zaczynam przygode z clo cd.

Basiu to dzisiaj Wam życzę wszystkiego najlepszego :):):* dużo miłości

Witam , czy ma może któraś z mam , ma do odsprzedania lek Clostilbegyt /? ;) , jeśłi tak , prosze o kontakt ; ) pozdrawiam

Basiak, Domi wszystkiego najlepszego :) Dorcia jak się cieszę, że się odezwałaś!!!! Nie zostawiaj już nas na tak długo. A co do depresji to może też powodem jest tęsknota? A "tam" się wszystko jeszcze zejdzie i ścieśni ;) Matka natura wie co robi ;) Bużka dla Zosi :* Basiak ja nigdy nie wierzyłam w testy owulacyjne ;) a moja rada jest taka, że kochajcie się wtedy kiedy Was najdzie ;) Ja jak miałam owulację to miałam niesamowitą ochotę na sex ;) to chyba jest pewniejsze i przyjemniejsze ;) Domi a jak Twój puls? Jak twoje bóle głowy? Jak się mąż czuje?

powyżej to ja Uniś29

Uniś dziękujemy :) Co do pulsu, to wczoraj mierzyłam miałam 78/min więc ok :) Jedynie rośnie mi na widok teściowej hehe :P Bóle głowy kilkudniowe już dawno poszły w las :) nie pamiętam kiedy mnie bolała (tfu tfu). A z mężem już dobrze ale co mi strachu narobił to nie chcę już wspominać :( a u Ciebie jak?

My juz po szczepieniu modliłam się żeby nic emi nie było za nami szczepienia według kalendarza szczepień i druga dawka rotawirusow i pierwsza na pneumoki. emi nie płakała dużo na szczepieniu naszczescie. byłam tez na pobieraniu krwi i emilci ładnie podniosła się hemoglobina mamy brać jeszcze 2 tygodnie i koniec :-) dorcia ciesze się ze się odezwałaś do nas ja też żadne teraz pisze nie mam kiedy Emilka rośnie i chce większej uwagi zabawy chce żeby jej śpiewać i opowiadać. merci jakim mleczkiem karmisz synka bo nie pamiętam ja jeszcze karmie swoim ale po 4 miesiącu będę wprowadzać jakiś słoiczek i chyba przejdę na mleko modyfikowane. emi waży juz 5180 i ma 59 cm długości :-) beatka

Beatko ale ta Twoja Emi już duża :) A czemu już po 4 miesiącu chcesz przejść na mleko modyfikowane? tylko z ciekawości pytam ;) Domi a bierzesz jakieś leki na ten puls, że tak ładnie się ustabilizował? Mi też na widok teściowej podnośni się ciśnienie więc możemy sobie podać rękę ;) Ale u mnie jest to skutkiem jej braku zainteresowania Wojtusiem, mną i moim mężem.... tylko jak coś potrzebuje to zna nasz adres.... A wnuki od swoich córek niańczy non stop. Mało tego jak jesteśmy u niej na kawie to mnie nawet nie zapyta się jak się czuje, ale za to opowiada jak to jej wnusio (1,5 roku) postępy robi... Strasznie to przykre a ja jestem na takim etapie, ze chyba za niedługo zwrócę jej uwagę.... A co u mnie hmm dostałam ostatnio fotelik (nosidełko), matę edukacyjną, bujak i laktator. Cieszę się z tego nosidełka bo wózek będziemy kupować 2w1 i 300zł zaoszczędzone już na tym :) Laktator też wyparzę w zmywarce i będzie "w pogotowiu" bo myślę karmić piersią to niech lepiej będzie w domu ;) Pokój (nasza sypialnia) jest już dostosowana też na przyjście na świat Wojtusia. Jest pomalowana, w szafie nowe półki i szuflady (oczywiście pod kolor szafy wszystko) no i nowa komoda wstawiona też pod kolor szafy.... u mnie musi wszystko do siebie pasować ;) Tylko zostało łóżeczko wstawić. Domi kiedy myślisz zrobić zakupy dla siebie do szpitala? Ja co prawda przez tą nerkę mam torbę cały czas spakowaną, ale muszę ją uzupełnić o te podkłady itp. I chyba będę to robić na w lipcu (tak ok. 31-32 tc). Dziewczyny to nie jest chyba nie za wcześnie?

