Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zong15

Pragnę odzyskac dziewczynę

Polecane posty

Witam, całymi dniami myślę o tym jak mam odzyskać dziewczynę z którą spotykałem się 3 miesiące temu. Wiec opisze wam jak to wszystko wyglądało i co się wydarzyło. Mam 21lat a ona 19. Poznaliśmy się kiedyś w klubie jakiś czas popisaliśmy i kontakt się urwał. Lecz po pewnym czasie ona napisała do mnie i od tamtej pory rozmawialiśmy dość często prawie że codziennie. Dzieli nas około 60km. Lecz w moim mieście ma siostrę cioteczną i co jakiś czas ją odwiedza. Była to końcówka wakacji gdy powiedziała że jest u siostry i wybierają się do klubu i czy nie miał bym chęci się z nią zobaczyć. Oczywiście że poszedłem przetańczyliśmy razem całą imprezę, później odwiozłem ją, jej siostre i koleżankę do domu i na pożeganie ją pocałowałem. Zaproponowałem jej jeszcze jedno spotkanie przed jej wyjazdem do rodzinnego domu. Zgodziła się wiec następnego dnia poszliśmy na spacer i gdy spacer dobiegał końca dałem jej breloczek który przywiozłem jej z wakacji z zagranicy. Bardzo się ucieszyła z tego powodu, i na zakończenie spotkania dostałem od niej buziaka w policzek. Z niecierpliwością czekałem na kolejne spotkanie wiec postanowiłem zaaranżować kolejne. Powiedziałem jej że jeśli ma chęć to mogę do niej przyjechać. Zgodziła się a nawet zerwała się specjalnie ze szkoły. Spędziliśmy ze sobą nie mal cały dzień spacerując, śmiejąc się. Po powrocie do domu codziennie pisaliśmy ze sobą, praktycznie całymi dniami. Kolejne spotkanie w przeciągu tygodnia znowu zostało zrealizowane i widziałem że coraz bardziej się zbliżamy do siebie. Było jeszcze kilka spotkań. Lecz nigdy nie chciała zaprosić mnie do siebie lub spotkać sie w weekend tylko zawsze musiała się ukrywać przed rodzicami. Tłumaczyła to tym że jej tata nie toleruje jej kolegów w domu i że wiele związków musiała zakończyć przez to że rodzice się dowiedzieli o nich. Ostatni raz spotkaliśmy się w październiku i naprawdę jak sama to opisała było to cudowne spotkanie. Ufała mi lecz coś poszło nie tak bo po moim powrocie w przeciągu tygodnia może dwóch zaczęliśmy się kłócić nie potrafiliśmy się dogadać. Jestem studentem i nie mam swojego samochodu jak spotykałem się to 2 razy kolega mnie zawiózł kilka razy pożyczyłem samochód od kolegi, raz nawet pożyczyłem samochód od ojca. Jej miejscowość jest mała i za bardzo nie odpowiadało mi to że musimy się ukrywać przed jej rodzicami i nie możemy jak ludzie spotkać się np u niej w domu. I właśnie po ostatnim spotkaniu zaczęliśmy się od siebie oddalać ale jeszcze nie była pewna czy chce być ze mną, gdyż ciężko zniosła wcześniejsze rozstanie. Lecz już wtedy widziałem sposób w jaki na mnie patrzyła że bez pytania mogłem stwierdzić że jesteśmy razem. Z czasem pisaliśmy coraz rzadziej i rzadziej aż w końcu wcale. Tuż przed sylwestrem jakoś porozmawialiśmy i powiedziała mi że mogła by przyjechać do mnie na sylwestra, wiec powiedziałem, że mi to odpowiada tylko sam jeszcze nie mam planów i powiedziałem aby dała mi dzień i powiem co i jak. Później się okazało że jest chora i nie ma jak przyjechać lecz dzień przed sylwestrem lub w dniu sylwestra czuła się dobrze lecz ja nie zapytałem jak się czuje i w taki sposób spędziliśmy sylwestra osobno. Od tamtego czasu rozmawiamy coraz częściej. Zaprosiła mnie na swoją studniówkę na której zachowywaliśmy się jak para. Chodziliśmy