Czy mąż ma obowiązek mnie utrzymywać?

Miesiąc temu wyszłam za mąż, jestem w 6,5 miesiąca ciąży i nigdzie nie pracuję, a mój mąż (rolnik) nie chce mi dawać żadnych pieniędzy (nawet na lekarza). Sprawa wygląda tak,że do puki wszystko kupowałam za pieniądze jakie sb zostawiliśmy z wesela (resztę wpłaciliśmy na konto) było wszystko ok. a teraz gdy go poprosiłam o pieniadze na wizytę u ginekologa powiedział,że mam iść do rodziców. Albo druga sprawa: gdy mu powiedziałam że będzie musiał za mnie zapłacić KRUS to była taka sama sytuacja. On uważa,że moi rodzice nadal mają obowiązek mnie utrzymywać i za mnie wszystko płacić! Ja już tego wszystkiego dłużej nie zniosę! Błagam was poradźcie mi co mam zrobić. Czy mam mu miesiąc po ślubie zakładać jakąś sprawę czy się rozwieść, bo ja już dłużej nie dam rady. Już mi przez to wszystko siada psychika. Kocham męża,ale z nim się nie da normalnie porozmawiać,bo on tylko twierdzi,że ma swoje wydatki.

Rolni szuka żony :D musi Cie utrzymywać jak Cie zbrzuchacił

a po co duuuupy dawałs nie wiedziałas jaki jest rodzice nie mają obowiazku cie utryzmywac od kiedy jestes pełnoletnia, a dlaczego nie pracujesz lub nie pracowałas przed ciążą? mąż ma łozyc na dziecko to jego zasrrany obowiazek skoro spłodził a ciebie nie musi

Z mężem jesteśmy razem już 10 lat,ale niestety moim zdaniem po ślubie się zmienił:( Wcześniej ustalaliśmy wszystko inaczej,a teraz.... szkoda gadać... Poradzcie mi co mam zrobić,bo już naprawdę nie daję rady,a ze względu na mój stan nie powinnam się denerwować:(((

10 lat i co nie dawał nigdy kasy na utrzymanie???????????? cos bujasz

Naprawdę nie mam obowiązku łożyć na mnie i na utrzymanie rodziny zwłaszcza teraz gdy jestem w ciąży i nie pracuję? gdy nie długo na świat przyjdzie nasze dziecko?

Na lekarza nie daje pieniędzy? Dramat... Gdyby to były jakieś beznadziejne zachcianki, a to przecież zdrowie! Zapraszam na http://www.rynonn.com.pl/

kobieto ile masz lat jest równoupranienie przeciez pytam dlaczego nie pracowałs przed ciążą miałabys zasiłek czy chorobowy czy macieryznski jakis dochód ale nie nierób jeden i pasożyt wymusza na mężu

Potrzebna mu była dupa i darmowa gosposia. Taki robot wielofunkcyjny co to i w dzień i w nocy posłusznie spełnia swoje obowiązki. Gdyby za te usługi miał płacić, to by zbankrutował. A tak za miskę kartofli ma i służacą do roboty i dziwkę do łóżka.

pracowalas przed ciaza,mialas jakas swoja kase?Wiesz,to nienormalne,bo zadnej laski nie robi,zeby dbac o twoje i przyszle dziecko.Postrasz go,ze zglosisz sprawe do opieki spolecznej,wtedy mu za doope sie wezna

załozyłas rodzine i to wasz zakichany obowiazek utrzymac siebie i dziecko a nie waszych rodziców

Jesteśmy razem 10 lat,ale nie mieszkaliśmy razem przed ślubem! Nie chce o nic prosić rodziców! Powiedziałam mu nawet,że skoro tak ma sprawa wyglądać to niech wyciągnie z banku te pieniądze które dostaliśmy w prezencie ślubnym i na razie będziemy za nie żyć,ale tego też nie chce ruszać! Jeśli sprawa dalej tak się będzie miała to sama pojadę do banku,zerwę lokatę i wezmę te pieniądze na utrzymanie domu a za niedługo i dziecka!

Na początek do Opieki Społecznej.Tam Ci powinni doradzić,co dalej.

opieka nic nie ma tu co opieka sie mu weźmie i co zmusi zeby kase zonie dawał? opamietaj sie moze jedynie do sądu złozyc wniosek o zabezpieczenie powództwa i zeby pąłcił sądownie alimenty na dziecko i tyle

co opieka odwal sie od opieki dwoje dorosłych ludzi zakłada rodzine i co pierwsze kroki do opieki? opamietaj sie

