dziewczyny czy ten facet ma napewno ma wszystko dobrze z glowa czy psychol

tydzien temu spotkalam sie z takim jednym,od razu podczas spotkania poprosil,zebym a wlasciwie zazadal deklaracji,zebym z innymi juz nie pisala.przez tydzien wyslal mi ponad 80 smsow,dzis napisal do mnie jako jakis Bartek,napisal co slychac,ja odpisalam,ze wszystko fajnie,nic wiecej,a on zaraz zadzwonil i sie wydarl-Bartek to ja,specjalnie zalozylem konto,zeby cie sprawdzic.dziewczyny czy on troche nie przesadza?boje sie co bedzie dalej:Oaha,on mi´´wybaczyl´´i powiedzial,ze poprostu jak tylko nasza znajomosc sie lepiej rozwinie to bedzie mnie pilnowal...czy to zwykly facet bluszcz czy moze jakis psychol?

no i dowiedzialam sie jakis 10 min.temu,jak spedze przyszly weekend,on chcial mi zrobic niespodzianke i zaplanowal gdzie pojdziemy:O

psychol uwazaj

od razu mówie, że to nie ja

Ale jesteś tępa dzida, jak możesz opisywać jakiemuś bartkowi?!

psychol, odpuść bo już masz kłopoty :o

Uciekaj dziewczyno! To na pewno psychol, widać po zachowaniu

nie napisalam nic zlego,gdyby ten´´Bartek´´chcial spotkania,to bym powiedziala,ze to niemozliwe.przeciez juz nie raz z kims pisalam i nawet do spotkania nie doszlo,na sie wirtualnych znajomych bez podtekstow.teraz sie jednak ciesze,ze tak sie stalo,przynajmniej facet sie od razu zdemaskowal,z reszta te smsy tez byly podejrzane,bo sorry minal zaledwie tydzien a wylal chyba ponad 80 smsow,wiec to ponad 10 na dzien,daje do myslenia.dla mnie to cos wiecej niz zwykle zainteresowanie,wystraszylam sie mowiac szczerze.

jak przestane odbierac smsy i w ogole reagowac to myslicie,ze taki typ sie odczepi?kurde glupio wyszlo,po spotkaniu bylo juz pozno i wzielismy taxi,a ze ja musialam wysiasc jako pierwsta,to on widzial w ktorym bloku mieszkam.dziewczyny powiedzcie,ze taki typ szybko odpuszcza czy nie?bo ja czegos takiego jescze nie mialam a nie chce,zeby jemu cos glupiego do glowy strzelilo:O

Jak facet wykazuje zainteresowanie to jest źle, jak was olewa to też jest źle. Zdecydujcie się w końcu :o

zainteresowanie?on jest chory!

Spodobała mu się i zakochał się od pierwszego wejrzenia, ot co. Powinna się cieszyć, bo drugiego tak oddanego faceta nie znajdzie

bedzie taki oddany ze z tej milosci latal z nozem:P

"będzie latał" - czyż to nie jest piękne i romantyczne? tak zakochany, że aż dostanie skrzydeł od tej miłości

Psychol, nadpobudliwy, agresywny, to już się źle zaczyna, też poznałam takiego. Jak nie odbieralam to dzwonił po 15 razy pod rząd. Straszne to było. Z czasem odpuścił ale nie zapomnę jak ba spotkaniu zadał mi pytanie czy kąpie się rano czy wieczorem bo on tylko rano ;-) aż mnie zemdlilo a jedliśmy wtedy lunch akurat :-) im szybciej zakończysz tę znajomość Tym lepiej dla ciebie.

nie pakuj się w taki związek, wiej jak najdalej sie da. Psychiczny chłopak.

jezuuu on znowu dzwoni,bo nie odpowiedzialam na jakies 15 ostaatnich smsow:Ozeby on naprawde gdzies pod moim blokiem nie stal pewnego dnia...skad moglam wiedziec,ze tak bedzie.wzielismy jedno taxi bo ja i tak mialam do przejechania kilka przecznic,on musial jechac duzo dalej.

