tegoroczne przyszle pierwszaki jak podchodza do nauki

mój syn w tym roku ma zacząć nauke w pierwszej klasie i jestem przerazona ;nie lubi kolorować ,woli sam sobie cos rysować ,uczenie literek tez nie bardzo zna już dość sporo ,ale to musi wyjść od niego jeśli ja probuje mu pokazac jakos nowa a o nie chce to jest placz i foch....boje się co będzie od września....a jak jest u was?syn jest z końca grudnia wiec we wrześniu nie będzie miał nawet tych 6 lat skonczonych

nie panikuj kretynko, kazdy sie tego wszystkiego predzej czy pozniej nauczy

Mój jest z listopada ale już od 4 rż się uczył czytać i teraz mu to już płynnie idzie. No ale on to lubi, sam inicjował naukę. Jestem dobrej myśli. Natomiast boję się trochę, bo jest dość mały jak na swój wiek...

to wy jestescie problemem poyebane psychomatki, ktore non stop porwonuja sie z reszta i sieja ferment kiedy dziecko choc na centymetr odstaje od innych, kazdy dziecko ma swoj unikalny sposob i tempo dojrzewania

Ja mam córkę i też nie lubi niczego! Będzie się uczyć razem z wszystkimi bo, jak się nauczy na siłę teraz , to później nie będzie chciała się uczyć wcale a na lekcjach zdechnie z nudów!

23:21-WZOROWE PODEJŚCIE! -Gratuluję!

ja akurat naleze do matek ,które nie trzesa się nad swoimi dziecmi i u nas nic na siłe.....moja mała tez nie lubi się uczyc ,woli lalki i zabawy ,a ja nie widze w tym nic zlego ,wczoraj skonczyla 6 lat i ma do tego prawo

nie rozumiem dlaczego wyzywa się mnie od kretynek ,ja tylko zapytałam jakie jest u was podejście dzieci do nauki i tyle ....to ze ktoś pisze ze jej dziecko już czyta nie znaczy ze wysle syna na korypetycje żeby tez umial...

to ja może odpowiem jako matka pierwszoklasistki:moja corka lubi się uczyc idąc do szkoły potrafila czytac płynnie ,liczyc do 10 tys ,zna się na zegarku itp.....nauka sprawia jej przyjemność .Ma w klasie kilkoro dzieci które tez nie bardzo chciały się uczyc ,panie przekonywały rodziicow by poslali pociechy jako 6 latki ,bo nadrobią ,bo w pierwszej klasie więcej zabawy niż nauki......Nieprawda ,jest sporo nauki niby maja w klasie kacik zabaw to wychowawczyni po miesiącu juz chciała o zlikwidować ,bo dzieci rozprasza.

Ta reforma Platformy żeby sześciolatki szły do pierwszej klasy to była najgłupsza reforma wszechczasów To już wolę Macierewicza i wolałabym żeby on przeprowadzał wszystkie reformy niż ,,Inteligencję" Platformy Obywatelskiej Teraz radźmy sobie sami. Moje dziecko będzie musiało iść jako 6latka a nie będzie się lubiło uczyć bo nie lubi i już.

Nie wiem dlaczego się autorko obrażasz na wyzwiska Przecież wyzwał cię tylko jeden TROL Gdyby ich było 9na10 piszących ale jeden? Przecież to się trzeba cieszyć że dyskusja się rozwija!

Moja garnie się do nauki i patrząc na starszą siostrę chce poznawać literki. Niestety jest z końca roku i jeszcze niedorosła do szkoły. Chodzi do szkolnej zerówki i codziennie przy rozstaniu i w sytuacjach stresujących płacze. Trudna decyzja przed nami czy ma iść do 1 kl. czy zostać w 0, bo skierowanie do poradni pedagogicznej przez szkołę coraz bardziej realne.

te kobiety które sie tu krytycznie wypowiadają albo nie maja dzieci albo maja jeszcze małe i nie rozumieją problemu, pogadamy za kilka lat ta reforma jest do bani i kazdy rozsądny rodzic o tym wie. niektóre dzieci idac do szkoly nie maja jeszcze tych 6 lat nawet.

ja też się martwię mój syn tylko by się bawił, nie w głowie mu jakieś literki, szlaczki. Nawet w przedszkolu jak robią jakieś zadania w książkach pani mówi że posiedzi góra 10 minut i zaczyna sie kręcić, ja myślę żeby go odroczyć.

mój syn radzi sobie z pisaniem, czyta już nawet ładnie ale też się martwię bo on się długo przystosowuje do nowych sytuacji, ciezko nawiązuje kontakty z rówieśnikami.

nie panikuj kretynko, kazdy sie tego wszystkiego predzej czy pozniej nauczy x no właśnie tępoto! czyli jak rozpocznie później to tez się nauczy więc po co te dzieci pchać do tej szkoły? w szkole 4-5 godzin lekcji i koniec, jak rodzice pracują zostają świetlica. A wiadomo że to taka przechowalnia, pomieszane dzieci, rózne panie. przedszkole jest w takiej syt duzo lepsze, gwarantuje opiekę i 3 posiłki dziennie.

6 latki do szkól tylko po to żeby w przedszkolach było więcej wolnych miejsc ,żeby rząd mógł się poszczycić statystykami ,ze jest więcej miejsc w przedszkolach.....ja mam dzieci już w gimnazjum ,ale rozumiem obawy rodzicow -dzieciak tylko się może się zrazic do nauki

największy problem to rodzice jak jeden przed drugim opowiadają co jego dziecko już potrafi itp.,,,,i napedza się spirala i tak dzieci w wieku 6 lat biora już udział w wyścigu szczurów

Bez obaw, wszystko się ułoży, ale powinnaś pomóc swojemu dziecku. Jest taki fajny artykuł: http://www.przepisnadom.pl/nasz-maluch-idzie-do-szkoly/ - polecam przeczytać, na pewno się przyda. Jest tam trochę informacji o zmianach w pokoju, organizacji biurka, zarządzaniu czasem dziecka, dobrego rozplanowania dnia... Świetny tekst, przeczytaj, a może trochę się uspokoisz. No i będziesz w stanie uprzyjemnić ten ciężki czas, jakim jest pójście dziecka do szkoły po raz pierwszy. Życzę powodzenia! :)

Każdy mądry rodzic jak widizał że jego 6 latek nie gotowy na piekło jakie przygotowali Podli Obłudnicy to postarał się by poszło jego dziecko do szkoły za rok ! W wieku odpowiednim . Wystarczyło trochę głową ruszyć . A wy teraz płaczcie że w klasie 30 dzieci a lekcje do 18.)) .