Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zaczynam przygode z clo cd.

Polecane posty

Gość Domi_nikaa
No to jesz w sumie normalnie :) Ja mam latopic. Wiadomo, że te wszystkie krople itp nie zlikwidują problemu całkowicie ale na pewno trochę dają ulgi w bólu :) Jedziemy dziś na usg bioderek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
Cześć Dziewczyny, Wojtuś uroczy :) Uniś Domi ma rację, żadna dieta nie pomoże i nie ma się co tak mocno katować jałową dietą. Dopóki jelitka maluszka nie dojrzeją, a trwa to do 3-5 miesiąca, będzie się niestety męczył :( . Kajtusiowi pomagał espumisan, po pewnym czasie wiedziałam kiedy podawać zapobiegawczo, ale potem doszła przepuklina i nie pomagał zbytnio. Warto próbować nowych rzeczy, by wiedzieć czy dziecku coś nie szkodzi. Kajtkowi wyskakiwały krostki gdy zjadłam pomidora. Starałam się próbować jak najwięcej różnorodnych rzeczy, nie objadając się nimi :) , by organizm małego przyzwyczajał się do różnorodności. Oczywiście te wzdymające omijałam szerokim łukiem. Beatka nas na szczęście pobyt na intensywnej terapii noworodka ominął :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki, co u Was? u mnie jesiennie, kasztany lecą, drzewa kolorowe, jeszcze trochę i święta, pierwsze święta i zima naszych pociech :)) Beatko - jeszcze pół roku i macierzyński się kończy, wracasz do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mantar a co się robi z tymi krostkami ? Tak pytam bo może i u mnie się coś takiego pojawić to chcialabym wiedzieć jak działać ;) Moja Julka chyba ma ten skok rozwojowy bo sama nie wie czego chce :P jest marudna, nie chce na rękach lub leżeć w łóżeczku, raz siedzi cicho zaraz płacze, nie chce za bardzo spać w dzień ;) brzuszek jej nie dokucza chyba bo się nie pręży, po prostu ma humorki jakieś ... Oj Merci tak, pierwsze święta z naszymi maluszkami ❤️ to będą wspaniałe święta :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I w końcu pierwsze święta bez tych dobijających życzeń... chodzi mi o to, że za każdym razem wszyscy życzyli dziecka... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domi - dokladnie! chociaz pewnie teraz beda zyczenia o siostrzyczke lub braciszka haha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
Cześć Dziewczyny, Domi nic nie robiłam z tymi krostkami, same znikły po kilku dniach. Każde dziecko jest inne i skoki rozwojowe zalicza w innym okresie. Charakterki też są rożne :) Nam Kajtek znów nie daje spać :( ale już nie walczę z tym po prostu pozwalam Mu robić co chce (w granicach rozsądku oczywiście). Z tygodnia na tydzień moje dziecko zmienia się strasznie. Jak tylko człowiek przyzwyczai się do nowego porządku dnia, to za chwilę trzeba ogarniać nowe zainteresowania i wymagania Małego :) W piątek wyszedł pierwszy ząbek :) Radość była ogromna, teraz czekamy na drugi, bo się szykuje do wyjścia :) Merci podejrzewam, że życzenia na święta będą właśnie takie jak mówisz :) choć i bez nich kilka osób w rodzinie namawia Nas na "szybkie" drugie :) Wrzuciłam na maila kilka fotek Kajtka - łobuziaka :) Swoją drogą w naszym wypadku sprawdza się to, że temperament dziecka jest taki jaki był w brzuszku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mantar - jaki słodki łobuziak :D a te jego włoski wprost anielskie!! :) dobrze macie, że już ząbki się pojawiają, my nadal czekamy :) a jak z następnym dzidziusiem? planujecie coś? :)) a co do temperamentu dziecka to u nas też się sprawdził chyba, Mały rano ma szybko pobudkę, w brzuszku też koło 6 rano zaczynał fikać, za to wieczorem idzie szybko spać i w brzuchu po 19 też już cisza była :) może cos w tym jest! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis29
