od kiedy urodzilam syna jestem lepiej zorganizowana ktora z was tak ma?

W czasie gdy syn spi lub maz jest z nim na spacerze okolo godz max 2 sprzatam mieszkanie, gotuje obiad itp i mam czas dla siebie..jakby szybciej wypoczywam mam wiecej energii..ktora tak ma? Czasem zdarza sie, ze spojrze minela godz a ja nie wiem co ze soba zrobic..wypoczeta, ogarnieta hhe kiedys tak nie bylo,-)

czyli kura domowa z jednym dzieckiem? noooooo weź się nie ośmieszaj:D:DD:

Przyznaje ci autorko medal z kartofla. Wysłać pocztą czy dostarczyć osobiście?

Mam tak samo, więc nie muszę z zazdrośc***isać głupich kometarzy (jak powyżej). Czuję się dokłądnie talk samo, coś co kiedyś zajmowało mi długo czasu, teraz robię (jesli tylko syn mi "pozwala") w kilka chwil, a jeszcze bardziej jestem zorganizowana, odkąd wróciłam do pracy, a synek miał wtedy 6 mcy

ja odkad urodzilam to nie moge nic zrobic...syf taki ze hej! ani obiadu, ani czasu na przyjemnosci! masakra...młody tylko na raczkach a jak nie to dre mordke

no masz sie czym pochwalic.moj maz pracuje do 18:30 i jestem z dzieckiem sama wiec opcja "gdy maz pojdzie na spacer" to takie marzenie.prawie wszystkie prace domowe robie w akompaniamencie placzu.

No to Wam zazdroszcze bo ja z kolei mam wrazenie ze totalnie sie wypalilam....nie mam sily na nic nic mi sie nie chce czuje sie zmeczona ciagle spiaca.moze dlatego ze mojemu synkowi wychodza zabki i ostatnio przez szesc dni spalam po dwie godziny..sama nie wiem..

Moj maz tez wychodzi o 7 rano przychodzi ok 19 z pracy to na spacerki i zakupy musze sobie sama chodzic