Zwichnięcie rzepki i woda w kolanie WAŻNE

Witam. Tydzień temu zwichnęłam rzepke (pierwszy raz)... Z karty informacyjnej ze szpitala wywnioskowałam wraz ze znajomym ratownikiem że było to zwichnięcie rzepki bez zerwanych wiązadeł,bez wody w kolanie,pełny zakres ruchów (cokolwiek to znaczy ale tak było napisane). Nogę wsadzili mi od kostki po udo w szynę gipsową na 2 tygodnie, minął już tydzień i tu pojawia się moje pytanie... Zebrała mi się woda w kolanie.. Znajomy ratownik wymacał przez bandaże moją nogę i powiedział że nie dużo tej wody (poniżej i powyżej kolana trochę z boku) Został mi jeszcze tydzień w szynie gipsowej. Czy możliwe że ta woda mi się wchłonie sama? Nie mam jak obkładać jej kapustą ponieważ jest w tej szynie... Panicznie ale to bardzo boję się punkcji i zrobie wszystko aby jej uniknąć... Czy punkcja to konieczność? Czy możliwe że sama mi się wchłonie? Noga nie boli, nie przeciążam jej bo cały tydzien leżę i wstaję TYLKO do łazienki.. Bardzo proszę o odpowiedzi na moje pytania bo wpadam już w panike ponieważ zbliża się termin u ortopedy.. BOJĘ SIĘ :( pomocy!

myślałam, że czasy kiedy, zwichnięcie rzepki pakuje się w gips po same pachy minęły bezpowrotnie, jak widać nie... . Wysięk może się wchłonąć sam. Przez gips można stosować zabiegi z pola magnetycznego - trzeba znaleźć przychodnię rehabilitacyjną (prawie każda powinna to posiadać). I mam nadzieję, że trafisz na rozsądnego ortopedę, który przy najbliższej wizycie skieruje cię na rehabilitację.

Witam. Tydzień temu zwichnęłam rzepke (pierwszy raz)... Z karty informacyjnej ze szpitala wywnioskowałam wraz ze znajomym ratownikiem że było to zwichnięcie rzepki bez zerwanych wiązadeł,bez wody w kolanie,pełny zakres ruchów (cokolwiek to znaczy ale tak było napisane). Nogę wsadzili mi od kostki po udo w szynę gipsową na 2 tygodnie, minął już tydzień i tu pojawia się moje pytanie... Zebrała mi się woda w kolanie.. Znajomy ratownik wymacał przez bandaże moją nogę i powiedział że nie dużo tej wody (poniżej i powyżej kolana trochę z boku) Został mi jeszcze tydzień w szynie gipsowej. Czy możliwe że ta woda mi się wchłonie sama? Nie mam jak obkładać jej kapustą ponieważ jest w tej szynie... Panicznie ale to bardzo boję się punkcji i zrobie wszystko aby jej uniknąć... Czy punkcja to konieczność? Czy możliwe że sama mi się wchłonie? Noga nie boli, nie przeciążam jej bo cały tydzien leżę i wstaję TYLKO do łazienki.. Bardzo proszę o odpowiedzi na moje pytania bo wpadam już w panike ponieważ zbliża się termin u ortopedy.. BOJĘ SIĘ pomocy! Jasne http://vcup.in/jHbM