Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Studzia

Wyznanie mojego faceta do oceny

Polecane posty

Gość gość
ale przynajmniej nie zrobił żadnego błędu a mugł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość man on the sun
pewnie sam na to nie wpadł :classic_cool: nie zdziwiłbym się, gdyby posiłkował się pomocą z forum uczuciowego na kafeterii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dla swojej kobiety wiersze piszę, piosenki nawet tworzę, a nie taka tam tandeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, ważne że facet rzuci dwa puste słowa, a ta już zadowolona Czyny się liczą, nie słowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś To naprawdę dziwne, Studzia nie jest głupia i doskonale o tym wie. Są chyba tylko dwie możliwości: - ten facet nie istnieje - Studzia jest wiecznie narąbana :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to bysnal facet. faktycznie poemat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy wy nie rozumiecie, że czekałam na te słowa od dawna?!! Co prawda w czasie naszych pijackich rozmów czasem mi to wybełkotał, jak spytałam: "Czy Ty mnie też?", ale teraz napisał to sam z siebie! To było piękne. Do rana nie mogłam się otrząsnąć. A co do czynów...wiem, ze mnie nigdy nie skrzywdzi, jest dla mnie taki dobry...jestem jego maleńką dziewczynką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu nie zczaiła... nie chodzi o czyny ze ma cie pobić, ze pieprzysz ze cie nigdy nie skrzywdzi. Chodzi o wyrażanie miłości w czynach, a nie w pustych słowach i to jeszcze kuźwa przez neta napisanych, takie to juz w ogóle nie mają zadnej wartosci. Twarzą w twarz to ok, ewentualnie dzwoniąc przez telefon, ale nie jakieś pisane coś... Nie po słowach, lecz po czynach poznacie. On ma tą miłość ci pokazywać, ofiarowywać, ot podarowanie kwiatów albo zrezygnowanie z czegoś dla niego ważnego DLA CIEBIE, albo to ze ci śniadanie do łóżka zrobi, jesteś chora to za ciebie posprząta na chacie, obiadek ci poda i jeszcze pojedzie po apteki po jakieś leki dla ciebie. To jest miłość, a nie puste słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×