zaczynam przygode z clo cd.

Unis - cudnie wyglądasz, ciąża Ci służy, naprawdę :))

Merci poczekaj z komplementami jak wrzucę Wam zdjęcia z"sesji brzuszkowej" ;) tylko muszę je trochę obrobić ;) Ale na pewno będę o Was pamiętać ;)

no no, to czekam :) mi moj maz tez mi robil taka sesje brzuszkowa, fajna pamiatka :)

Uniś super wyglądasz :) Ja też chcę sobie zrobić fotki z mężem i brzuszkiem ale zawsze nie ma czasu :(:( Merci pokaż chociaż jedno Twoje, może się zainspiruję :D Ja Wam wysłałam mój brzuchol z dzisiejszego dnia :P bo tak obiecałam ale jak widać zeszło :(

Domi masz śliczny brzusio :) Taką zgrabniutką piłeczkę masz :) A jak tam Twoja Julcia? Dużo się wierci? Dziewczynki a jak Wasze pociechy? Na pewno zaskakują Was co dnia? A jak wasi mężowie odnaleźli się w roli ojca? Basia jak się czujesz? Znalazłaś siły na nowy cykl? Sylwia a co u Ciebie? Mantar, Malinka, Edka odezwijcie się do nas ;)

Wierci się ;) w ciągu dnia jak coś zjem to daje znać . Ale ma swoje godzinki codziennie od 18 do późnego wieczora gimnastykuje się w każdą stronę :D już ruchy są inne bo pewnie ma coraz mniej miejsca :) Boziu co za pogoda, jajo zniosę chyba... wolę, żeby było cieplej bo chociaż się na dworze posiedzi . A tak?! zimno jak jesienią :O ciśnienie mam niskie, w głowie mi się kręci :/ wyprałam jasne bluzeczki, bodziaki - kurcze trochę tego mi się uzbierało :D a gdzie tam kolorowe :P Za tydzień mam wizytę i powiem Wam, że zostanie już tylko z 1,5 miesiąca do przyjścia Julki na świat :):)

Cześć Dziewczyny, Dominika, Uniś do uściskania waszych Maluszków zostało już niewiele :) Trzymam kciuki za szybkie i bezproblemowe porody. Basiak testy owulacyjne pokazują tylko skok Lh, będziesz pewna owulacji tylko po USG u lekarza. Trzeba wrzucić na luz ze staraniami i myślę, że każda szczęśliwa mama tu Ci to powie :) Nie ma się co nakręcać, sama to zauważysz jak będziesz wyczekiwała porodu jak Uniś i Dominika :) My doszliśmy już do siebie po zabiegu i trzecim szczepieniu i mój Skarb wreszcie zaczął normalnie jeść :), wcześniej w jedzeniu przeszkadzał ból, a teraz wprowadzamy Mu soczki, obiadki, deserki i kaszki. Może zrobi się z Niego pulpecik, bo na razie jest chudzinką. Mamy już 4,5 miesiąca, za kolejne 4 pewnie będę powoli stawał na nogi, więc przydałoby się trochę tłuszczyku do zrzucenia. Na razie zaczyna powoli siadać, jest szczęśliny jeśli Mu się w tym pomoże. Nie ma już napadowego, przeraźliwego płaczu, za to zrobiła się z Niego gaduła i przytulasek. Czekam tylko kiedy zacznie lepiej spać, bo na razie ze spaniem w nocy jest nie najlepiej, a dla mnie śpiocha to koszmar :)

Mantar właśnie ostatnio Cię wzywałam, żebyś napisała co z Małym :) Bardzo się cieszę, że już doszedł do siebie :):):) Dzielny chłopczyk!! Uściskaj i wycałuj od cioci Maluszka :)

Mantar - super ze rosnie, doszedl do siebie i ladnie je :) oby tak dalej :) Domi - moje zdjecia z brzuszkiem mam takie "artystyczne" hihi duzo z biustonoszu, wiec chwalic sie nie bede ;) ale warto porobic sobie takie zdjecia, potem jest co wspominac :)

