Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blondyneczka87

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja

Polecane posty

Doris po południu będę wychodzić z domu to wtedy pójdę do apteki po tabcin, bo w domu nie mam żadnych leków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny przykro mi z powodu kolejnej nieudanej proby faktycznie te cykle nieregularne czesto sa przeszkoda zeby zajsc ja mam regularne ale trzymam kciuki zeby sie wam udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilusia122
Atomka może nie wszystko stracone, ja w terminie okresu miałam straszne bóle podbrzusza takie czułam spuchniete wszystko i straszne przeziębienie i gorączke tak jak ty a u mnie gorączka pojawia się raz na trzy lata. Także mogę śmiało powiedzieć że moim pierwszym objawem było przeziębienie które trwało może ze 3 dni nie dłużej. A teraz co? Teraz tyje jak jasna cholera nie mogę pohamowac apetytu aż strach pomyśleć jak będę wyglądac za dwa miesiące. Po tym upadku byłam u lekarza i na szczęście wszystko ok dzieciaczki rosną. Wizyta 26.10. A kwas foliowy to powinnam brać dwa razy więcej? Bo nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za radę, wiecie człowiek głupieje i do końca ma nadzieję, nawet jak to w ogóle nie ma sensu. Z zewnątrz jak ktoś na to spojrzy to ma lepszy bardziej obiektywny obraz. A nie mam z kim tego przedyskutować, dlatego dzięki za radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilusia całe szczęście, że u Ciebie wszystko dobrze i że ten upadek okazał się niegroźny. Przypomnij mi, w którym dniu cyklu wyszły Ci 2 kreseczki? Mnie waśnie już brzuch nie boli. W nocy czułam plecy z tyłu, mięśnie rąk, karku. Ale test zrobiony rano wyszedł negatywnie. Gdybym była w ciąży, to może jakiś cień cienia już by był. Wiem, że czasami przeziębienie jest pierwszym objawem, bo organizm jest we wczesnej ciąży bardziej podatny na choroby, ale jakoś nie wierzę w takie przypadki u mnie. Taka pora roku, że wszyscy chorują, więc i mnie dopadło. Z tymi nieregularnymi cyklami to taki problem, że jakbym miała brać pod uwagę najkrószy, to już 16.10 powinna przyjść @, a jak bym brała najdłuższy to @ powinna być 22.10. Oczywiście dopóki nie ma @ nie tracę nadziei, ale mam jej coraz mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilusia122 co do kwasu foliowego nie wiem czy trzeba go brać w podwójnej dawce, najlepiej zapytaj lekarza. Teraz jesz dla trojga więc nie ma się co dziwić że apetyt ci dopisuje. Najważniejsze że dzieciaczki ładnie rosną, Masz jakieś przeczucia co do płci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nelina
atomka83 a ja na Twoim miejscu na razie bym się wstrzymała z lekami - jeśli Twój najdłuższy cykl trwałby do 22.10. to masz jeszcze kilka dni, żeby test wyszedł pozytywny i wcale nie musi wyjść pozytywny tego 22, czasem może np. 24 czy 25. Dopóki nie dostaniesz @ to leczyłabym się domowymi sposobami - herbata z cytryną, miodem i imbirem, kiszona kapusta i czerwona papryka na przekąski, no i jeśli lek to tylko apap, jest słaby ale działa przeciwbólowo, przeciwgorączkowo, może pomóc a nie zaszkodzi (1tabl. na 6h). Oczywiście, możesz kupić mocniejsze leki, bo być może we wczesnej ciąży nie miałyby złego wpływu, ale ja jestem trochę przewrażliwiona jeśli o leki chodzi - mianowicie, jeśli nie muszę to ich wcale nie biorę, wolę pomęczyć się np. z bólem głowy, bo mi leki bardzo zaszkodziły na układ pokarmowy - mimo, że nigdy nie brałam dużo leków. No a jeśli o ciążę chodzi, to też wolę dmuchać na zimne i na Twoim miejscu dopóki bym nie miała pewności, że nie jestem w ciąży to wolałabym nie brać leków. Decyzja należy do Ciebie, ale ale wiesz jak to jest jak się ciągle starasz a później przez głupie przeziębienie mogłabyś zaszkodzić.. Poczekaj kilka dni, chyba, że masz pewność, że @ zaraz się pojawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atomka ja bym wzięła jednak leki jak chcesz w środę być na nogach nawet jeśli się udało to nie sądzę żeby parę tabletek odrazu źle na płód zadziałało nie wpadajamy w paranoję kochane. a u mnie narazie juz ok chyba już po jelitowce całe szczęście :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej chciałabym sie zapytac was o kilka rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cos nie działa nie moge dodac postu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanula87
