Sex w aucie

Co sadicie o facecie który nie zaprosi panienki do siebie, tylko bzyknął ją w aucie?

To znaczy że traktuje ją przedmiotowo

Modne :)

myslimy, ze jestes tania dz..ifka:D

blacharka?

uprawialiscie seks w aucie?

Nie chodzi o mnie akurat, ale mojej kolezance się to kiedyś zdarzyło, dlatego pytam.

W aucie to wywłoki dają d**e:-(

pewnie miał w domu bajzel albo zone (albo jedno i drugie) i liczył tylko na numerek

No chyba nie chcecie powiedzieć że koleś który zaliczył laske w samochodzie traktuje ją powaznie, tak samo która szanujaca się dziewczyna puszcza sie w samochodzie, lub gdzieś na dworze?

Dokładnie

Będę brał cię w aucie, ciee?? echee. Jestem barmanem na tym dancingu pierwszy raper nie było jeszcze stringów... :)

W życiu bym sie nie bzykneła w samochodzie, trzeba sie szanować.

Kazda kobieta marzy chociaz raz w aucie :)

czemu nie im ciaśniej tym lepiej :p

jak dziewczyny pozwalają się traktować,tak są traktowane przecież jeśli chłopak ją wiezie w krzaki,to w wiadomym celu cześć pewnie liczy,że któregoś w ten sposób złapie na dziecko,i w ten sposób zaklepie sobie chłopa,tylko ,ze to droga do nikąd a w sexie w aucie,na łonie natury czy gdziekolwiek indziej,nic nie widzę w tym zdrożnego,to kwestia tylko na co ludzie mają ochotę,i na co wyrażają zgodę,oczywiście ludzie ,którzy są w związku jakimś tam.

Ja też nie widzę w tym nic złego pod warunkiem że ludzie sa ze sobą w związku, no bo jesli facet liczy tylko na łatwy, szybki sex to współczuje takiej dziewczynie.

i ja współczuję ale dziewczyny pozwalają się traktować jak "lalki dmuchane"

To ku wiem dlaczego mój ma ochotę w aucie tylko na całuski. Szanuje mnie widać. Ale nie powiem, bylo bardzo gorąco, jednak sam powiedział ze woli w domu byśmy to robili. Tylko w domu nie zawsze można. Ale i tak czeka cierpliwie :)

Jeżeli facet traktuje dziewczynę poważnie to się nie będzie do niej dobierał w aucie, czy gdzieś tam na dworze, tylko będą się kochać w domku, w łóżku. A gdy traktuje dziewczynę jak tanią szmatę to miejsce nie gra roli, wiem co pisze.

czy ja wiem,czy to takie pewne z moim ówczesnym facetem,niby się szanowaliśmy,bardzo dobrze rozumieliśmy,było i namiętnie,ale ... dał mi powód do zazdrości,podważyłam jego wiarygodność ,i jak mnie potraktował? źle.