MĄŻ MNIE NAMAWIA ?

Mąż mnie namawia żeby w łóżku zachowywała jak d***** i tak ubierała (pończoszki ,szpilki ,gorset rękawiczki). Pytanie do Panów czy to was tak kręci ? Pytanie do Pań czy wasi też mają takie upodobania?

za duzo p****li oglada i potem mu sie we lbie przewraca

moze woli jak masz ciuchy na sobie zeby nie ogladac nadwagi:D,wiesz,moze cos mu tam pod sufitem nie dziala jak potrzeba.slyszy sie ze faceci maja jakies dewiacje ukryte,potem wychodzi ze jeden woli chlopcow,drugi ze lubi dusic i traktowac jak szmate..szkoda gadac

ja sie wlasnie z takiego powodu rozstalam z facetem,uwierz mi,na dluzsza mete to jest meczace.Po calym dniu pracy,obowiazkach nie mialam juz ochoty ciagle grac aktorke porno,bo on chyba inaczej nie osiagal podniecenia,dla mnie to troche niepojete.

Niepojęte dla was, że jesteście nieatrakcyjne i nudne i oni są z wami tylko dlatego, bo prawdziwe kobiety ich nie chciały? :p Muszą was jakoś ubrać żeby w ogóle im stanął. Nie ma nic gorszego niż głupia kłoda, która traktuje sex jak obowiązek.

A co w tym zlego? Ja mam czerwona sukienke I bielizne i ponczochy koronkowe. Plus swieczke do masazu. Od czasu do czasu robimy sobie taki wieczor z mezem i jest fajnie.

moze woli jak masz ciuchy na sobie zeby nie ogladac nadwagi ,wiesz,moze cos mu tam pod sufitem nie dziala jak potrzeba.slyszy sie ze faceci maja jakies dewiacje ukryte,potem wychodzi ze jeden woli chlopcow,drugi ze lubi dusic i traktowac jak szmate..szkoda gadac Jasne http://517.at/go/bQnP

Moze wam kobiety sie chce grac,bo lezycie caly dzien w domu albo przed kompem,ja styrana po 12g pracy mam tylko ochote na spanie a nie granie spektaklu

Moj nie , najlepiej lubi jak jestem naga, nie kreca go takie ciuszki, czy seksowna bielizna itp

A ja mam w sumie inne pytanie-czy macie jeden taki komplet czy kilka? Bo tu jedna napisala o czerwonej sukience i ze od czasu do czasu robia sobie takie co-ale to chyba nudne widziec ciagle ta sama bielizne i kiecke?

Tak, lubie takie przebieranki. Sama wtedy czuje sie taka sexy ze najchetniej to bym tego nie sciagala ale on zawsze rozbierze do naga albo ewentualnie ponczochy zostawi. Mama kilka kompletow ale chce jeszcze kupic stroj pielegniarki :-D

Dziwie Ci sie. Ja sama lubie zabawy i przebieranki w lozku. Lubie ten zachwyt w oczach mojego faceta kiedy jestem seksownie ubrana.Striptizik, lodzik patrzac mu prosto w oczy i facet doslownie szaleje.on tez spelnia moje fantazje.A laska ktora sie rozbiera i kladzie na lozku I czeka na trzesienie ziemi niech potem nie bedzie zdziwiona jak facet na boku znajdzie taka co mu zapewni emocje i podniecenie w lozku.

faceci to fetyszysci,tylko po czasie to sie nudzi,przebieranie,odgrywanie.Czlowiek to nie maszyna.Teraz namawia cie na gierki a potem zacznie na seanse z kilkoma

Aha.do hoscia z 10:18 Ja tez pracuje fizycznie i po 10-12 godzin. I nie bede klamac ze wracam jak z wczasow,ale jedno slowo i zmeczenie mi mija i jestem pobudzona i napalona na mojego faceta. Chyba mam wieksze libido niz Ty.

Mi to nie przeszkadza nawet to lubię jak jest zadowolony. Co do komplecików to mamy ich całe mnóstwo.

nic w tym złego, lubię jak partnerka ubiera pończoszki do łóżka i nie ma to nic wspólnego z porno. Jej nogi i stopy wyglądają jeszcze bardziej seksi. Lubię też jak jest tam gładka i nie ma to nic wspólnego z pedofilią. Pończoszki polecam

W dzień też często mnie namawia żebym coś sexi miała pod spodem jak razem wychodzimy (zakupy do mamusi).

moj na poczatku tez chcial zabawy w przebierania,potem okazalo sie ze szuka swingersow.Nie chodzi o to,ze w lozku kloda,ale wydaje mi sie ze to sa dewiacje,rozumiem ze seks mozna urozmaicic ale tego musza chciec 2strony,czy seks bez tych przebieranek,ciuszkow,szpilek nie moze byc fajny,pikantny?

Może być fajny ale to dodaje ciupkę pikanteri .

a mi sie nie chce udawac,przebierac.Z poczatku owszem,ale teraz mam dosc,jakby to dla niego bylo najwazniejsze bo chce wrazen,a gdzie w tym wszystkim moje odczucia.Jesli czegos nie chce,to zmuszac sie nie bede.wszystko po czasie staje sie unormowane,mniej fascynujace.Mnie sie po 12l malzenstwa d***** odgrywac juz nie chce.Kuzwa dogadzaj,dbaj,adoruj po co?Sadzicie,ze te ktore tak graja w sypialni,przebieraja sie sa wystarczajace dla swojego faceta?Kady,ale to kazdy wali boki,ma w domu co chce i tak lazi na boki,wiec nie ludzcie sie kobiety ze doopa zatrzymacie faceta

dewiacja? gruba przesada. Lubię przebieranki, bo mniie jako kobietę też to kręci. Jak dwoje to akceptuje to jest super. Precz z nudą w łóżku

Popieram koleżankę z 10.57 obydwoje muszą to lubić.

Kochana , jesli twoj maz " codziennie je zupę pomidorowa " to daj mu raz na miesiąc " stek " . Bo być może ze z ta ochota " pójdzie do restauracji " . Co w tym złego ? Ja rozumiem praca etz . Ale niepracujesz 30 dni w miesiącu , albo ? Ja raz na jaki czas , ubieram się czarna koronka , opaska na oczy ( męża ) , olej do masażu i uwierz mi to nie jest , wow to jest coś to nie sex , cała akcja trwa 2-3 godziny i jest wow . Ludzie sex jest dla ludzi , a śmiać mi się chce jak czytam , co będzie następne trójkątny , czworokaty haha , ale widocznie u większości to wyglada jak u córki królowej viktori " zamknij oczy i myśl o Anglii "