Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tylko Ciebie Chce...

Polecane posty

Gość gość autor
Osobiscie...potēm ja przytulilem i tak stalismy przed kaķis czas.wydawala sie byc wtedy bardzo szcsesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm.fajnie ,wiesz ja nawet tak nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autor
A na drugi dzien mi powiedziala ma wyrzuty sumienia bo nie chce zebym myslal ze cos miedzy nami bedzie...iednak ja potraktowalem to jako gierke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"hmm" czy my się znamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm ,to chyba do mnie:-),a kto pyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autor
A kto pyta???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze lubisz czekoladę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wolisz Ole:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autor
Lubie czekolade i nie znam oli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autor
Oh....chyba umre z tej tesknoty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie umieraj :( kto będzie tę Ją tak chciał jak umrzesz? 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podasz literę swojego imienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOna
Ojjjj to zrób coś...walcz, nie rezygnuj :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.08 przedstaw się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to do tego bez nicku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autor
Myślałem ze odizolowanie się zadziała...ze samo przejdzie...zawsze działało a tym razem nie chce :( nie umiem sie zdystansować...tęsknota jest z dnia na dzień coraz głębsza:(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla czego tak jest. Było by prościej gdyby tak porozmawiać i nie bać się uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autor
Ja z chęcią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym chętni porozmawiała, ale nie mam pretekstu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież każdy z Was ma kontakt z tą osobą,wystarczy tylko pierwszy krok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jeśli druga strona nie zaczyna rozmowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli Ty nie zaczniesz rozmowę to jak ma się rozwinąć dialog z tą drugą osobą.Ktoś musi pierwszy zadziałać.Odwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez autor sie zdecyduj czy chcesz czy nie bo taki pewien podobny do Ciebie mówił mi jaka ja wazna a potem się zdystansował, tylko jak się przypadkiem widzieliśmy to nie udawał ze jestem mu obojętna. A tak cisza, zero oznak chęci a jak mnie spotkał to gadał ze tęskni. Ostatnio nie był sam na ulicy i jak mnie zobaczył to zwiał. Niech wiec mi głowy nie zawraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może go onieśmielasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autor
To niestety nie ja...ja bym nie uciekał...ja tez potrzebuje pretekstu by zacząć dialog...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autor
A moja partnerka...próbuje coś poczuć do niej ale nie potrafię...kilka miesięcy temu powiedziałem że jej nie kocham...i zamiast próbować walczyć w sposób o którym s nią rozmawialem z dnia na dzień mam jej coraz bardziej dosyć...dzisiaj strasznie sie oburzyła gdy poprosiłem o jej tel.nie rozstaje sie z nim wogóle...i to było już nie pierwszy raz...kiedyś nie było takiego problemu wogóle...nie ufam jej i myślę se ktoś jest...mówiłem jej o tym ale ona zaprzeczaal twierdząc że mnie kocha...ale to już nie ta sama osoba co kiedyś...chciałem już kilka rasy spędzić s nią miły wieczór...spróbować żeby było fajnie...jak kiedyś...ale nie da sie...albo idzie spać bo zmęczona albo coś innego...ostatnio nawet mieliśmy miesiąc rozłąki...myślałem że coś sie polepszy...ale nic z tego...z dnia na dzień jest coraz gorzej...to już chyba koniec...czas sie wyprowadzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autor
W zyciu nie sadzilem ze kogos takiego spotkam jak ona...wydawalo mi sie to nierealne...ze to bzdura,ze bajka,ze mozna kogos spotkac kto tak swietnie będzie pasowal...ze dogadasz sie z nia bez slow...nie wierzyłem ze cos takiego jest mozliwe...i w najmniej oczekiwanym momencie...pach...stalo sie...poprostu sie stalo...powinienem sie cieszyc i byc szczesliwy a tymczasem znosze katusze...dlaczego???ehh glupie zycie...musze zrobic cos by wiedziec jak to jest z jej strony chociaz juz mi mowila ze tez nigdy nie spotkala kogos takiego...ale musze sie upewnić co czuje...czy mysli w tym momencie to samo co ja mysle...wtedy juz bede wiedzial co robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×