Basiak wszystkiego najlepszego. :-) beatka obiecuje że już was nie opuszczę.dominika mi też puls skacze jak teściowa na skypa wchodzi hihi. Zosia szczepionke ma w środę. Aż trzy za jednym zamachem. Ale ostatnio wszystko super zniosła. Co do mleka daje jej aptamil a w bolsce bebilon ma nazwę. Je mi 120 co trzy godziny czasem 150 a w nocy omija tak jakby jedno karmienie. A tu norma na jej wiek jest 180 A ciekawe jest to samo mleko w polsce ma normę 120-150 na jej wiek czyli je prawidłowo. Jeśli chodzi o mnie myślę że łapie mnie przez to że relacje z mężem się zmieniły i przez to że siedzę z zosia 24 na dobę nie ma kto mi jej zabrać żebym odpoczela poszła na zakupy itp. A jeśli chodzi o dol to jeśli mój gin w pl nie zszyje mnie ponownie idę na waginoplastyke ponieważ mam straszne poczuje własnej wartości.

Uniś jak najbardziej nie.ja byłam spakowana już w 28 tygodniu hihi :) moja teściowa zachowywała się tak samo. Jakbym w ciąży nie była. Paliła przy mnie i wogóle. Nie interesowała się nami. Nie przejmuj się tym szkoda zachodu.

Dorcia to w UK nie zszywają po porodzie? Liczą, że samo się zejdzie? Wierzę Ci że musisz mieć ciężko, ale wierzę też że już tyle przeszłaś, że i z tym sobie poradzisz. Jesteś naprawdę silną kobietą!!!! Uwierz w to :)

Beatka - ale Emilcia duza :) rosnie szybciutko :) ja daje Michasiowi Enfamil, dobrze go znosi, nie ma zadnych zaprac, wysypek i najwidoczniej mu smakuje :) Dorcia - dzielna babka z Ciebie, wiem ze ciezko tak samemu z dzieckiem, ja przy sobie tez nie mam rodzicow, zeby pomogli, mieszkaja daleko ale wpadaja kiedy moga, a na codzien jestem skazana sama na siebie, maz w pracy, a ja tylko z malym, ale dajemy rade, na wieczor jestem padnieta, ale szczesliwa, Ty pewnie tez :) co do "dolu" - jeszcze wszystko moze sie zagoic, poczekaj cierpliwie :) a co do relacji z mezem - wiem ze najwazniejsza jest rozmowa, musicie szczerze rozmawiac, znalezc chwile na rozmowe, zeby sie od siebie nie oddalac :) przeciez sex to tez nie wszystko :)

Basia - mi testy owulacyjne nigdy owulacji nie pokazaly :) nawet jak ja mialam :) Domi - na widok tesciowej cisnienie Ci rosnie, haha, rozbawilas mnie :D Unis - nie za wczesnie, pakuj sie po malu, bo to juz koncowka ciazy jakby nie patrzec :) kupcie sobie TANTUM ROSA do podmywania, super sie po tym goi rana :) tylko inaczej sie robi niz na ulotce, wystarczy rozpuscic w wodzie w butelce pol litrowej i podmywac sie, naprawde dziala :)

Beatko ale rośnie córunia :) Unis nie biorę nic na puls :P co do mojej teściowej to temat rzeka... nie będę się rozpisywać co by się nie denerwować na wieczór. Nigdy jej nie polubię chyba. Wszystko robi na pokaz, spytać się jak się czuję to tylko wtedy jak ma mieć gości, żeby pokazać, że wszystko o mnie wie i się troszczy :/ szkoda gadać! Uniś no to fajne prezenty dostałaś :) Kilka stówek w kieszeni :) U mnie też już meble stoją, komoda Julci zapchana, 1 lipca odbierzemy łóżeczko i fotelik i łóżeczko już złożymy :) Tak to jeszcze wózek został a wszystko inne jest :) Co do torby, to dokupię jedną koszulkę jeszcze do spania po porodzie i zaczynam pakowanie. Na tym etapie to nie ma żartów :P teraz na tej wizycie powinnam się dowiedzieć dokładny termin cc :) Dla małej biorę tylko ubranko na wyjście. A dla mnie koszule, ciapcie ,ręczniki, kosmetyki i tyle :P Dorciu jeśli ma poprawić Twoją wartość taki zabieg i jesteś na niego zdecydowana w razie czego to idź, najważniejsze jest Twoje samopoczucie. Będzie dobrze, z mężem się ułoży - trzymam kciuki za Was :* Ciekawe jak tam Kajtuś??? Mantar daj znać :)