Mantar śliczny Maluch :) Rośnie jak na drożdżach :) Domi na kłopoty brzuszkowe naszych pociech położna poleciła mi herbatkę Hummana na brzuszek od 1. tygodnia życia- już ją kupiłam i będę próbować. Piszę Ci bo może akurat Cię zainteresuje ;) Merci kiedyś pisałaś mi o ubraniu do chrztu. Nasz Wojtuś ma już obiecane, ale bardzo dziękuję Ci za pamięć o nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Unis - też taką herbatkę mamy, daję Małemu do dziś co jakiś czas, polecam ją :) w takim razie będę sprzedawać moje ubranko :) a kiedy będziecie chrzcić? już ustaliliście? jak Wojtuś? podeślij nowe zdjęcia :) i ucałuj od ciotki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
Cześć Dziewczyny, Merci z drugim dzidziusiem poczekamy, finansowo nie damy rady z dwójka :( . Najlepiej by było wpaść :) , ale u nas to mało prawdopodobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis29
Merci jak zasiądę przed laptop to wrzucę Wam nowe zdjęcia bo z reguły piszę z telefonu ;) My dzisiaj załatwialiśmy chrzest i będzie 11.10. Chcemy jak najszybciej :) Jeszcze w miarę ciepło będzie :) Już kościół, restaurację i tort mamy załatwioną. Ja w tej herbatce pokładam nadzieję, że złagodzi te bąki i nie będą boleć.. Domi a Ty kiedy myślisz o chrzcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domi_nikaa
Mantar cudowny jest Wasz Kajtuś :) Unis nie wiem, chyba w przyszłym roku ochrzcimy. Ale czuję, że się nie dogadamy z mężem. Ja chciałabym dla najbliższych zrobić po kościele, czyli my, nasi rodzice, chrzestni, rodzeństwo i nasi dziadkowie. Mąż myśli chyba zrobić mini wesele :/ A Wy jakie miałyście imprezy po? Dużo gości? Unis a Ty jak planujesz? Wczoraj byłam ze sobą u ginekologa po 6 tyg po porodzie, wszystko ok ze mną :P zielone światło mam na przytulaski z mężem i gorącą kąpiel :D na to czekałam najbardziej (chodzi o kąpiel :D ) A dzisiaj jedziemy z Julcią, bo coś wczoraj na wieczór dostała chrypki i charczy:( więc niech ją ktoś osłucha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę,że piszecie jak to było w brzuchu a jak teraz ;) u mnie Julka jak tylko wsiadlam do auta to tak mnie kopała...że daleko nigdzie nie mogłam jechać i autem nie lubi jeździć,wścieka się strasznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mantar - masz racje, u mnie tez najlepiej byliby wpaść teraz ;) Domi - herbatki kupuje w Tesco albo auchan, albo w rossmanie, w kauflandzie moja mama kiedyś chyba kupila nawet. Co do chrzcin to mialam obiad w restauracji po, na 14 osób :) sami najbliżsi tylko, i tez tak sie spotykam z tym, ze tylko tych najblizszych się zaprasza, dużej imprezy sobie nie wyobrazam, Maly i tak mial dość i byl szybko zmeczony :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domi_nikaa
Merci a właśnie u męża w rodzinie robią wielkie biby :/ ja nie lubię czegoś takiego... A teściowa jak się zdziwi jak się dowie, ze nie zaproszę jej brata i siostry i ich dzieci:/ jakbym miała tak wszystkich zaprosić to wyszłoby mi z 50 osób :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - haha to masz wesolo :D merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis29
Domi ja tą herbatkę kupowałam w aptece :) Co do chrztu to robimy dla najbliższych i po kościele na obiad do restauracji. Będzie 15 osób :) Bardzo kameralnie :) Ale u mnie w rodzinie tak się robi :) Co tam u Julki? Byłaś z nią u lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domi_nikaa
