Dzieci indygo

Mylisz się oto jedno z dzieci indygo https://www.youtube.com/watch?v=1EoDrYq1aH4 Myślisz, że ona się nie rozwijała prawidłowo?

Jak tak was pociąga wyższa podświadomość to zajmijcie się lepiej numerologią, astrologią profesjonalną, a nie bachorami indygo które są takim samym wymysłem jak 2012. Ja byłam zawsze spokojna w przeciwieństwie do moich rówieśników i obecnych bachorów, co tylko biegają i drą mordę. Ale takie głupstwa, że jestem jakaś wyjątkowa do głowy by mi nie przyszły. Trzeba mieć odrobinę trzeźwego spojrzenia na świat nawet kiedy widzisz, że odstajesz od innych ludzi. Im człowiek mądrzejszy tym bardziej zdaje sobie sprawę ze swojej beznadziei i ogromu wszechświata. Indygo to wymysł dla obecnych popieprzonych krów rozpłodowych i głupawych tatuśkow myślących, że ich bachory są coś warte.

Mozliwe, skad mam wiedziec jak zachowuje sie na co dzien?

gość dziś No może i tak ale ja i tak wierze, że musi coś w tym być. x No właśnie, wierzysz. Wiara to kwestia poza dowodami. Chcesz wierzyć, wierz sobie. Stanowisz tylko dowód, że ludzie potrzebują czegoś, by w to wierzyć. Są stare i mądre religie, są nowe i głupie pomysły. Wolny wybór

Jak tak was pociąga wyższa podświadomość to zajmijcie się lepiej numerologią, astrologią profesjonalną, a nie bachorami indygo które są takim samym wymysłem jak 2012. x Z całą pewnością numerologia i astrologia to są szacowne dziedziny, bo chociaż tak samo wyssane z palca, ale przynajmniej stare i mają swój wdzięk, historię, kulturowe znaczenie. Natomiast te brednie o indygo, albo reptilianach, szarakach itp, to raczej fajnie wypadają w Archiwum X :D

Kto powiedział Ci, że to co zawarte w starych religiach jest mądre? Mnóstwo jest tam głupich rzeczy które dziś łatwo obalić. Ja zadałam tylko pytanie co wy o tym myślicie i już nie musisz się rzucać.

to raczej fajnie wypadają w Archiwum X smiech.gif Ciiicho, cicho :P :)

16:06 Jesteś zwyczajnie biednym człowiekiem, że nie będzie ci dane tego poznać. Może nawet ignorantem. Nie piszę przecież o astrologii w gazetach. Piszę o domach, aspektach, astrologii profesjonalnej. Numerologia jak zagłębi się w nią też jest zazwyczaj słuszna.

E tam numerologia i inne :) bajki

Jestem dość racjonalnie myślącym człowiekiem. Czytałem o astrologii, to są po prostu fantazje, nic więcej. Mają one wdzięk, nawet pewną głębię, ale w żaden sposób, nie można przyporządkować *******ał niebieskich do losów ludzi. Brak przesłanek, brak dowodów, są tylko mniemania. To samo z numerologią, kabałą i tak dalej. Wiele wiedzy o naturze ludzkiej, ale w żaden sposób, nie służy to do REALNEGO PRZEWIDYWANIA PRZYSZŁOŚCI I OKREŚLANIA NATURY POSZCZEGÓLNYCH OSÓB. Gdyby tak było, to trzeba by zamknąć giełdy, loterie, bo już dawno byłoby wiadomo, co się zdarzy, jak i kiedy. Szkoda to nawet omawiać, bo to jest jasne, że te dziedziny nie mają żadnego znaczenia praktycznego. To po prostu kolejna sfera, która wymaga wiary. x Co do starych religii. Są tam różne rzeczy, ale jak się przyglądniesz, nawet mitologiom, to niosą one dość dużo wiedzy o ludzkiej naturze. Tak samo jest z chrześcijaństwem, islamem, judaizmem, te religie powstawały przez stulecia i opierały się na obserwacji ludzkiej natury. Nie znaczy, to że podają one absolutną prawdę o człowieku, naturze świata, bo to jest już kwestią wiary, ale podają wiele prawd o nas, naszej naturze, kondycji moralnej.

A umiesz chociaż obliczać liczbę danej osoby w numerologii? Oblicz sobie, sprawdź na internecie jakie to proste. Ewentualnie ja ci mogę obliczyć i zobaczysz ile rzeczy może się zgadzać :) Do aspektów i domów w astro mam program, na początku się przeraziłam ile rzeczy to wyciągnęło. Nie mogłam spać. Nie jest mi już źle z moim charakterem. Większość ludzi była dla mnie życzliwa a ja i tak miałam ciężkie życie. Po prostu. Zawsze coś stawało mi na drodze. Teraz już wiem dlaczego tak było. Zrozumiałam też charakter przyjaciółki po dwóch próbach samobójczych. Może dla ciebie to bzdura, rozumiem i szanuję ale dla mnie to sposób na życie. sposób na zrozumienie pewnych rzeczy, i siebie.

Tu autorka Ja umiem obliczyć sobie numerologie, kolor aury i inne :P To proste ale jakoś tak w to nie wierze, myślę jednak, ze w każdej legendzie i rzeczy jest ziarenko prawdy :) No i po prostu strasznie mnie to ciekawi :D

i zobaczysz ile rzeczy może się zgadzać x A jeszcze więcej, nie zgadzać ;) Mnie to nie przeszkadza, że tobie daje to jakąś siłę, sens. Ok! Ale jak sama widzisz, to wymaga wiary, bo nie jest to wiedza rozumiana, jako weryfikowalna naukowa teoria. Można z tego różne rzeczy wyciągnąć. Mnie nie interesują różne rzeczy, tylko że 2+2=4. Nie odczuwam potrzeby, może niewielką, wiary w cokolwiek.

Natomiast do zrozumienia siebie innych ludzi, używam psychologii i powiem ci, że to się nawet nieźle sprawdza ;)