on nie chce sie kochac

Na pewno cię zdradza facet koło czterdziestki potrzebuje co dziennie albo w najgorszym wypadku co drugi dzień jesteś tak głupia że tego nie wiesz czy naiwna?

wiem, że potrzebuje. ale mówi, że sam się zadowala.

musi strasznie kochać twoje ciało haha

nie odchodzę, bo myślę, że dużo w tym mojej winy. Że jestem niewyrozumiała, że nie jestem kumplem (on ma 1kolegę i mnie tylko, ale mówi że jestem słabym kumplem). Ale jak się staram zrobić dobrze to jest to nieskuteczne. Robię herbatę - niesmaczna. Chcę zrobić obiad - wie, że mu nie będzie smakowało zanim spróbuje. I tak, przez to jestem jędzą. 2 dni przełykam to, a na 3ci wybucham. Jestem wściekła, bo to we mnie siedzi. A potem on mówi - widzisz, nie da się z Tobą wytrzymac, jesteś wredną s*ką. A ja bym chciała wszystko wyzerować, wrócić do początku tylko, kurcze, nie wiem jak!!!

No to się bardziej staraj z tym obiadem i herbatą to może w nagrodę pójdzie z tobą do łóżka a zupa przypadkiem nie jest za słona?? dobrze że jeszcze cię nie bije.

dziewczyno on ma na ciebie WYJ****E, nie kocha cie, ma cie gleboko w d***e :O gdyby cie kochal to nawet kotleta spalonego na wegiel by wpierniczyl i jeszcze by chwalil ze bardzo smaczny byl :D i dodam jeszcze ze u normalengo faceta nie trzeba zasluzyc sobie na seks, bo on bedzie sa chcial z toba ten seks uprawiac, bo go podniecasz i mu sie podobasz i nie bedzie zadnych dodatkowych warunkow na zaciagniecie go do lozka :D :D uciekaj od tego nieudacznika, bo naprawde jeszcze cie lac zacznie, bo mu slona zupe podasz :O oczywiscie wtedy to tez bedzie rowniez twoja wina, bo go sprowokowalas zupa i wg niego mial pelne prawo ci przywali z piesci w twarz :O

Sieroto, ty nie masz być jego kumplem, tylko jego kobietą! No, ale widocznie lubisz się umartwiać, więc wszystkiego najlepszego.

dziewczyno,żal mi ciebie nie poświęcaj siebie dla jakiegoś toksycznego frajera nie widze miłości z jego strony,poprawiasz mu jego ego -on ci pluje w twarz ,a ty że deszczyk pada cos sie musiało zadziac w twoim zyciu,że masz takie niskie poczucie wartości,chyba przywykłaś do gnojenia zwiewaj od niego i to natychmiast

Na 99,9% ma kogoś. Chyba że poprostu nie lubi seksu (z tobą). Przejrzyj jego tel. A najlepiej uciekaj..

nie trudno wyczuć,czy facet ma jakąś na boku znika,kłamie,telefony,strzezony telefon baba na pewno zapisana jest jak facet,znam to chamskie,aroganckie odzywki,nie lubi być przyparty do muru pieniądze zaczynaja być wazne nie zabiega,nie uwodzi bo i po co,jest zaspakajany z inną wybywa często z domu,wraca póżno,wymyśla non stop jakies klamstwa za moment pójdzie w cholerę,jak będzie miał dokąd zabezpieczaj sie juz i przygotuj do jego fizycznego odejscia mentalnie juz odszedł

:o

Czy może chodzić o to, że ja się kąpię raz w tygodniu? Podobno to za mało...

biore z d**y do ust i to nawet mu nie pasuje bo kolega to niby robi lepiej. buuuuuuu :(

Są dwie możliwości, albo jest chory albo jewt chory na głowe. Nie daj się wpędzić w poczucie winy, bo wyłącznie jego wina!

musisz zalozyc na siebie zgrzebny worek isie przed nim ukorzyc.To na pewno pomoze

dziękuję wszystkim za pomoc. teksty niemiłe i ironiczne też dały mi kopa. myślę, że dojrzeję niedługo do mentalnego, a potem fizycznego rozstania.

jasne, myślę że jeszcze nie czas na rozstanie musi cię jeszcze bardziej poniżyć wtedy dopiero odejdziesz może jak wprowadzi twoje guru: całkowity zakaz seksu i tylko że jesteś od gotowania i sprzątania no i czasami dostaniesz za źle podany obiady jest szansa że zdecydujesz się odejść teraz on narazie ci tylko dawkuje na co go stać

nie dlugo powie ci" p*****l sie sama psychol,DDA daj sobie spokój z chorym debilem

wczoraj wyszedł ze znajomymi z pracy. dzwoniłam koło 12:00 - słyszałam, że woła go jakaś dziewczyna - zapytałam kto to, rozłączył się. Dzwoniłam jeszcze o 3 i 5 ale już nie odebrał. Rano dowiedziałam się, że wrócił o 8, był w klubie ze striptizem bo "kolega go zaciągnął". Wiecznie narzeka na brak kasy a wywalił tam sporo. Oczywiście rzuciłam mu tekstem, że mi się to nie podoba, bo na mnie nawet nie spojrzy. Powiedział, że jestem głupia i nie będzie ze mną nawet gadał. Chyba rzeczywiście dzieje się najgorsze a ja miałam opaskę na oczach.

