzenie mam ale fakt, że teraz nie mam pracy sprawia, że czuje sie niewarta związku, naprawdę tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zdziwie cie gosciu,bo moj partner zajmuje sie na rowni ze mna dzieckiem i pomaga w obowiazkach domowych.kocha corke i zaraz po powrocie z pracy bierze ja na rece i sie z nia bawi. Lubi tez gotowac wiec zawsze cos smacznego przygotuje sam z siebie-chociazby kolacje. wiecej od niego nie wymagam,choc sam mowi,ze chce mi pomagac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko chwilowy brak pracy to nie wstyd. Kazdy moze z dnia na dzien stracic zatrudnienie i co? ma juz skonczyc z zyciem towarzyskim? jesli nie jestes leniem nie ma sie czego wstydzic i czuc sie gorszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli co? wystarczy być miłą, ładną i dobrą? no wydaje mi się, że spełniam te warunki... chodzi mi o to, czy kobieta bezrobotna powinna szukać sobie faceta? co ona ma powiedzieć jak sie ją pyta o pracę? dla mnie to żenujące sie przyznać, że sie nie ma, to mnie strasznie blokuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jestem leniem i nie lubie pracowac :) i czuje potrzeby spowiadania sie z tego komukolwiek, czy tym bardziej bicia sie w piers i posypywania glowy popiolem. pracuje teraz bo musze, praca mnie wykancza fizycznie i psychicznie a jesli tylko bedziemy mogli sobie na to pozwolic, zrezygnuje z niej :) moj maz nieraz mi powtarzal, ze nei powinnam pracowac, ze on powinien utrzymac nas oboje, i w sumie gdybysmy zacisneli pasa to dalibysmy rade na jego pensji, ale ja tez nie lubie zaciskac pasa, lubie kupowac sobie co chce, wiec jak na razie do tej pracy chodze, ale mam nadzieje, ze sytuacja juz do pol roku sie u nas zmieni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko zawsze mozesz powiedziec,ze byla redukcja zatrudnienia i Cie zwolnili.Jestes na etapie poszukiwania pracy ale marnie to idzie. Ja tez nie zawsze mialam prace,choc lubilam pracowac. Zwolnilam sie przed poznaniem mojego mezczyzny i nie czulam sie jako gorsza z tego powodu.Teraz tez nie pracuje,bo mam male dziecko ale moj "m" dobrze zarabia i woli zebym siedziala w domu. Przyjdzie pora to znajde sobie jakas dorywcza prace,ale nie po to by spelniac sie zawodowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli facetowi przeszkadza,ze musi placic za Ciebie to po co Ci facet? dla mnie nie jest problemem by zaplacic za faceta czy kupic mu drogi prezent. i tak powinno to dzialac w druga strone. Jesli nie dziala to wolalabym byc sama. Jest rownouprawnienie,ale milo jak facet sam z siebie kupi ci bukiet roz,czekoladki i nie wypomina pol roku,ze tyle i tyle wydal. Badz dobra mila kobieca. Prawdziwy mezczyzna to doceni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szukają głodnego psa na su..... z tendencjami niewolnika seksualnego dewianta co nie panuje nad koniem ,który to często dęba staje albo focha strzela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×