w tym roku koncze 40 lat czy zdecydowac sie na kolejne dziecko

synek ma 1 roczek, czy zdecydowac sie na rodzenstwo, ten rok to dla mnie o ostatni dzwonek, jestem pelna obaw a jednak bardzo bym chciala, w sierpniu koncze 40 lat

TAK!

Ja bym się nie zdecydowała.

bardzo bym chciala jednak mam wiele obaw ze wzgledu na wiek,

juz tu pisalas... skoro pytasz na forum to nie decyduj sie

ja urodzilam corke w wieku 41 lat, co prawda nie byla to ciaza planowana ale wszystko przebieglo bez komplikacji. Dlaczego nie, nie zyjemy w sredniowieczu.

To ostatnia szansa, a uwierz bycie mamą dwójki dzieci to można powiedzieć świadome macierzyństwo. Dwa - nie ma jako rodzeństwo , sama jestem jedynaczką. W tym roku skończe w lipcu 40 lat i też bym chciała dziecko, ale mam już dwójkę 8 i 3 latka. Postanowiłam już oddać im siebie, a jestem bardzo potrzebna obu. Wszystko zależy czy masz na tyle energii, bo to bardzo ważne. Potrzeby dzieci rosną wraz z nimi :)

Twój syn ma rok, czyli ile lat miałaś jak rodziłaś? 39? to co to za róznica, nie rozumiem.... tylko się cyferka zmieniła z przodu, procentowo róznica nie tak wielka, powodzenia:)

Jasne że tak, pół roku starań i w wieku prawie 43 lat urodziłam syneczka, zdrowiutki,śliczniutki teraz ma 3 latka a ja jakieś 15lat mniej.

no widzę, że masz wsparcie :)

I co kurcze pójdzie do szkoły to będą pytać czy babcia po niego przyszła.Wam to się wydaje takie swietnie,ale z opowieści koleżanek,które mają rodziców w starszym wieku to już nie,bo jest między nimi tak ogromna przepaść,że chyba nie można tego przeskoczyć. Rodzice żyją jeszcze w 'innej epoce' i oczekują od dziecka,że będzie się zachowywało i robiło to co oni we własnej młodości.

TAK! Jasne http://url.callsteam.com/H5n

A ja mam gdzieś co inni powiedzą, jeżeli dziecko jest niechciane i nie kochane to nigdy nie będzie dobrego kontaktu.

ja urodzilam corke w wieku 41 lat, co prawda nie byla to ciaza planowana ale wszystko przebieglo bez komplikacji. Dlaczego nie, nie zyjemy w sredniowieczu. Jasne http://jpmags.com/feJN

Jeśli bardzo byś chciała i czujesz się na siłach, że podołasz to żadnych przeciwskazań nie widzę. Musisz tylko wiedzieć czy dasz radę, wszak masz już maleństwo, które ma roczek. I tu nie wiem nawet dlaczego sie zastanawiasz. Urodziłaś w zeszłym roku, prawda? To co to za różnica wieku?40 a 41? Żadna! Wtedy nie zastanawiałaś czy przypadkiem nie jest za późno na macierzyństwo?A jednak zaszłaś w ciążę, urodziłaś.. więc nie wiem skąd te obawy. Mam 38 lat, jestem w 11 tygodniu.I jestem szczęsliwa.Też się obawiam wielu rzeczy, ale obawy ma każda matka obojętnie w jakim jest wieku. Powodzenia:)

Ja tez mam 38 lat i jestem w 17 tygodniu. To moje trzecie, mam już 2 córki 12, 18 latki

dzieki kobietki za slowo otuchy w sumie macie wiele racji, dla mnie ten rok to ostatni dzwonek, sily mam i duzo energii bo zawsze o o siebie dbalam, duzo cwiczylam, odpowiednio sie odzywialam nigdy nie mialam nalogow, ogolnie to slysze opinie ze nie wygladam na swoj , jedynie powstymuja mnie statystyki dot chorob, juz w poprzedniej ciazy czekalam jak na szpilkach do 12 tyg i badania dot zespolow genetycznych, dzieki Bogu dzidzia ur sie zdrowa i teraz tez pewnie musiala bym przechodzic przez ten stres

gdyby starsze dziecko miało naście lat to to bym napisała daj sobie spokój.Ale w Twojej sytuacji to ostatni dzwonek na rodzeństwo dla starszego.Wychowasz dwoje razem.Działaj,nie będziesz żałować:)

Jak zdrowe poprzednie a wy nie obciążeni wadami genetycznymi... No i jak macie środki -to TAK . Z tym że dobiegając 60tki będziesz miała DWOJE maturzystów w domu a jak pójdą na studia będziesz zapieprzać co najmniej do 64 roku życia aż sie nie usamodzielnią . Nie ukrywajmy że w gimnazjum twoje dzieci spotkają kolegów których mamy będą miały 35 lat a ty wtedy 55 ...czyli możesz być w wieku BABCI np sympatii syna . To pewne minusy plus to że masz niestety większe szanse osierocić potomstwo przed dorosłością dzieci bardziej niż koleżanki rodzące w wieku 20- 25 lat . Niestety statystyka jest tu bezlitosna .

Według badań zajścię w ciąże w wieku 40 lat to ok.3-4 procent szans jeśli się starasz o nią ja się nie starałam a zaszłam ,życzę ci powodzenia jak ma się jakaś istotka nowa pojawić na tym świecie to się pojawi ja tak przynajmniej myślę nie wszystko jednak od nas zależy choć często tak nam się zdaje.