Czy jechać na Erasmusa?

Wszystko już prawie dopięte na ostatni guzik, ale jeszcze się waham. Od zawsze marzyłam o takim wyjeździe, ale jestem z chłopakiem ponad pół roku, bardzo dobrze nam się układa i nie chcę tego zepsuć. On powiedzial, że jeśli gdziekolwiek wyjadę to nie mam po co do niego wracać. Wiem że bardzo to przeżyje i będzie cierpiał. Z drugiej strony to moja ostatnia szansa! Jestem już na magisterskich, kończę studia i nigdzie więcej nie pojadę. Poza tym czy to naprawdę miłość na całe życie? Tego też nie wiem. Co byście zrobili na moim miejscu?

Pojechałabym. Nie daj się ustawić facetowi, bo tak już będzie zawsze.

jedź. facetów jak mrówkóffffff

Moim zdaniem jedź! Przeciez chyba miał okazje zorganizowac wszystko i zabrac sie z toba? poza tym... przeciez nie jedziesz na miesiac czy na stałe tylko na koncert. Zastanów sie czy jestes z chłopcem czy z mezczyzna... ja bym sobie nie dała aby mi facet stawiał takie warunki...ze albo wyjazd albo koniec.

Do powyżej Erasmus to wymiana studencka a nie koncert!!

Jedź na Erasmusa! Zobaczysz,jak wiele Ci to da ;) Moja koleżanka jest na Erasmusie w Niemczech i twierdzi,że to przygoda życia.Tylko narzeka na przelewy międzynarodowe...Znalazłam jednak artykuł o tanich przelewach,więc jedź! :D http://moneygrabbing.co.uk/oszczedzanie/tanie-przelewy-miedzynarodowe/

Przywieziesz czarnego potomka ? albo adidasa ?

posłuchaj: pokój z widokiem na wojnę- egzotyczna przygoda

Na erasmusa do Niemiec phi wez. Wybierz gdzies daleko najlepiej gdzie jest inna mentalnosc i jest cieplo. Do niemiec to ja se moge wyskoczyc w tygodniu . tam nie ma nic ciekawego

Pewnie ze jedz. po za tym mowisz ze masz wszystko dopiete i co masz zrezygnowac dla jakiegos fagasa ktorego znasz ledwie pol roku? pewnie ci zazdrosci i tyle. Jeszcze ci bedzie jakies szantaze stawial. Na pytanie ze On albo Wyjazd odpowiedz : JAK WOLISZ to sie zamknie