Merci aaa chyba, że takie :P ja też chciałam takie ale mam te siniaki po zastrzykach :(

hej dziewczynki o jak rosną wasze brzuszki i pociechy jeszcze trochę i będziemy maluchy witać na świecie :-) unis a jak juleczka juz wagowo rośnie ładnie ja mam w rodzinie kulkę to strasznie grzeczna dziewczynka:-) a moja emilcia zaraz będzie miala3,5 miesiąca wrócił jej apetyt żniw wciąga dużo mleka i waży 5420 juz ubranka na 62 robią się coraz bardziej małe musze się wybrać na zakupy i kupić jej coś na 68 beatka

Domi - tak, mam taka sesyjne z cenzura hihi ale jedno Wam podesle na maila :) Beatka - szybko rosnie Emi :) jak ten czas leci, prawda? a jak sie dziewczynki czujecie? wyprawki juz gotowe? :)

Merci no śliczny brzusio miałaś :):) Co do wyprawki to mam już prawie wszystko. Jeszcze tylko dla mnie koszule do spania. I zapomniałam kompletnie o wanience :D w środę odbieramy fotelik i łóżeczko (mam nadzieję, że dojdzie do środy do sklepu). No i zamówimy wózek :) A powiedzcie mi Kochane jakie jest Wasze zdanie na temat poduszek dla niemowląt? Miałyście od urodzenia? gdzieś już któryś raz z rzędu czytam, że takie maleństwo kłaść na płasko lub kupić klin pod materac? Beatko to pytanie o Julkę to chyba do mnie :P Nie mam pojęcia ile przybrała :( mam nadzieję, że chociaż z 1800g będzie ważyć teraz. 2 tyg temu miała 1360g. Za równy tydzień wizyta więc zobaczymy :) Chociaż męża nie miałam 2 dni i jak wczoraj przyjechał to stwierdził, że mu córka musiała urosnąć ładnie bo brzuch taki duży mam :D

Domi - Michaś od urodzenia spi na plasko, bez żadnej poduszki, niedawno kupilam mu ta poduszkę klin ale leży na niej tylko jak nie spi, jest ciekawy co sie wokól dzieje i dzięki tej poduszce wiecej widzi merci31

Merci dziękuję za odp :) czyli nie będę kłaść poduszki :) oczywiście miałam na myśli płaską podusię :P mam taką z kołdrą ale przyjdzie i na nią czas:) ten klin jest ponoć dobry jak dziecku się ulewa,bo wtedy się nie zakrztusi,więc kupię to na początek :)

Ja tez mam pelno poduszek ale narazie czekaja :) klin jest fajny, i zaluje ze nie kupilam poduszki wałka, jak dziecko leży na boku to walek fajnie podtrzymuje :) mi go brakowalo i brakuje, rolowalam kocyk i podkladalam pod plecki i dalej tak robie, gorzej jak kocyk do prania dam :D ale juz kupowac nie bede merci31

Hej dziewczynki, ja z Wojtusiem znów jesteśmy w szpitalu... Od trzech dni mam "mokro tam", konsystencja wody. Napisałam eska do Pani doktor i kazała mi przyjechać na szpital. Już po ręcznym badaniu stwierdziła że mnie zostawia bo faktycznie jest mokro. Ale nie wygląda jej to ani na wody płodowe, ani na infekcje ale też nie na prawidłowy śluz... Zostawiła mnie na badaniach i obserwacji. Na usg wyszło że Wojtuś ma dużo wód płodowych (całe szczęście). No i mój Skarb waży 1600 :) wg OM 29tc wg usg 30tc. I jest ułożony główkowo. Merci ładne zdjęcie ;) Ja mam prawie wszystkie w bieliźnie ;) Ale po wyjściu ze szpitala coś tam znajdę dla Was ;) Beatko ja wyprawkę chciałam dokończyć na początku lipca (tak za 2 tyg). Na razie mieszkanie mamy przygotowane do nowego lokatora ;) fotelik, łóżeczko no i ubranka.

