Dziwne nawyki kobiet

Jak w temacie, dziwne często denerwujące nawyki które kobity posiadają. Moja dziewczyna na ten przykład zje kawałek czekolady, pół paczki chipsów, później kakao i narzeka że ją brzuch boli. W ciąży nie jest:). Jest szczupła i wiecznie się odchudza. Potrafi przed obiadem chapnąć coś słodkiego i tak na okrągło. Śmieszy mnie to.

Nikt się nie podzieli?

moja matka tak samo ja tego nie rozumiem choć też jestem babą

Ja tym bardziej nie rozumiem.

Naprawdę nikt?

egoistami jesteście Taka natura człowieka... kobiety... czemu mają sobie odmawiać... Zabraniasz swojej dziewczynie jeść słodyczy nawet jak czasem przesadzi, bo co? Boisz się może, że utyje? To współczuje jej faceta :d na szczęście mój mnie kocha nawet jak w ciąży stałam się słoniem. Współczuje mu trochę, mówię mu o tym, ale on się śmieje, że takie głupoty gadam i miłość do mnie się nie zmienia pod tym względem, widzi, że tyje i czasem aż zabraniam mu kupować mi słodkie to i tak wie jak bardzo w ciąży to kocham i potrafi mi jakiegoś wafelka itp mi kupić, a ja i tak wiem, że jak zaraz urodzę to będę robić wszystko, by wrócić do formy sprzed, a nawet bardziej :>

inna sprawa jak właśnie mówi, że się odchudza. To tu się zastanawiam, po co tak gadać....

klementynaaaa źle mnie zrozumiałaś. Nie przeszkadza mi to że je, może nawet przytyć i tak ją będę kochał. Chodzi o taki nawyk że wie że ją będzie bolał brzuszek ale i tak miesza przekąski.

poza tym potrafi przy mnie bez skrępowania bekać i puszczać głośne bąki :(

bo to sie nazywa łakomstwooo. Nic dziwnego. Je to mając na dzieje, że akurat dziś ją boleć nie będzie ;)

- ktoś się podszył. Żadna panna nie takich wybryków?