Domi Ty masz mieć cc?

Nie tyle, że mam mieć a chcę mieć :) jednak strach przed np. niedotlenieniem dziecka czy jakiś urazów porodowych wygrał. Na początku byłam za sn ale teraz jestem w 100% zdecydowana na cc.

Domi to u mnie było na odwrót ;) Na początku chciałam cc a teraz sn :) Merci a ten Tamtum Rosa jest sprzedawany w płynie (koncentrat), tabletek itp. Ile tego wykorzystałaś? Nie chce kupić przesadnie ;) Coś jeszcze używałaś oprócz tego do pielęgnacji/gojenia tam po porodzie?

Muszę Wam powiedzieć, że w szkole rodzenia nawet słowa nie powiedziała (a był temat poród) jak pielęgnować "te miejsce" po porodzie....

A tak w ogóle idziemy dzisiaj na wesele :) Jak nie zapomnę to w poniedziałek wrzucę Wam zdjęcie jak się wystroiliśmy z Wojtusiem ;) Myślę że będziemy najpiękniej wyglądać :) Niegdy nie sądziłam że będę aż tak dumna z mojego brzuszka :) hihihi

Uniś do udanej zabawy! :) Tylko tam ostrożnie :P Ja też jestem dumna z brzunia :) to nic, że już stóp nie widzę, uszykować się "tam" na wizytę to graniczy z cudem :D A dostajesz już po żebrach ? :D moja jak się wścieknie przy czkawce to dostaję równo :D

Unis - tantum rosa kupisz tylko w aptece, to sa szaszetki z proszkiem, mozesz kupic na sztuki albo cale opakowanie, w opakowaniu jest 10 sztuk i cos kolo 30 zl kosztuje, juz nie pamietam. Kupilam cale opakowanie i zuzylam wszystko. robilam tak: cala saszetke rozpuszczalam w butelce wody, butelke mialam pol litrowa i sie tak podmywalam, na poczatku bardzo mnie pieklo, wiec wsypywalam pol saszetki, potem jak zaczelo sie goic to dawalam juz cala, podmywalam sie pare razy dziennie, w szkole rodzenia mowili jeszcze ze mozna sobie to zrobic w takim spryskiwaczu do kwiatow i sobie spryskiwac tamte miejsca :) dodatkowo mialam jeszcze plyn do higieny intymnej dla kobiet po porodzie z ZIAJA, mam do dzis bo mi zapach odpowiada i jest bardzo lagodny. Unis - to udanej zabawy i koniecznie zdjecia podrzuc potem :) Domi - a lekarz bez problemu da Ci skierowanie na cc? ja zawsze myslalam ze bede chciala cc, i porodu naturalnego nie bralam pod uwage, a teraz jestem dumna sama z siebie, ze dalam rade, chociaz na porodowne juz poloznej mowilam, ze nastepnym razem tylko cesarka, zeby nic nie czuc :) ale pewnie znowu zdanie zmienie :)

aha, i wezcie sobie do szpitala pare butelek wody niegazowanej, takich pol litrowych, na porodowce mozna pic i podjadac ;) pic to nawet trzeba :) a po porodzie najlepiej pic sok jablkowy bo wspomaga laktacje :) i koniecznie wezcie sobie laktator do szpitala, ja na poczatku nie mialam, a dodatkowo byly jeszcze swieta i nigdzie kupic nie mogl maz, i moze dlatego z laktacja u mnie tak kiepsko :) mialam tez takie majteczki wielorazowe poporodowe, one sa przewiewne, jednorazowych czasem nie kupujcie bo sa kiepskie, nieoddychajace, odradzali w szkole rodzenia :)

