Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mirella9929

Mam 38 i od 2 miesięcy jestem babcią, czuję się strasznie staro, podnieście mnie

Polecane posty

Gość Mirella9929

na duchu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pilnuj wnusi bo przed 50-tka zostaniesz prababcia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka powtórzyła Twoj błąd i wcześnie zaszła w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirella9929
A to bardzo ciekawe, bo mam wnuka a nie wnuczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirella9929
Obie urodziłyśmy w wieku 19 lat, obie zaszłyśmy w ciążę na początku rozpoczęcia współżycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko jedno, pewnie też bedzie siał na prawo i lewo, genetyczne obciążenie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż, to mozesz mieć pretensje tylko do siebie. Sama mogłaś sie lepiej zabezpieczać, albo przynajmniej, nauczona doświadczeniem, rozmawiac o antykoncepcji z córką. I zaprowadzić ją do ginekologa, zanim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirella9929
Dodatkowo jestem przybita tym organizowaniem ślubu kościelnego i wesela na szybko, żeby nie było widać brzucha, jestem teraz totalnie spłukana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam prawie 30 i lat i żadnych perspektyw na dziecko... którego bardzo pragne. chyba juz wolalabym byc babcia przed 40 niz bezdzietna stara panna grubo po 30-tce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po cholerę? Lepiej niech najpierw urodzi, niech razem zamieszkaja i zajmują sie dzieckiem. A jesli przetrwają te próbę, to po roku, czy dwóch sami zdecydują, czy chcą wziąć ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirella9929
Miałam robić w domu salon, kuchnię, łazienkę, sypialnię ale wszystko poszło na ślub i wesele córki w zeszłym roku, dobrze że chociaż swój pokój (mieszkają w jednym z dzieckiem) u mnie w domu wyremontowali z kopert weselnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirella9929
A po cholerę? Lepiej niech najpierw urodzi, niech razem zamieszkaja i zajmują sie dzieckiem. A jesli przetrwają te próbę, to po roku, czy dwóch sami zdecydują, czy chcą wziąć ślub. x Może najpierw dokładnie czytajcie temat zanim odpowiecie, jestem babcią od 2 miesięcy to znaczy, że moja córka 2 miesiące temu urodziła, a ślub był jeszcze przed pojawieniem się brzucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz nie ma co rozpaczac. najgorsze chyba za wami. a córka i ziec maja jakas prace? czy na Twoim garnuszku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale masz przesrane, nie dość,ze zaciążyła tak młodo to jeszcze się z dzieckiem sprowadzila. Jestem w twoim wieku prawie i nie wyobrazam sobie bycia babcia... przeciez z ciebie młoda babka jest! a tu pewnie Ci wnuka wcisna ,zebys z nim siedziala zamiast sobie odpoczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirella9929
Krawcowa musiała 2 dni przed ceremonią przeszyć suknię, bo córka przytyła od czasu przymiarek, za wszystko musiałam płacić ja, rodzice ojca dziecka są biedni i zapłacili tylko za wódkę na weselu i księdzu do koperty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...czyli liczyla sie tylko kasa i "co ludzie powiedzą", a nie faktyczne uczucia (lub ich brak) młodych? Najszybsza droga do rozwodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirella9929
Córka przerwała naukę w liceum i teraz zajmuje się wychowaniem dziecka, ojciec dziecka pracuje na umowę zlecenie za 1200 zł, rachunki opłacam ja, na dziecko też wydaje się sporo, więc często płacę za ich wyżywienie, wiem, że to okropne co powiem, bo to moja córka, ale żałuję, że tyle pieniędzy włożyłam w to wszystko, zostałam z niewyremontowanym domem i córką z dzieckiem i mężem na zawsze w domu, bo perspektyw na mieszkanie nawet na kredyt nie mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to faktycznie masz ciezko. szkoda że corka przerwala nauke, niewiele juz jej zostalo do matury, a teraz zostanie bez wyksztalcenia. no i zięć tez srednio zaradny skoro potrafi zarobic tylko takie marne grosze. wiem ze ciezko z praca ale mozna sie zahaczyc w kilku miejscach, jak sie chce. nie wiem co poradzic, na pewno jestes twarda babka i sobie poradzisz, ale ile nerwow to kosztuje to lepiej nie mowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirella9929
Chyba wychodzi na to że tak, bo wszystkim rozdaję za darmo koperty, szkoda, że z moimi wszystkimi oszczędnościami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież, to nie jest dramat. Byle dziecko było zdrowe! Niby czemu masz się czuć staro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo ci współczuję, ja w tym wieku miałam swoje najlepsze lata, drugą młodość - nie wyobrażam sobie bycia na tym etapie babcią. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A żeby podnieść cie na duchu, to może to, że najgorsze już za wami - dziecko się urodziło i zdrowe, teraz tylko trochę je odchować i wysłać córkę do pracy - młodzi powinni zarabiać na swoje utrzymanie i potrzeby. Złapią wiatr w żagle, to wyremontujesz resztę mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×