Do zdradzonych i porzuconych .Statystyka

Nie nie, tamta naprawdę traktowała mnie źle a ja... tkwiłem w przyzwyczajeniu. Wszyscy mi mówili żebym ją zostawił ale się bałem dopóki nie poznałem obecnej. Z byłą od początku było "coś nie tak". Obecna to anioł, wystarczy mi za wszystkie kobiety świata :P

ciekawe jak długo trwa takie szczęście...

ja zostałam porzucona, ale zapomniałam, udało mi się zakochać i poznać fantastycznego mężczyznę po roku zaszłam w ciążę mamy dziecko, jestesmy szczęsliwi były tez ma zonę i dziecko ale wiem z pewnych źródeł od naszych wspólnych znajomych że nie układa im się on mnie zostawił dla niej, zakochał się, banalne ale bardzo częste jednak dziś wtedy żałowałam, było mi smutno nie powiem ale czas leczy rany ja jestem zdania że jednak lepiej najpierw się rozstac a potem troche odczekac i dojśc do siebie i po jakims czasie miec nowy związek męzczyźni tego nie potrafią przeskakują z jednego do drugiego czyli bedąc w jednym zaczynają drugi potem okazuje sie że popełnili błąd i często żałują no ale jest juz za póżno w takim układzie cierpia też dwie kobiety bo rzadnej jest niedobrze i tej zdradzanej i tej z którą zdradza sama osobiście znam takie pary, które się zaczęły od romansu i wielkie miłości to nie są raczej własnie nieudane zwiazki mimo że ex ma slub żonę druga i dziecko to nie on jest tutaj zwycięscą ale ja właśnie wiem od znajomych że mi zazdrosci że nie spodziewał się że sobie tak fajnie życie ułoże i zaskoczeniem i szokiem dla niego było że mam mężczyznę młodszego niż on i przystojniejszego, a myslał że tylko stary dziad mnie weźmie, brzydki i garbaty bardzo sie pomylił kilku odwazniejszych jego kolegów nawet mu powiedziało że źle robi zostawiając mnie dla tamtej ale on w amoku nowej miłości nikogo nie słuchał no to ma to co sam chciał jego żona to leniwa, pusta dziewczyna, musi ją utrzymywać, na dodatek ona poszła mieszakć do jego rodziców, co prawda mają oddzielne pietro ale dom jeden i wiem że kłóci się ona z jego rodzicami bardzo maja tam dzaiadostwo i cieszę się że z nim już nie jestem tak, cieszę się z rozwodu choć zaraz po rozwodzie byłam smutna tak kilka miesięcy można powiedzieć miałam depresjję czy coś takiego na szczęście teraz się cieszę mam na pamiatkę wyrok rozwodowy, czasem go sobie oglądam z satysfakcją i radością bo za niedługo wychodze za mąz drugi raz i bedzie mi on potrzebny do USC by załatwić kolejny slub dlatego go odgrzebałam

Cieszę się że ci się powiodło. To taka nutka optymizm dla wszystkich zdradzonych i porzuconych. Szkoda że nie jest to reguła

Up

Ja jestem kobieta która zdradzila meza po 6 latach. Było to 2 lata temu. Jestem nadal z mezczyzna z którym zdradziłam meza ale nie jest wcale kolorowo. Ale wina lezy po mojej stronie bo sama nie wiem czego chce w zyciu.

Obaj ex są w związkach małżeńskich z kobietami, z którymi mnie zdradzili. Sama też ułożyłam sobie życie z kimś innym ( mam nadzieję, że już na zawsze :) )

A czy uklada im się? Są szczęśliwi?

ja powiem tak: trudno powiedzieć czy nasi ex są szczęsliwi bo nawet jak nie sa ( a często nie są) to jest to ukrywane żaden mężczyzna się nie przyzna nigdy że jest nieszczęśliwy przed swoją ex, którą np. porzucił dla innej takie rzeczy są ukrywane, za to na portalach spolecznościowych często przedstawiają się jak męzczyzźni sukcesu, wlasna firma, udane życie osobiste a rzezcywistość jest inna ale jak się o tym dowiedzieć? Mi doniesli wspólni znajomi, że nie ma tam sielanki u mojego ex i jego partnerki z którą mnie zdradzał ale to wyszło przypadkiem i po wielu latach a tych wspolnych znajomych to mam niewielu i część już gdzieś powyjeżdzała tak że lata zyłam w przeświadczeniu że im się super układa bo takie sprawiał wrażenie ex natomiast mi się nie zwierzał no to nie miałam jak dojść prawdy ja za to sobie fajnie ułożyłam bo mam mężczyznę młodszego i przystojniejszego niż ex i lepiej z nowym partnerem dobraliśmy się charakterami a to dlatego że poznałam go wiele lat później jako już w pełni dojrzała kobieta i lepsze czasem sa takie związki późno zaczęte jak już oboje mają doświadczenia i sa dojrzali a te związki z młodych lat się sypią po prostu

Ja pozucilam męża który zdradzał i był nieodpowiedzialny, jestem w nowym związku, on związał się z inną kobietą, urodziła mu dziecko i nie są już razem, jest sam z tego co wiem.

