Mam 27 lat i od ponad roku niesprawne kolano

Witam. Ponad rok temu zwichnęłam rzepkę. Noga NIESTETY poszła na 6 tyg. "tradycyjnie" zgodnie z trendami NFZ w tutor gipsowy, od uda aż po kostkę. Na rehabilitację się nie dostałam ( odległe terminy więc całkiem zrezygnowałam), musiałam się prosić ortopedę konowała o skierowanie na nią. Jestem zapisana na rezonans magnetyczny - dopiero za rok! Takie kolejki. Moje kolano jest niesprawne. Zrobiono mi tylko rtg tej nogi przed nastawianiem i gipsem i nic więcej. Niesprawność owa polega na tym, że mogę tylko na nogę klęknąć (niedługo bo boli), o bieganiu mogę zapomnieć, bo coś w kolanie przeskakuje i kolano jakby "uciekało". Nie kucnę na tą nogę dlatego, że kolana aż tak nie zegnę ( boli, ciągnie i boję się że zaraz znów je zwichnę) - więc zbierając coś z podłogi po prostu na niej siadam :O Kolano i łydka mi nieraz po pracy ( praca stojąca) puchnie. Sama nie wiem o co pytać. Z jednej strony chciałam ponarzekać na swój los, bo mam zły dzień, a z drugiej strony pragnę odzyskać sprawność, tylko jak? Biorąc pod uwagę leczenie wyłącznie na NFZ, bo na inne mnie nie stać.

zapisać się na artroskopię do innego miasta innego wyjścia nie widzę albo zrobić zabieg prywatnie, są prywatne kliniki w których można zrobić to na umowę kredytową lub raty kolano to zbyt poważna sprawa by można było opierać się na opinii jednego ortopedy nie wierzę że nie mogłaś znaleźć rehabilitacji w innej placówce w bliższym terminie po tym jak miałaś gips osłabły mięśnie podstawa to ćwiczenie mięśni ud, na początek napinanie lub siedząc na krześle unoszenie nogi do poziomu krzesła

Nie gadaj, ze nie masz kasy. Na nfz niewiele zdziałasz. Zorganizuj na początek z 500 zł i marsz prywatnie do ortopedy to koszt ok. 100 zł. Kasę oszczędź albo pożycz, jak masz co to sprzedaj. Lekarz pewnie zleci jakieś badania a potem rehabilitacje. Rehabilitacja to koszt ok 200-300 zł za serię zabiegów.

zapisać się na artroskopię do innego miasta innego wyjścia nie widzę albo zrobić zabieg prywatnie, są prywatne kliniki w których można zrobić to na umowę kredytową lub raty kolano to zbyt poważna sprawa by można było opierać się na opinii jednego ortopedy nie wierzę że nie mogłaś znaleźć rehabilitacji w innej placówce w bliższym terminie po tym jak miałaś gips osłabły mięśnie podstawa to ćwiczenie mięśni ud, na początek napinanie lub siedząc na krześle unoszenie nogi do poziomu krzesła Jasne http://www.1link.pw/ffyB

Takie czasy, że na NFZ się nie wyleczysz, bo kolejki długi i czekać trzeba w nieskończoność, a przypadku rehabilitacji czas się liczy, im szybciej tym lepiej. Ja po ACL kolana, też musiałam na rehabilitację. W NFZ krzyknęli mi termin za pół roku :P Gdy ja potrzebuję jak najszybciej i weź tu się człowieku lecz! Poszłam prywatnie to jednej z lepszych klinik w Warszawie – Fizjoklinika. Tam miałam serię wizyt w intensywną rehabilitacją. I powiem szczerze, że może lepiej że poszłam prywatnie bo zajęli się mną naprawdę profesjonalnie. Miałam dokładnie objaśniane każde ćwiczenie, pan rehabilitant bardzo cierpliwy i rzeczowy. Serio, czasem lepiej wydać pieniądze, ale mieć porządna rehabilitację i przede wszystkim szybką.

Jeśli jesteś wierząca skorzystaj z mszy z modlitwami o uzdrowienie, podczas takich mszy ludzie zostają uzdrowienie z naprawdę różnych dolegliwości.

Głupio zrobiłaś, że nie skorzystałaś z rehabilitacji. Pracuję w takiej placówce, więc na co dzień przychodzą do nas pacjenci z przedawnionymi chorobami, ale zawsze lepsze to niż czasami w ogóle nie mieć rehabilitacji. Niestety, na rezonans są takie kolejki ... Musisz popracować nad swoim kolanem. takie najprostsze ćwiczenia wzmacniające mięśnie otaczające staw kolanowy to m.in.: - siad z nogami wyprostowanymi, zrolowany ręcznik pod kolanem - wciskasz kolano w ręcznik jednocześnie naciągając stopę na siebie, wytrzymac kilka sek; - leżenie na plecach, nogi ugięte w kolanach, stopy oparte o podłoże - unoszenie bioder do góry - leżenie na boku zdrowym - odwodzenie nogi "chorej" w bok - leżenie na boku "chorym", noga zdrowa zgięta w kolanie, stopa oparta o podłoże przed kolanem drugiej nogi - unoszenie nogi "chorej" (będzie to niewielki ******chodzi o samo napięcie mięśni przywodzicieli) - "krzesełko" przy ścianie, nogi ugięte w kolanach i biodrach do 90 stopni, plecy oparte o ścianę ,stoisz nieruchomo tak długo jak wytrzymasz (powinnaś czuć silne napięcie mięśni z przodu uda)

oto cwiczenia na kolana, ktore zaleca swoim pacjentom jeden z najlepszych traumatologow w hiszpanii, dodam, ze ze znakomitym skutkiem. POD WARUNKIEM, ZE SIE JEST KONSEKWENTNYM I SUMIENNYM! cwiczenia dziecinnie proste: siadamy na stole tak, by stopy NIE dotykaly do podlogi. ruchem wahadlowym poruszamy swobodnie kolana. uwaga: amplituda tego wahadla nie moze byc zbyt szeroka - nigdy nie prostujemy kolana, tylko delikatnie hustamy stopami w przod i w tyl. cwiczenie wykonujemy nie wiecej i nie mniej niz 5 minut, trzy razy dziennie. zaraz po obudzeniu sie, w ciagu dnia i przed pojsciem spac. to cwiczenie - oprocz poprawy stanu chorego kolana - zapobiega takze problemom ze stawem kolanowym w ramach profilaktyki u zdrowych ludzi. uwaga: doktor kategorycznie zabrania klekac! ponadto kaze wykupic w zielarni ZIOLOWE suplementy na stawy i zazywac je przez 3 miesiace. potem przerwa i znowu. a takie cwiczenia poleca wykonywac przez cale zycie. opracowal rowniez cwiczenia (bardzo podobne jak z kolanem) na inne stawy. od siebie jeszcze dodam, ze powinnas przynajmniej raz w tygodniu jesc lekko rozgotowana golonke lub galaretke z nozek swinskich i lapek kurzych. to olbrzymie poklady kolagenu, ktory jest niezbedny do produkcji zarowno sluzu stawowego, jak i prawidlowego utrzymania stawow i chrzastek w zdrowiu. zapomnialabym o naturalnej witaminie C, ktora to wszystko warunkuje!