kolega nie wiem co mysleć

jakies 3 m-ce temu poznałam kolegę. Super nam się rozmawia, fajnie razem spędzamy czas. On przyjezdza do mnie, gadamy kilka godzin, pośmiejemy się, powygłupiamy po czym jedzie do domu. Dziś powiedział mi, że może mu nie udać się mnie ochronić przed nim samym. Zapytałam co ma na mysli. Powiedział "domyśl się". Niestety, nie domyśliłam się. Obrócił wszystko w żart. Dziwne to takie. Kompletnie nie wiem o co mu chodzi.

up?

Moim zdaniem ma na Ciebie ochotę.

ale przez 3 m-ce nawet palcem mnie nie dotknął ani w żaden sposób nie okazał tego.

może się ktoś jeszcze wypowiedzieć?

No i co z tego?

ostatnio niechcący wymacałam mu powiększoną mosznę. może to mieć jakiś związek?

jeśli ci się podoba to go ośmiel jakoś bo może jest niepewny siebie

To co ktoś wyżej napisał. Może się wstydzi. Albo od początku nie dotykał bo nie chciał siebie kusić... A może miał coś innego na myśli. Zapytaj go w sms'ie.

zapytalam w smsie co ma na mysli to odp, ze zartuje sobie ze mną. Pogubilam sie bo nie wiem jak mam go traktowac. Jak kolegę? Jak potencjalnego partnera?

odpisz mu: "to szkoda, że żartowałeś" zobaczysz jaki będzie efekt :)

A jak chcesz go traktować? Jako kolegę czy potencjalnego partnera? Podoba Ci się?

to jasne - ma ochotę być z tobą, ale że jesteś tępa i tego nie pojęłaś oraz nie podjęłaś gry w tym samym tonie (to się flirt nazywa), to się chłopak zasłania żartem, żeby z tego jakoś wyjść z twarzą

W sumie obracanie w żarty albo robienie z siebie błazna to świetna taktyka, żeby ukryć prawdziwe uczucia. Sam ją stosowałem.

hmm, podoba mi się. Ale nie wiem na ile poważnie mnie traktuje. Zasłanianie się żartem to faktycznie dobra taktyka. Kurcze zamotałam się :-/

Możesz w odwecie również pozwolić sobie na dwuznaczne żarty, tak myślę.

nie mogę odpisać "szkoda, że żartowałeś" bo to było rano. Jakbym teraz napisała to pomyślałby, że naprawdę jestem tępa :-P

bo jesteś. Chce cie przeleciec i tyle

Myślę, że będzie następna okazja.

inaccessible89 - co do dwuznacznych zartow to boje sie, ze moglabym przesadzic i dopiero by sie porobilo

up

Moze chce Ci zrobić krzywdę? Tak mi to zapachnialo jak to przeczytalam...skoro Cię nawet palcem nie dotknal a teraz tak mówi...

raczej nie :-). Wydaje się być normalny. Przynajmniej relatywnie :-)

szkoda, że już nikt się nie wypowie bo chciałabym jeszcze podrążyć temat

up

up up