Twój mąż ma obowiązek utrzymywać Cię po slubie. Małzenstwo to nie tylko seks ale i pomoc. Po slubie przede wszystkim pieniądze są wspólne!! Nie macie rozdzielnosci majątkowej i te pieniądze są rownież twoje. Ja jestem 14 lat po slubie i pare lat nie pracowalam ale od poczatku, zaraz po slubie mąż zaciągnąl mnoe do banku i wyrobil mi drugą kartę do jego konta i teraz jestem wspolwlascicielką konta. Jestes w ciązy z twoim i jego dzieckiem! A on kaze ci isc do rodzicow bo on ma swoje wydatki?? Po slubie ona ma obowiązek Cię utrzymywać poki nie pracujesz, bo jak juz bedziesz pracowala to normalne, ze bedziesz partycypowala w kosztach. Co za menda z twojego męza! Czy wczesniej tez taki byl??

dlaczego nie pracowałas, jakie masz wykształcenie zarejstrowana jestes w biurze pracy? czy gospodarstwo jest na ciebie czy tylko na męża

to moze niech mąż rzuci prace- żona będzie miała obowiązek go utrzymać. Kolejna idiotka co to myślała że do pracy nie będzie chodziła bo na idiotę trafiła

Ma psi obowiązek łożyć na utrzymanie RODZINY. Podobnie jak masz go i Ty.

owszem opieka zajmuje sie rowniez takimi sprawami ,bo w ich intencji jest dbanie o rodzine i dzieci,moga tez sami wystapic do sadu z razacym zaniedbaniem potrzeb,ktorych on nie spelnia,wiec jesli nie wiesz,to sie nie wymadrzaj

a 100% gospodarstwo jest tylko na faceta. Wiedział jakiego sobie nieroba do domu wpuścił to zabezpieczyć się na wypadek koorestwa musiał

Na sądy i prawników potrzeba pieniędzy,a ona nie ma nic.Więc niech ją chociaż prawnie pokierują jak ma od gnoja wyegzekwować forsę na lekarza.

no właśnie mu to tłumaczę,że moi rodzice nie mają obowiązku nam pomagać,ale on od moich rodziców chce doić a swojej mamusi nawet połowę sekurówki płaci! Niestety przed ciążą nie pracowałam jedynie mama mi opłacała składki w KRUS-ie i byłam zarejestrowana jako domownik, więc teraz jedynie mogę iść na chorobowe. A czy postraszenie opieką społeczną coś pomoże? Nie chcę mu robić żadnych problemów,jedynie chcę go jakoś postraszyć być może to na niego zadziała.... :(

od gnoja kasę? za co? za to że giry mu sama rozłożyła?:D:D:Dwidać że to leser bo pracować nigdy nie pracowała. Ale giry chętnie rozłożyła

nie rob g***townych ruchów, idź do rodziców i mieszkaj u nich. Jak sie zapyta dlaczego to mu powiedz ze rodzice ci pomagają i będziesz z nim mieszkać z powrotem jak dziecko osiągnie pełnoletniość:)

No to go postrasz.I bądż konsekwentna ,bo jak na początku odpuścisz,to potem może być tylko gorzej.

Miesiąc po ślubie ? Skarbie, to już czas najwyższy na rozwód :) Zresztą obecnie na topie jest nie brać ślubu, ani nie zawiązywać konkubinatu, tylko żyć w wolnym związku. Tzn. takim zupełnie nieformalnym.

milosc miloscia,ale musisz sobie zapewnic droge wyjscia,zeby sie nie obudzic z reka w nocniku.Moze potrzebowal gosposi i kuchty.Dziady sa przebiegli,wiec i ty musisz niestety myslec o sobie i dziecku,bo skoro teraz juz mu sie nie chce lozyc na podstawowe potrzeby,to co bedzie pozniej?bedziesz skomlec o kazda zlotowke na zakupy do domu?

dlaczego nalatujecie na dziewczyne ze nie pracowala,z Jakis tam pewnie powodow nie pracowala,ale malzonek ozenil sie z niepracujaca kobieta i w dodatku jest w ciazy,chyba zdawal sobie z tego sprawe ze po slubie bedzie utrzymywal rodzine,skoro ja zalozyl z nie pracujaca zona.a co on myslal ze w dzien i w nocy bedzie pracowala u niego w lozku i w domu! a do rodzicow bedzie jesc chodzila i po pienaidze na swoje utrzymanie to Jakis debil,albo CWANIAK!!!!

gospodarstwo jest na męża. I on mnie nie wpuścił do domu,bo mieszkamy z moimi rodzicami!!!! Ale to nie znaczy,że teraz (zwłaszcza,że nas żadne opłaty nie obchodzą, bo rodzice płacą za prąd i kupują opał na zimę ) jeszcze mają nas utrzymywać bo sobie tak wymyślił. Nie jestem żadnym leserem ani leniem,ale z racji tego,że jestem w ciąży to nie mogę pracować a newet nie wiecie jak bardzo bym teraz chciała.... Przed ślubem zawsze powtarzał że będziemy mieć wszystko wspólne i nie będzie to twoje,a Po ślubie niestety wszystko jest inaczej:( ja już naprawdę nie wiem co mam robić i jak mam żyć ;(