Marian jestes tu

Kochany Marianie. wiem, ze tu jestes i czytasz wszystko co moje palce wystukaja nie zawsze nadazajac za myslami, dlatego nie zlosc sie, ze nie trzyma sie to wszytsko kupy ale wiesz jak jest. milosc odbiera mi resztki rozumu, ktorego zawsze mialam deficyt.nie licz na wzniosle milosne wyznania. jedynie stac mnie na ....jakies proste pochlipywanie i bzdur wypisywanie. z powazaniem twoja ci jam

Kochany Marianie Szanuję wszystkie Twoje decyzje,a także tą najważniejszą dla mnie to co powiedziałeś w moim domu,nie do mnie ale,,,, Wierzę,że szczęście Cię nie opuszcza,i jest tak jak sobie wymarzyłeś,Twoja forever choć coraz,,,starsza :(

nie podpinaj sie kobieto pod moje wyznania bo moj Maniek to nie Twoj

hola!! a dzie zakąska?

ależ Marianie jam ci wszystkim czego pragiesz

nie podpinaj sie kobieto pod moje wyznania bo moj Maniek to nie Twoj x ale mój Marian jest tu na pewno :) a Twój? niech wie,że jego alter ego,w wersji z buforami szanuje jego decyzje:)

16.01 nie wiem o czym do mnie piszesz ale pisz skoro czerpiesz z tego pisania przyjemnosc ja sie oddalam. pomarze o moim Manieczku w samotnosci i ciszy. telepatycznie z nim moze porozmawiam. a uwierz, nie kazdmu jest dane takie porozumienie

tyś ma, kup dwa winojgrony

zem jes tfa cho, mam wszystko co nam tsza. juz rozkladam bawola skore na dechach, coby nam ksoci sie nie odgniotly, podczas konsumcji czkam na cie

16.04 to też masz ten sam "syndrom" uff,to jest nas więcej :P a mój Marian nie wierzy,że ma taki power ,choć sam mówił,że potrafi wiele,tylko skoro nie byłam taka istotna w jego życiu,to nie rozumiem,czemu otacza mnie taką aurą miłego wieczoru

lece, zedre z cie kiece

nie wiem czy ci warto szalec z moimi na mnie łachami bo.... wiesz, chyba boli mnie głowa

no juz malutki, nie placz