Ja zdradzilam po 12latach, chyba dlatego ze nue czulam sie wazna dla mojego meza i szukalam akceptacji u innego mezczyny.. nie jestem z tamtym, przespalam sie z nim tylko 2 razy. Potem zdradzilam jeszcze raz bo slyszalam caly czas jaka to zla jestem, najgorsza i nikt mnie nie zechce. Odeszlam do drugiego mezczyzny z ktorym zdradzilam, jestesmy malzenstwem, mamy dziecko ale czy jestem szczesliwa?? Nie !!!!! A moj byly coz jak odeszlam, zrozumial ze bylam dla niego wazna i wyjatkowa. Dopiero wtedy potrafil mi to powiedziec ale bylo za pozno. Dzis on jest sam choc minelo prawie 6 lat od naszego razstania, wiem ze naprawde mnie kochal mimo tych przykrych slow. a ja mimo iz mam nowa rodzine czuje sie zle, brakuje mi mojego bylego. Chociaz wiem ze nigdy do niego nie wroce mimo iz on by tego chcial.

Smutne :(

Smutne. Ale takie wlasnie jest zycie. Nie doceniamy siebie nawzajem i tracimy bezpowrotnie. :/

Up

upp

Zdradziła mnie żona z robotnikiem z PGR ,nie są razem on był starszy 16l ja 6 ona twierdziła ze się zakochała po 3 latach nie są razem ona go zostawiła do mnie chciała wrócić ,ja mam inną od 2l i jestem szczęśliwy nie pali nikt mi papierosów pod nosem !

Osoba która zdradza ,nie jest godna zaufania,jeśli ktoś zdradzi najukochansza osobę męża ,żonę to co dopiero kolegę ,może nsa przysłowiowe ,,cyce wyjiebac,,

ma to na co zasluzyl

trzeba byc z tym kogo sie kocha.

moj mąż zostawił mnie 6 lat temu,jest z kochanką chociaż nie jest szczęśliwy bo proza życia dopadła.Ja ni mam nikogo ,czuję ,ze gasnę w oczach a życie ucieka !Chciałabym być jeszcze z kimś,moj eks jest też nieszczęśliwy i pod pozorem odwiedzin dzieci przychodzi,żeby mnie zobaczyć.Mm więc satysfakcję bo jestem od tamtej lepszym człówiekiem,którego on nie docenił.mam nadzieję,że poznam kogoś kto doceni mnie i moją miłość.

Życzę ci byś spotkała kogoś z kim będziesz szczęśliwa i sobie też :)

Up

Up

up

Up

nie ma reguły. myślę ze jak sie nie przezywa za długo i zajmie czymś innym to łatwiej stworzyć nowy szczęśliwy zwiazek

Tak czytam to wniosek nasuwa się następujący: Istnieje grupa ******.czy i da..jek i oni sobie ciągle zmieniają partnerów (nawet jak już się nie rozwodzą to założę się że starych przyzwyczajeń się nie pozbyli i dalej od czasu do czasu kogoś bzykną). A reszta facetów/kobiet jest jakby poza obiegiem , wiecznie samych, czasem może się zdarzy jakaś krótka znajomość ale rzadko - mimo że są zaradni pracujący często dobrze sytuowani. Takie to już dziwne i nie sprawiedliwe życie. Mnie też to ciągle spotyka - i już zwątpiłem że cokolwiek się w tej kwestii zmieni. A przez krótki czas myślałem że znalazłem tą właściwą kobietę:/

Mój eks zdradzał mnie z panną, z którą teraz planuje ślub. Są razem już 3 lata. A ja dopiero teraz zaczynam dochodzić do siebie. Mamy z eks 4 lata. To utrudnia - bo musze eks często oglądać. Ale dziecko to sens mago życia:)

Up

WNIOSEK z tych waszych komentarzy jest jeden. Ci co zdradzają mają b.szybko kolejne kobitki/facetów i naogół im się układa - taka prawda! A ci wszyscy któzy nie mają nikogo nadal nikogo nie mają!:/