Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zbuntowana żona

Wzięłam pieniądze ze wspólnego konta. Czy to jest kradzież?

Polecane posty

Gość gość
A teraz mąż powinien założyć ci sprawę o porwanie dziecka. Bo to sąd a nie ty ustala kto zajmuje się dzieckiem. Masz obowiązek powiadomić go o miejscu pobytu dziecka ponieważ nie ma ani odebranych ani ograniczonych praw rodzicielskich. I życzę Ci tego autorko żeby mąż dobrał ci się do tyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma co zyczyć autorce. Ja uważam, że dobrze zrobila, mam na mysli pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postbarrexo1976jzxfw
tak ale to tylko wtedy jak facet wytoczy sprawe, najlepiej sie dogadac zeby nie bylo ciagania po sadach, moze uzna ze to co zostawilas mu jest ok i na tymsie zakonczy wasz spor, dobrze sie dogadac najlepiej jeszcze podpisujac jakis papierek przy osobie kompetentnej np adwokacie Jasne http://www.1link.pw/ff25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbuntowana żona
niestety nie miałam komu powierzyć gotówki, a z taką sumą lecieć nie mogłam. Nie chciałam dziwnych podejrzeń i pytań Co do dziecka to mam gdzieś co polski sąd postanowi. Dziecko jest poza krajem, ma paszport i ja chcę to załatwić polubownie. Jak polski sąd na rękę mi nie pójdzie to syn odwiedzi kraj po skończeniu pełnoletności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli sąd postanowi inaczej to albo się dostosuje z albo będziesz miała ogromneproblemy. BBo mogą wystąpić o do danego kraju o nakaz wydania dziecka, a ciebie skazuja. Jak nie podasz miejsca pobytu dziecka to będziesz miała problemy. Ale to twój problem skoro tak bardzo ich chcesz. I wtedy bajkowe życie za granicą bardzo szybko się skończy. Pewnie fajnie mieć w kartotece wpis zakazana za porwanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbuntowana żona
Kraj, w którym mieszkam nie jest w UE, mało tego ja i syn mamy obywatelstwo tego kraju. Powodzenia dla polskiego sądownictwa walczącego z tym właśnie krajem. Akurat o dziecko się nie boję. Wiem, że zostanie tutaj i nikt go do Polski do durnego ojca nie ściągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezła ściema autorko. Wczoraj wybrałaś pieniądze, poleciałas, masz już wszystko załatwione a dzisiaj siedzisz na forum. Mogłaś się bardziej postarać wymyślając historie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbuntowana żona
tak, wczoraj wybrałam pieniądze, bilety miałam wcześniej zarezerwowane i cały wyjazd zaplanowany. A dziś tu siedze i piszę, bo mi koleżanka namąciła czy on o kradzież mnie na policji nie poda. Ale jak widać nie może. A co wdeług ciebie miełabym robic dzień po przylocie? Nie mam jeszcze pracy i mieszkania, jestem z synem u koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kojarząc fakty wiem kim jesteś. No to Szykuj się na niezła zabawę, bo do twojego męża dotrze to co piszesz. Juz zapisałam wszystko więc będzie wesoło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbuntowana żona
niech dociera, a co ja mam do ukrycia niby? Nie znasz mnie na pewno, a gdybyś nawet znała to mam gdzieś twoje "dotrze do męża":prosze wyręćz go i poinformuj ode mnie, że dziecka nie zobaczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz przerabane. Nie z powodu kasy a zpowodu dziecka, sad polski nigdy nie zgodzi sie na zamieszkanie dziecka za granica i nie wazne czy to matka czy ojciec i czy dziecko tego chce. Standardem sadow rodzinnych jest to by dzieci pozostaly w kraju. Twoj maz moze byc tyranem ale to on dostanie opieke nad dzieckiem o ile zostanaw Polsce. W jakim kraju mieszkasz ze Polski sad maze mu nakichac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbuntowana żona
Mam gdzieś Polski sąd. Jak mi nie pozwoli sprawować pełnej opieki nad synem to syn do 18 roku życia tu nie przyjedzie i tyle. Dziecko do Polski nie wróci, wiem, że sądy rodzinne działają na zasadzie 'dziecko w Polsce" i dlatego mój syn tu już nie wróci o ile wyrok rodzinnego na to nie pozwoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli sąd zadecyduje, że dziecko ma wrócić a Ty nie pozwolisz to nie będzie to przypadkiem porwanie? Nie wiem, pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbuntowana żona
na pewno nie będzie, bo dziecko będzie w kraju, w którym ma obywatelstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbuntowana żona
decyzja polskiego sądu w tym wypadku mi wisi. Mi chodziło o kradzież. Syn zostanie ze mną, a jak polskiemu sądownictwu to się nie podoba to niech się sądzą tutaj gdzie jesteśmy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rajdrebeltdi1985csomk
tak, wczoraj wybrałam pieniądze, bilet miałam kupiony wcześniej. I co z tego, ze dzień po wchodzę, rozmawiałam właśnie z koleżanką u której mieszkam tymczasowo i ona mi wprowadziła zamęt do głowy twierdząc, ze nie wiadomo czy on mnie o kradzież oskarży. Dlatego pytam. Jasne http://url.dy.fi/13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgaT
Co post, to inna opinia :) ja bym chyba przestała gdybać, tylko zasięgnęłabym po prostu opinii jakiegoś prawnika. Wiem, że w sprawach kradzieży czy oszust bardzo dobry jest w razie czego Mecenas Wawrzyniec Chróścielewski, który ma kancelarię w Łodzi. To tak na przyszłość :) chociaż życzę Ci jak najlepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×