On się starał. Ona olewała. On odpuścił. Ona pokochała.

I co zrobić... jak już wszystko skończone..

nie dostrzegałam tego że on się starał i teraz oddałabym wszytko żeby cofnąć czas.

Teraz jesteś sama i idealizujesz przeszłość. Tyle w temacie.

to znaczy?

Wściekałam się na mojego chłopaka, ale gdy nie widziałam go miesiąc czasu to mi przeszło i sobie myślałam, jak to będzie fajnie jak znów się zobaczymy. Tęskniłam i myślałam tylko o dobrych chwilach. Tylko, że jak się spotkaliśmy to klapki z oczu mi spadły... Często tak jest.

A u mnie bylo odwrotnie

on ją kochał, ona go kochała a wszyscy ją róhali

Ojjj tez tak mam... :( Tylko nie wiem czy on jeszcze cos do mnie czuje bo ma jakas dziewczyne... Pewnie juz nic nie czuje

dzisiaj poprosiłam go o spotkanie... zajęty przez całe ferie.. już się nie mam co łudzić ;/

Ja nie olewałam, ale też nie chciałam by to od razu była znajomość jako "para" a on od razu to tak traktował, ja nie jestem z tych co sie szybko zakochują, teraz cały czas piszemy do siebie, żartujemy ale martwi mnie że ostatnio był chory jak mielismy sie spotkać a potem miał jakąś imprezę o której sobie przypomniał , no ale cały czas pisze, że chce sie spotkać..mamy inne tempo po prostu i nie wiem co z tego wyjdzie

Dokładnie tak miałam ze on sie starał ale byliśmy przyjaciółmi po jakims czasie stwierdził że nic z tego i tak nic nie bedzie wiec odpuścił a wtedy ja zrozumiałam ze go kocham.. niestety on juz nie chce a ja nie umiem o nim zapomnieć...

to trafiłyście na dupków

Psychopata nie umie zapomnieć? Uważaj na psychopate jest zdolny do najgorszych dewiacji i zwyrodnien, to chory czlowiek

Tak już chodzą lata długie, Jedno chce - to nie chce drugie...

pozostała pustka i sam nie wiem co prawdziwe co nie bo 5min rozmowy nawet nie byłem wart... :( x Przykro było żurawiowi, Że samotnie ryby łowi. Patrzy - czapla na wysepce Wdzięcznie z błota wodę chłepce. Rzecze do niej zachwycony: "Piękna czaplo, szukam żony, Będę kochał ciebie, wierz mi, Więc czym prędzej się pobierzmy." Czapla piórka swe poprawia: "Nie chcę męża mieć żurawia!" Poszedł żuraw obrażony. "Trudno. Będę żył bez żony." A już czapla myśli sobie: "Czy właściwie dobrze robię? Skoro żuraw tak namawia, Chyba wyjdę za żurawia!" Pomyslała, poczłapała, Do żurawia zapukała. Żuraw łykał żurawinę, Więc miał bardzo kwaśną minę. "Przyszłam spełnić twe życzenie." "Teraz ja się nie ożenię, Niepotrzebnie pani papla, Żegnam panią, pani czapla!"

Proszę panów o wypowiedzi czy któryś z was staral sie o dziewczynę aż w końcu odpuscil bo wiedział ze nie ma szans albo sensu. I czy później ta dziewczyna zrozumiala ze mu zależało?

on zajebal jej w morde, ona skonczyla na oiomie