i powiedzcie prosze,czy lepiej nie reagowac czy moze jemu na spokojnie wyjasnic,ze jest fajny i mily,ale nic z tego nie bedzie?nie wiem jak sie zachowac,bo jamysle,ze co bym nie zrobila to i tak doleje oliwy do ognia.

ja bym wyjasnila ze nic z tego nie bedzie. bo tak to on mysli ze cos jest z Twojej strony na rzeczy i bedzie 'atakowal;

Wyjaśnij mu, że nie lubisz być tak traktowana, kontrolowana i nie będziesz, tego tolerowała, więc żegnasz się i koniec. I zrobiłbym to telefonicznie. Nic z tego nie będzie, on jest zaburzony, im dalej tym będzie gorzej. Jak się zachowa? Pewnie pomęczy cię trochę i odpuści. Spróbuj dowiedzieć się, kim on jest, możliwe, że nie ty jedna, miałaś taki kłopot.

Nie rozmawiałbym ostro, nie wyskakiwał z pretensjami, ale też nie kadziłbym mu, że taki fajny, bo tym bardziej go utwierdzisz, w przekonaniu, że on ci się podoba. Musisz to powiedzieć stanowczo, bez złości, ale stanowczo. Jeśli zacznie pyskować, biadolić, to się rozłącz. Jeśli będzie dzwonił, nie odbieraj, najwyżej raz, ale to RAZ poślij mu sms i napisz, że TO JEST MOJA OSTATECZNA DECYZJA, A JA DECYZJI NIE ZMIENIAM, ŻEGNAM.

tak zrobie,dzieki za porady.oby poskutkowalo.

Powodzenia i nie daj się zastraszyć! Jakby co od razu na policję. To bywają bardzo trudne sprawy, ale bez przegięć, nie każdy chorobliwy zazdrośnik, jest niebezpieczny. Będzie dobrze

i nie godzic sie na spotkanie w realu w celu wyjasnien

gość dziś i nie godzic sie na spotkanie w realu w celu wyjasnien x Bardzo słusznie!!! Nie godzić się na nic! Jeśli już, to przyjść z kolegami :D

zazdwonilam i powiedzialam,tak jak mi ktos poradzil,bez nerwow ale i bez cukrowania.ktos tez mial racje,chcial sie spotkac w realu...chcial bo sobie na takie ´´traktowanie´´ nie zasluzyl,ze takie cos sie przez telefon nie zalatwia...nie zgodzilam sie,wiec on nadal pisze i dzwoni.wpadl w jakis slowotok,zaczal mowic,ze zaplanowal dla nas weekend,a na tym weekendzie chcial mi opowiedziec jakie zrobil plany na´´nasza przyszlosc´´i jestem taka niewdzieczna(nie wiem o jakiej wdziecznosci mowil).teraz wymiekl i dalej pisze,ze bardzo mnie przeprasza,ale poczul sie zraniony ale mi WYBACZA,ze jak bedziemy w zwiazku to bede szczesliwa.on jest naprawde chory!!!!! no ja juz raczej nic nie zrobie,chyba tylko przeczekac trzeba i miec nadzieje,ze mu sie odwidzi.

Nie pisz mu więcej nie odpowiadaj już. Dobrze, ze nie zastosowalas się to do jednej z najgłupszych rad, ze jest psycholem i żeby się odczepil. On jest psychiczny Ale ty nie jesteś od uświadamiania mu tego tylko psychiatra. Także trzeba krótko i lajtowo obiektywnie takiemu powiedzieć że nie pasujecie do siebie i tyle, że nie chcesz się z nim spotykać. Skoro już to zrobiłaś to twoja rola już się zakończyła. I poradzę ci jedno na przyszłość. Z nowo poznana osoba lepiej od razu nie wracać do domu nie ujawniać miejsca. Tym bardziej nie podawać nr telefonu, na przyszłość na takie randki kup sobie telefon na kartę i Masz gościa z głowy jak pilnujesz anonimowosci na początku póki nie jesteś pewna z kim masz do czynienia:-)

ja bym napisala, ze jesli jeszcze raz do mnie napisze zglosze sie na policje i oskarze go o przesladowanie/stalking tez tak zrob

oj tak predko sie nie umowie z nikim.

on dalej pisze,wyciszylam telefon,w razie czego bede miala dowody.pisze i dzwoni.