Hej kobietki. W czwartek mialam taki bol jajnikow ze mialam jechac na pogotowie z prqcy wrocilam nieprzytomna nigdy mi sie to nie zdarzyło.... W nocy dostalam@ troszke zrobilo mi sie smutno ale stwierdzilam ze musze wyluzowac zrobilam w sb tyle pracy jak nigdy wczoraj do 3 nad ranem bylismy u meza brata a dzisna 7 do pracy. Znow Clo ale koniec z nakrecaniem. Troszke tylko nie wiem co sie dziejebo @ już praktycznie niema a to dla mnie zdecydowanie za wczesnie. W kazdym badz razie staram sie was czytac aktywnie na miarę mozliwosci odprezam sie praca fizyczna nad naszym nowym domkiem. Sciskam was wszystkie i trzymam kciuki za staraczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilusia trzymam kciuki za twoja ciaze akwas foliowy bierz normalnie z tego co kolezanka mi mowila nie trzeba podwojnie dziewczyny jak sie dzis czujecie nitka nelinka nikitka ozdywac sie buzki ja troche podziebiona kuruje sie dzis papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny mozecie mi pomoc? Mam pytanie do Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisze moze ktoras z Was mi poradzi☺ ostatni okres mialam dokladnie 41 dni temu. I do tej pory nic. W sierpniu odstawilam tabletki ktore bralam tylko 1.5 miesiaca bo zle sie czulam po nich. Pozniej okres mialam we wrzesniu normalnie niecale 4 dni. Od ok 2 tyg mam bialy mleczny sluz, bylo go mnostwo teraz mniej ale jest nadal. Czasami mi niedobrze, pobolewa mnie podbrzusze no i od 2 dni znac o sobie daje prawy jajnik, chodze siku w nocy co mi sie od kilku lat nie zdazalo☺ Poza tym zadnych innych objawow. To moze byc ciaza czy zaburzenia hormonalne? Nie zabezpieczam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosciu a nie lepiej zrobic porostu test?? my Ci nie wywrozymy czy to ciaza a szanse sa jak najbardziej skoro sie nie zabezpieczacie:-) Twoje watpliwosci rozwieje test ciazowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro to 41 dc zrób test jesli wyjdzie negatywny idź do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem ze mi nie wywrozycie☺ chcialam tylko sie zapytac co myslicie☺ nigdy mi sie tak nie spoznial. Test dzisiaj kupilam jutro rano zrobie. Dziekuje za odpowiedzi☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justynaa26
Część dziewczyny:) mogę dołączyć? Jestem 4 tygodnie po poronieniu i mimo ze lekarz kazał odczekać 3 miesiące postanowiliśmy z mężem juz stara się o maleństwo. Strata pierwszej ciazy byla dla nas bardzo strasznym przeżyciem. Zaszlam w ciążę juz w pierwszym cyklu starań. Byliśmy w szoku ze tak szybko się udalo. Niestety cieszyliśmy się tym faktem tylko 10 tygodni. Dzis jestem pelna nadziei ze tym rade się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gowsik
Justynaa26, a nie lepiej jednak odczekać, zwłaszcza jeśli lekarz zaleca przerwę? Mieliście może jakieś badania w międzyczasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gowsik
Kończę dziś 31 dzień cyklu. Na razie nie odczuwam jakichś konkretnych objawów @. Owszem, od czasu do czasu brzuch zaboli, ale nie jakoś mocno. Dzis kilka razy poczułam dość silne kłucie w okolicach lewego jajnika i kilka razy w okolicach prawego. Piersi większe. Śluzu jako takiego nie obserwuję. I to by było na tyle. Jutro potencjalnie pierwszy dzień kiedy może przyjść @ (wg najkrótszego cyklu) ale raczej nie obstawiam (po braku objawów sądząc). Czyli czekam dalej, zobaczymy jak daleko 'zajadę' w oczekiwaniach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justynaa26
Gowsik . Wiem rozsądnie bylo by czekać. Natomiast wiem że póki nie zajdę w kolejna ciążę bol po stracie pierwszej nie minie. Lekarz nie zlecił nam żadnych badan. Twierdzi że kazda kobieta ma prawo raz poronić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poleczka555
Gowsik trzymamy kciuki, może chociaż Tobie się uda ;) ja znów załapałam doła w dodatku mam taką pracę że bardzo często mam do czynienia z kobietami w ciąży i ich małymi dziećmi co jeszcze gorzej na mnie wpływa. Staram się zająć wtedy wyłącznie pracą ale nie zawsze wychodzi... Mam już dosyć mierzenia temperatury, odliczania dni cyklu i czekania na @ a potem wielkiego rozczarowania. Mój M. niepoprawny optymista twierdzi że nie mam żadnego powodu do zmartwień tylko muszę przestać ciągle o tym myśleć...tylko jak? Można w ogóle zajść w ciążę myśląc o niej...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poleczka555
Z drugiej strony chyba nawet nie chcę zupełnie nie myśleć o dziecku. To strasznie głupie ale mam wrażenie że kiedy przestanę o tym myśleć to to oddali się ode mnie jeszcze bardziej, tak jakbym nic w tym kierunku nie robiła... Też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gowsik
Poleczka, podobnież nawet należy nie myśleć. Koleżanka niedawno opowiadała że zaszła w ciążę w cyklu w którym bardzo nie chciała zajść. I myślała 'żeby tylko nie zajść'. Wiadomo że całkiem myśleć się nie da, ale (znów użyję kulinarnego przykładu) masz przepis, trzymasz się proporcji, temperatur, czasu... i nie zawsze wychodzi. A nasze organizmy to nie zawsze ta sama mąka, nie zawsze te same warunki w piecu. A dziecko to nie bułka. I jest tyle czynników które mogą pokrzyżować udany 'wypiek' że hej :) To brzmi okropnie, jakbym nie wiem jak nadęta była i nie wiem ile zjadła rozumów. Na razie czekam spokojnie. W zeszłym cyklu trochę świrowałam i guzik z tego wyszło (nie było prawdopodobnie owulacji). Teraz mam większy luz. Oczywiście że jak się nie uda to będę zawiedziona, może nawet trochę smutna, ale z drugiej strony nie będę rwać włosów z głowy. Mam nadzieję że prędzej czy później się uda. A tymczasem zaczęłam bardzo powoli planować przyszłoroczne wakacje, bo przecież trzeba czymś głowę zająć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianeczkaaa
No i jak dziewczyny nowy cykl nowe szansa nowa nadzieja:) walczymy od nowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×