Honoratko doskonale rozumiem Twoje uczucia. Byłam/jestem w podobnej sytuacji, choć może u mnie nie działy się aż tak przykre rzeczy. Nie musiałam prosić się o seks ale o spotkania. I tez ciągle słyszałam, że to moja wina i to poczucie winy trzymało-trzyma mnie nadal. podobnie jak Ty byłam tresowana i podobnie łudzę się że coś się zmieni. Próbowała odejsć-wiele razy. Wiem co czujesz, masz prawo być zła, sfrustrowana. Pewnie masz obawę, że jak olejesz sprawę to... on też oleje. Ale to co piszesz jest naprawdę okropne. Proszę, zadbaj o sobie-nie zasługujesz na takie traktowanie.Nikt nie zasługuje

Masz to, na co godzisz się.

Mam ten sam problem. Z tym, ze u mnie to sie zmienilo po dziecku. Mialam strasznie stresujaca ciaze, ciagle chodzilam zdenerwowana bo mialam duzo komplikacji a kiedy przezywam stres zamykam sie w sobie i nie chce z nikim rozmawiac.. do tego mielismy zakaz sexu. Oddalilismy sie od siebie ale zauwazylam to dopiero po porodzie. On przestal chciec ze mna spedzac czas, woli grac w gry video. Nie chce sie kochac. Lubi kiedy mnie nie ma w domu. Mowi, ze nie umie sie kochac po klotni przez jakis czas. Kochamy sie srednio raz w tyg ale to tylko dlatego, ze czesto mu mowie 'ile jeszcze sie nie bedziemy kochac' itd to wtedy laskawie mnie raz przeleci... Mam dosc tego. On mial mnie w garsci bo siedzialam w domu z dzieckiem ponad rok. Sam wychodzil ze znajomymi ja tylko w domu z dzieckiem. Sprzatanie, gotowanie itd. On mowi, ze kocha.. caluje przytula, nie czesto ale to robi. Rozmawiamy kiedy akurat nie gra. Nie czuje sie chciana. Czy mozna to zmienic? Czy wszystko juz stracone? Nie jestem idealna i nie bylam... w ciazy przez hormony i stres mi calkiem odwalilo ale ile za to mozna pokutowac? Do niedawna czekalam na niego z wywieszonym jezykiem a teraz sama nie wiem... ile mozna tak zyc? Czy to sie zmieni? A jesli nie to jak to jest byc samotna matka? czy ktos mnie zeche? Droga autorko nie dopusc do takiej sytuacji bo wtedy bedziesz uwiazana.

10 lat starszy tłuścioch, nie chce się żenić, nie chce uprawiać seksu, na seks i ślub musisz zasłużyć, przed tobą miał 9 dziewczyn i każda go zostawiła, czy to ci debilko nie daje nic do myslenia, że ten facet to jakieś kompletne zero? i na c***ja ty z nim jeszcze siedzisz? on cię nie kocha i za tobą płakać nie będzie. za byłymi też na pewno nie plakał skoro miał ich już 9; walczyc o ciebie też nie będzie, o byłe też pewnie nie walczył, znajdował sobie nową babę i tyle, bez sentymentów. Po co ty siedzisz z takim obrzydliwym grubasem, nie kumam tego :O i żeby normalny facet nie chciał uprawiac seksu? :O nawet raz na tydzień? coś tu nie tak.

bo faceci to nie maszyny od sexu! kazda historia ma dwa medale. Skoro on mowi, ze autorka to wredna suka i ona przyznaje, ze ma duzo za uszami i nie sprzata ani nie gotuje to moze jest leniwa zolza, ktora ciagle sie na niego drze? on moze ma przez nia depresje i mu ciezko i nie wie jak ja zostawic? ****** tego nie chce bo to jak ****** swoja matke...

gość dziś Masz to, na co godzisz się. xxx krótkie, dosadne i jakże mądre :)

to nie jego żona żeby mu miała gotować... litości.

mieszkaja razem, daje mu d**y, spia na jednym lozku - nie musi mu gotowac. robia dokladnie to samo z obraczka na palcach - musi. Jestes zalosny/a :D

Laska jest po prostu wredna i drze ryja do tego nie gotuje i nie sprzata - zero pozytku z niej. Ja tez nie chcialem rypac mojej bylej co darla ryja tylko i nic nie robila. znalazlem lepsza spokojna sexowna kobieca, ktora gotuje i sprzata i sex mamy codziennie.

21:49 ten tekst nie jestem maszyną do seksu czyżby aż tak był popularny wśród mężczyzn?? mój eks też mi tak mówił a nawet że już nie daje rady, okazało się że miał kobiety na boku na szczęście to odkryłam bo bym do dziś myślała że faktycznie za dużo od niego wymagam a tak okazało się że tak nie daje rady, bo skoro sypia z pięcioma naraz to jak ma sobie poradzić!

jestem kobieta. ta od 'maszyny do sexu'. panuje przekonanie, ze facet zawsze chce i moze co jest bledne. facet nie bedzie ****** czegos co go nie podnieca proste. jesli ktos drze jape caly dzien i pozniej nadstawia d**e to sorry ale mozna to tylko kopnac