Merci dobrze, że takie rzeczy podpowiadasz :) Każda rada cenna i zapamiętana :) Ja dostałam od przyjaciółki laktator tylko muszę wrzucić go do zmywarki żeby się wyparzył. Mam nadzieję że przyniesie mi szczęście bo ona nie miała problemu :) Domi jeszcze nie czuję kopniaków po żebrach. Mój Wojtuś jeszcze nawet czkawki nie miał :) Ale ostatnio coś mi było nie dobrze, miałam biegunkę i tak "szalał" od 14 do 24 aż mi go żal było :( A wyrzuty jakie miałam :(

unis merci dobrze pisze tamtum rosa najlepsza tez używałam i mylam się żelem kora dębu umnie po 2 tygodniach szwy się rozpuścily unis do póki mam pokarm będę emi karmić swoim chyba że będzie mało przybierala to wtedy nie mam wyjścia beatka

Hej Kobietki. Wczoraj z mezem zdazylismy z przytulankami rocznicowymi:) bylo cudnie. A dzisiaj rano obudzilam sie z bolem brzucha i kregoslupa, i za jakies 3godziny @ mnie zalala. Dzisiaj mija 23dzien od odstawienia visanne i dostalam ta @ rowne dwa tygodnie po pozytywnym tescie owulacyjnym. Przypadek czy faktycznie byla owulacja skoro @ sie pojawila po takim czasie? Ale niestety boooli. Cale popoludnie przelezalam.:(

Basiak mi się wydaje że dopiero teraz jak jest okres to Twój organizm zacznie działać"poprawnie". Więc głowa do góry :) Dla mnie wlaśnie to ze nie miałaś @ było dziwne ;)

Unis - jak impreza? Beatka - przypomnialo mi sie, ze w szpitalu pediatra mowila, ze Enfamil jest najbardziej zblizony do mleka matki Beatka - teraz wszystko sie odblokowalo moze :)

Unis no ja nie mialam @ bo bralam visanne i przez te tabletki bylam w sztucznej menopauzie, a wszystko po to by wyciszyc endometrioze. Dziewczyny a wiecie jak to w koncu jest z testami owulacyjnymi, mianowicie chodzi o to czy jak wyjdzie pozytywny i za okolo 14dni wystapi okres to to oznacza ze owulacja byla? Czy zeby dostac @ wystarczy ze organizm wyczuje hormon LH i wtedy sluzowka sie zbiera i macica robi sie ukrwiona a do owulacji nie dochodzi i automatycznie do zaplodnienia tez nie i wtedy po okolo 14dniach wystepuje @ mimo braku owulacji? Czy nie ma @ bez owulacji? Zagmatwane to wszystko.

Basiu a nie możesz iść za kilkanaście dni na usg sprawdzić czy dochodzi do owulacji po zabiegu? Ja bym poszła z czystej ciekawości a testy owulacyjne rzuciła w kąt chwilowo :)

basiak nawet jak ma się okres może nie być owulacji tak zwane cykle bezowulacyjne ja tak miałam okres,był co miesiąc ale owulacji nie było tak szybko po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych potem po clo owulacje była i nie było i ciążę mię zachodziły dopiero jak wszystko odstawiłam organizm zaczol działać i zaszłam :-) beatka

Basiak ja jak radzi Ci Domi poszłabym ok 10 dc na usg bo te testy owulacyjne nie są za dobre ;) Ale myślę, że dopiero teraz twój organizm zaczyna działać.... Taka jest kolej rzeczy okres, owulacja i miejmy nadzieję, że ciąża ;) Merci impreza była bardzo fajna. My wróciliśmy do domu ok 23 i w zupełności mi to wystarczyło... Nawet trochę potańczyliśmy, ale oczywiście spokojnym tempem.... No nie zawsze w rytm muzyki ;) Ale za to moja mama (jest chrzestną Pana Młodego) wróciła o 4 nad ranem.... Jedzonko też było pyszne ;) Wrzuciłam Wam na e-maila zdjęcie mojej i Wojtusia sukienki ;)