wszędzie razem, ja ją obejmowałem ona wtulała się w moje ramie i co ważniejsze ani ona ani ja nie byliśmy pijani tylko to był trzeźwy sylwester. Wiec nie było to w skutek %. Po studniówce odwiozłem ją do domu, chciałem w drodze powrotnej powiedzieć jej, że czuje do niej ogromne uczucie lecz jak widziałem jaka jest zmęczona i niemal zasypiała na fotelu to dałem sobie spokój i nie zawracałem jej głowy bo to nie miało by sensu. Na studniówce już jej wspomniałem że coś nas łączy i że przyciąga nas do siebie, lecz ona milczała. Następnego dnia pisałem z nią na ten temat skoro nie udało się porozmawiać. Powiedziałem jej że mi zależy na niej i czy dała by mi drugą szansę. Lecz ona powiedziała że nie chce już żadnych zwiazków. Po długiej rozmowie powiedziała że przez ten okres jak zrozumiała że nic miedzy mną nie będzie pojawił się ktoś w jej życiu i spotkała się kilka razy ale uświadomiła sobie że to nie to i zakończyła tą znajomość. Lecz ten ktoś szantażował ją emocjonalnie i groził że jak to zakończy spotkania to popełni samobójstwo i stąd ta niechęć do związków. Po dłuższych rozmowach dostałem od niej coś takiego: "Możemy się widywać jak znajomi a jeśli wyjdzie coś więcej to okej a jeśli nie to nie będzie takiego dużego rozczarowania tylko nadal będziemy znajomymi , w taki sposób nic nie stracimy." Przystałem na to bo wiem że muszę na początku odzyskać jej zaufanie. Tylko powiedzcie mi jak stopniowo mam ze zwykłej znajomości przejść na ten kolejny etap. Bo zależy mi na tej dziewczynie bardzo mocno, i chciałbym aby nam się udało a ta wiadomość od niej to wywnioskowałem że raczej jest w stanie mi jedną szanse dać po tym wszystkim. Proszę o jakieś rady drodzy czytelnicy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem jak boli rozstanie z osoba, która sie bardzo kochało.Kilkuletni związek i pewnego dnia wiadomość, która przekreśla wszystko.Ta chęć zapomnienia, pozbierania sie i pogodzenia z faktem jest bardzo trudna.Nie ma nic boleśniejszego niż niespełniona miłość. Z tym że ja się nie poddałam. Postanowiłam zamówić urok miłosny na stronie http://magicznerytualy.pl po to żeby on wrócił. No i wrócił. I nie ma już do mnie żadnych pretensji, zadnych kłótni itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestrzegam przed tymi rytuałami to naciągacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylam 5lat w związku. od samego początku mąż mial problem z alkoholem. ja nie zwracałam na to uwagi a on tak do tego nie podchodził. po ślubie od razu zaszłam w ciążę. obiecywal mi że przestanie pić jak się dziecko urodzi, ale tak się nie stalo. praktycznie nie moglam na niego liczyć. jego rodzina także nie widziała problemu bo przecież pracuje i mu się należy. przez całe prawie nasze maluzenstwo wyjeżdżał za granicę. i może jakoś by to było gdy by nie pszyszedl mi któregoś dnia i nie powiedział że podoba mu się jakąś dziewczyna w Anglii. Jednak miałam z nim rodzinę i nie dawałam za wygraną. Zamówiłam rytuał miłosny na http://urokmilosny24.pl – po 3 miesiącach sam do mnie powrócił: ) prosząc o kolejną szansę. Dałam mu ją i jak na razie jest świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wierzę w magię byłam w naprawdę ciężkiej sytuacji. Facet mnie opuścił, czułam się samotna, byłam pogrążona w depresji. Dzięki rytu z http://magia-anielska.pl odzyskałam miłość sowjego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×