Gość gość Napisano Styczeń 25, 2015 od 5 miesięcy spotykam się z mężczyzną ma 30 lat, wciąż mieszka z mamą, znamy się krótko, ale poruszyłam temat wspólnego mieszkania w niedalekiej przyszłości. Stwierdził ze bardzo dobry pomysł, i na stwierdzeniu się skończyło, po kilku dniach powiedział że jak na razie nie stać go na wynajem mieszkania, bo jak to powiedział mu kolega, nie musi martwić się opłatami, czynszem i jedzeniem, że on na jego miejscu nie wyprowadzałby się od matki. Ale mój facet ma 30 lat, czemu sugeruje się opiniami innych? Dodam że ten sam kolega był 'zły' na mojego faceta za to ze zaczął być ze mną, zachowywał się absurdalnie, np. rozłączał się gdy mój chłopak na jego pytanie co robisz? stwierdzał ze jest ze mną. Gdy zamieściliśmy informację o związku ten sam kolega napisał : w końcu męska decyzja. Co więcej ten post polubiło kilkoro jego znajomych. Do dzisiaj nie dowiedziałam się o co chodzi. Mój facet wozi go gdy ten go o to poprosi, pożycza mu pieniądze. Nie tylko jemu daje się tak wykorzystywać, ja np muszę iść do domu bo on musi zawieźć matkę do sklepu. Ogólnie jest za dobry, ma za słaby charakter. mam wrażenie że każdy nim manipuluje. Co robić?! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach