Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

sciagany pokarm

Polecane posty

Gość gość

Część dziewczyny. Chciałam zapytać czy któraś z was odciaga pokarm i ile? Mam synka który ma 2,5miesiaca zjada on co 3 godziny 130-140 ml a ja ściągam tylko 100 ml . Czasami po 3 h ściągam 170,150 a czasami nawet 70. Nie stresuje się,pije tyle samo,jem tyle samo i nie wiem od czego to zależy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ściągaj spokojnie, pokarmu będzie przybywać, a jaki masz laktator?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
laktacja sie unormuje. pij herbaty laktacyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sciagasz pokarm regularnie caly czas??? Po co dziecko sie karmi na zadanie.... sciaganie pokarmu potrzebne gdy sie gdzies wychodzi a czy wiesz ze laktator zaburza laktacje??? Laktator nie ssie jk malec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laktator wcale laktacji nie zaburza!!! Ja sciagalam pokarm dla bliźniaków przez 2 lata!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lekarz mi mówił lata temu że ściąganie pokarmu jest bez sensu jest go coraz mniej dziecko musi ssać pierś już lepiej jest dawać sztuczne mleko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie prawda, ja sciagam pokarm juz 3 m-ce i jest go cały czas tyle samo, nic nie ubywa, zreszta pani powyzej od bliźniaków potwierdza. Karmienie na zadanie jest do d**y, lepiej wyznaczyc stałe pory karmienia, takie moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kp juz ponad 5 miesiecy, sciagam pokarm tylko czasmi(jak musze wyjsc albo jak dziecko ma chumarek przez zeby i nie chce ssac) i czasem sciagne tylko 50 ml a czasem 100ml bardzo zadko ponad 100. moje dziecko je co 2 h wiec raz pokarmu jest wiecj raz mniej,no bo nie bedzie ok 9-10 razy na dobe jadlo po tyle samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak moj syn przyzwyczail si do mleka z butelki podcZas sciagania bylo go 50 ml co 3h robilam wszystko ale puzniej naklonilam podstepem i mleko w piersi powrocilo karmilo i dzieki temu karmilam 5 msc dluzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ściągam regularnie nawet czasem co 2h i nic... Laktator medeli wypozyczony i jest super i podobno jest to taki model który przypomina ssanie dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cecilka

Dla mnie laktator był czasami wsparciem, jednak do rozkręcenia laktacji to tylko ssanie piersi przez Malucha, inaczej nie wiem czy by się udało. Pojawiło się kilka gorszych chwil i mleka było mało - Synek często płakał i prawie całe dnie przy piersi spędzał, chociaż nie było słychać przełykania zbyt długo i złościł się, że mało leci. Wtedy zaczęłam pić lactosan mama z owocem kopru i słodem jęczmiennym, który zadziałał już po kilku dniach. I przez resztę okresu karmienia piłam go codziennie, by już nie mieć problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waga

Ja na razie mam mleka akurat tyle, ile potrzebuje dziecko. Początkowo było za mało ale po wprowadzeniu lactosanu do diety wszystko się pięknie unormowało. Teraz jest karmienie na zawołanie i dziecko odpowiednio przybiera na wadze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastka

Waga, szybko widziałaś efekty ? U mnie ewidentnie jest za mało mleka i położna kazała dokarmiać dziecko sztucznym. Tyle, że po nim boli go brzuszek. Piję dopiero drugi dzień i nie wiem kiedy będzie poprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waga

Powiem ci szczerze, że laktacja bardzo szybko mi się poprawiła. Nie pamiętam ile dni to trwało, ale zdecydowanie widziałam różnicę. Zresztą po tygodniu była widoczna zmiana na wadze. Synek przytył i nadal nie rezygnuje z piersi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastka

Jest naprawdę bardzo dobrze i dawne kłopoty są już za mną W zasadzie bez najmniejszego kłopotu poradziłabym sobie bez tych saszetek, ale dzięki jednej dziennie mam pewność, że wszystko jest w normie. Do tego, strasznie polubiłam ich smak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×