Unis - trzymaj sie :) ale z tego co piszesz to nic groznego chyba, wiec obys szybko do domu wyszla :) Wojtus rosnie jak na drozdzach, slodki ciezar ;) buziaczki dla Was :* a my zalatwiamy chrzciny, chrzestnych juz mamy wybranych, restauracje tez, zaproszenia zamówiłam na allegro, zamówiłam też super pierniczki, w podziękowaniu dla gości, jak dostanę podeślę Wam zdjęcia :) ubranko dla Michasia tez juz mam, koszula z muszka, spodnie na kant ;) i sweterek do kompletu :) maly lord z niego bedzie :D

Merci mam nadzieję że to nic poważnego ;) Jak wystroisz Michasia w ten "smoking" to obowiązkowo prosimy o zdjęcie :)

no jasne ze pokaze ;) u mnie wreszciep ogoda dzisiaj sie zmienila, wyglada na to, ze bedzie bardzo slonecznie :) najwyzsza pora :)

Unis,żebyś wróciła prędko do domu :) Dobrze, że to nie wody się sączą. Co tam Ci dzisiaj powiedzieli? A jaki Wojtuś już duży :):) Merci to szykowanie się do chrzcin ruszyło pełną parą :) Ja też czekam na fotki tego małego przystojniaka, jeszcze jak taki wystrojony będzie to już w ogóle :) Co do pogody u mnie raz ciepło, zaraz zajdzie słońce i zimno. Głowa mnie boli :( W ogóle już drugą noc z rzędu ledwo śpię :O co chwilę latam siku :P

Domi - ojj ja pod koniec ciazy to siku w nocy latalam co chwile prawie, chcialo mi sie nawet jak juz sie wysikalam i polozylam to znowu, i tak caly czas hihi :)) tak, przygotowania ruszyly pelna para, dzisiaj dostalam pierniczki, zaraz wrzuce Wam na maila, jestem nimi zachwycona :)

Wow, Merci wyglądają cudnie :):) Muszę zapamiętać i odgapić :D

Merci ja zobacze fotkę po powrocie do domku ;) Domi dzisiaj znów robili mi usg i wód płodowych niby nie ubywa (całe szczęście). Ale na badaniu wziernikiem (inny gin) też stwierdził dużo wody "tam". Niby też wykluczył wody płodowe, ale w poniedziałek kolejne usg i znów pomiar wód. Może puszczą mnie do domku :) Gin mówiła że mogą szaleć mi hormony (estrogeny) i stąd taki wodnisty śluz, ale i tak pilnujemy wód płodowych ;) A na ten ból głowy możesz coś zażyć? Może znów puls szaleje?

Uniś no to informuj nas co u Was :) No na głowę mogę apapik :D po prostu chodzę śpiąca i głowa mnie boli :( jak tak to w dzień mogłam spać a teraz na złość oczy mi się nie chcą zamknąć :P

Unis i jak dzisiaj? :) Mamusie starające się dajcie znać co u Was;) Mamusie z bobaskami też dajcie znać co u Was i Waszych pociech ;)

Domi już jesteśmy w domku :) W poniedziałek znów usg żeby zobaczyć stan wód płodowych. Staram się spokojnie podchodzić do tego tematu ;) ale nie da się zapomnieć :( Ale za to mój Wojtuś ostatnio bardzo często daje mi o sobie znać i chętnie "bawi się" z tatą :)

Unis - super ze juz w domu jestescie, dbajcie o siebie, a jeszcze troche i bedziesz miala Wojtusia przy sobie :) jak ten czas leci :)

Unis uważaj teraz na siebie, na Was :) a moja Julka jak tata zaczyna mówić do niej to cicho siedzi, jak skończy to na nowo zaczyna szaleć :D

Dziewczyny super sie Was czyta, i jeszcze bardziej sie pragnie bobaska. Widac, ze zadna z Was nie zaluje staran, nie marudzi ze sie nie wysypia itp. Fajnie, ze po urodzeniu jestescie takie szczesliwe:) Rozklejam sie jak piszecie, ze maluszek w brzuszku "bawi sie " z tata, w ogole jak wasze pociechy bawia sie i z zainteresowaniem sluchaja tatusiow. Jak ja pragne dac mojemu mezowi malenstwa. Bedzie wspanialym tata. Jak tak Was czytam to zaczynam sobie wyobrazac nas w takiej roli. Ach..... Chyba lapie jakiegos dola.