Merci tu nie ma nic śmiesznego :P powiedziałam, że kiedyś oszaleję przez tą kobietę... Unis byliśmy ;) Na szczęście nic nie słychać, jest czysta tylko w nosku usycha jej ten cofnięty pokarm i tam ma głęboko to, że nie idzie wyssać i po prostu od tego też ta chrypka. Dostaliśmy kropelki i do buzi i do noska :) Mój mały głodomorek waży już 4100 :D W ogóle posprawdzał wszystko i stwierdził, że silna dziewczyna bardzo :) Tak się cieszę, że nie jest chora :) I powoli zaczyna się do nas uśmiechać :) :) :) Unis a powiedz jak Wojtuś??? Grzeczny ? :) Pewnie tylko siedzisz i cycuchy zmieniasz bo takie maleństwo tylko by na cycu wisiało :P Jak mąż się sprawdza w roli tatusia ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merci,niestety blisko :/ jak się sprawdza? dużo gada,mało robi ;) ona wie wszystko najlepiej o moim dziecku , pfff...ale ostatnio wymieniłyśmy się zdaniami i nie przychodzi i mam spokój. Nie będę siedziała cicho już :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis29
Hehehehe mój mąż zachowuje się jak Kwoka... Nikomu by nie dał Wojtusia i on wie wszystko najlepiej ;) Dobrze że cycki należą do mnie ;) Strasznie dumny tatuś z niego :) A Twój jak się sprawdza w roli ojca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domi - to widzę, że masz z teściową urwanie głowy :)) Uniś - dobrze, że mężowie tacy przejęci rolą :)) u mnie tak samo :) a Wy dziewczynki wróciłyście do formy po porodzie? Dorcia - co u Ciebie? jesteś w PL? Beatko - jeszcze raz wszystkiego dobrego! stawiasz tort ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domi_nikaa
Unis mój jest zakochany w córce :P jak tylko jest to pomaga mi dużo :) Merci ja już powróciłam chyba i fizycznie i psychicznie do siebie ;) już nie płaczę z byle powodu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczynki dziękuję za życzenia urodzinowe przepraszam ze mało się odzywałam ale emi mi się rozchorowala dostała katarku naszczescie juz lepiej mamy fajna pediatre nawet mleko nam dobrala ja juz z emi po większości kontroli teraz mamy na październik okuliste i usg główki i kontrolna morfologie emi ciężka jest jak nie wiem ponad 7 kilo warzy i chce siedzieć sama podniosła się w nosidełko byłam w szoku robi się silna merci do pracy nie wracam jeszcze bo mam zaległy urlop po macierzyńskim sporo tego mam a potem rezygnuje z pracy tam z wielu powodów ale szkoda tu pisać i was zanudzac ja juz po porodzie doszłam do siebie hihi zostało mi 3 kg nie całe noszę s lub m i czuje się dobrze ze swoją figura mam nowe oprawki na oczy i trochę wymieniłem garderobę trochę inaczej się ubieram :-D haha to chyba ta starość dziś kończę 28 lat buziaki odezwę się wieczorem :-) beatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis29
Beatko wszystkiego najlepszego :) Domi ja nawet nie sądziłam że mój mąż aż tak będzie się angażował :p Mam wrażenie że dla niego teraz Wojtuś jest najważniejszy :) I dobrze :) Cieszy mnie to :) Merci ja zapomniałam już poród :) Wspominam go bardzo dobrze i absolutnie nie mam traumy i nie bałabym się drugi raz rodzić :) A fizycznie zostało mi jeszcze 4 cm w taki i 2 kg ale śmiejemy się z mężem, że te 2 kg poszły mi w cycki :) Już noszę spodnie sprzed ciąży :) Jestem zadowolona z tego faktu że tak szybko wracam do formy i nie muszę kupować nowych ubrań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domi_nikaa
Beatko wszystkiego najlepszego :* :) (masz urodziny z moją mamą dzisiaj :) ) Właśnie ja bardzo bałam się , że roztyję się w ciąży a tu taka niespodzianka :D przytyłam 7kg schudłam już 10 :D I w końcu wybrałam się na zakupy dla siebie, bo tak przez całą ciążę mało co kupiłam dla siebie :P Ale zakupy dla mnie już mnie nie bawią, za to dla małej mogłabym co chwilę coś brać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mantar
Cześć Dziewczyny, Beatka Wszystkiego Najlepszego! U nas na chrzcie Kajtka było 16 osób i też tylko najbliżsi. Zastanawiam się kiedy ja wrócę do wagi z przed ciąży. Nie mieszczę się w moje stare ubrania :(, ale mam na kogo zwalić. Mąż stara się o to bym za bardzo nie schudła :) Choć moja waga teraz jest odpowiednia wg BMI, to czuje się z nią źle. Dziewczyny zazdroszczę zakupów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×