Gość Rakszasa Napisano Styczeń 22, 2015 Czy jest tu ktos kto jest niezalezny i nieszczesliwy? Ja tak mam. Osiagnelam wszytsko co sobie zaplanowalam dozac do celu malymi krokami i teraz jestem calkowicie niezalezna i spelniona w jednej sferze zycia i zupelnie nieszczesliwa w drugiej. Nie wychodze duzo z domu, mam kilku znajomych, imprezy od czasu do czasu, jak wszyscy. W mojej miejscowosci nie za bardzo mam mozliwosc zeby pojsc i spotkac sie z ludzmi w moim wieku (jest kilka kolek szydelkowania, 65+:D), a fajnie by bylo spotkac w koncu kogos z kim by mozna bylo stworzyc zwiazek. Potrafie spedzac czas sama ze soba, umiem chodzic sama do kina, do kawiarni, na spacery, to nie jest dla mnie problem. Ale ilez mozna. Chcialabym w koncu spedzic walentynki z kims innym niz znajomi:). Ktos ma taka sytuacje? Nie wiem jak z tego wybrnac. Mogloby sie wydawac, ze mam wszytsko, a tak serio to czuje jakbym nic nie miala. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach