dlaczego tak jest??

... ze w moim wypadku zakochalem sie na zaboj w dziewczynie, ktora poznalem zupelnie przypadkowo, w miejscu w ktorym jako ostatni bym szukal milosci a tu chwila i masz... Kocham ja strasznie, jest wspaniala kobieta, charakter porzadnej, kochajacej, milej, uroczej osoby o urodzie najpiekniejszego aniola. Dlaczego to zycie takie jest dziwne? :( Chcialbym z nia byc ale nie moge, chcialbym ja kochac ale nie jestem jej godzien, chcialbym zapewnic jej szczescie ale nie jestem w stanie... Tylko ona, jedyna na tym swiecie moze mi naprawde uradowac moje zycie....jak i jako jedyna zepsuc...

aby zdobyć trzeba się starać

staram sie...

ale co bys zrobil na mpim miejscu gdybys to ty widzial "aniola"?? nie stracilbys swojej odwagi?

ale skoro piszesz że jest aniołem ,to jak może Ci zepsuć życie?

a bardzo prosto. Wyobeaz sobie taka sytuacje: gadacie sobie spokojnie wszytko milo ladnie itp na fb a na drugi dzien wchodzisz na fb a tam widzisz ze zmienila status w zwiazku z kims tam.... Niby nie chcacy ale takie cos moze byc w niekotrych sytiacjach naprawde ciezkim ciosem...

Wydaje ci się może tylko dopisała nazwisko rodowe.

jesteś ciapą a takiego nawet brzydula nie zechce. płacz dalej na kafe. :)

pogadaj z nią o tym .