Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nawyzywal mnie od jedzy a tylko jedna prosbe mialam.....

Polecane posty

No i widzę, że wszystkie kobiety chcą mieć życie jak w bajce. Ale moje drogie życie to nie bajka i to jest fakt, który trzeba zaakceptować. Raz jest dobrze a raz jest gorzej i trzeba się z tym pogodzić. Czasem my kobiety musimy iść na ustępstwa i nie myśleć tylko i wyłącznie o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisalam,ze maz bedzie wdzieczny nie dzieciak.Jak gra to nie przeszkadza,wiec problem z glowy.Musisz go zaakceptowac,bo rozwalisz sobie malzenstwo,wiem ze jestes zmeczona i rozdrazniona.Jestes kobieta i mama ,zrob wszystko zeby zgrac rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno 8 latek bedzie podniecony wizyta z noworodkiem. Czekal cale 9 mies na malego skrzekota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykre jest, że kobieta 2 dni po porodzie nie może czuć się komfortowo we własnym domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja przyjaciolka tez ma faceta z dzieckiem. Jak ona rodzila ich dziecko to tatus zrezygnowal z weekendu z synkiem i zajal sie noworodkiem i zona. Syna przywiozl po tyg jak juz zona doszla do siebie i nie chodzila jak kaczka. Facet zakladajac nowa rodzine tez powinien pare rzeczy zrozumiec. Dlaczego kobieta zawsze ma byc wyrozumiala i akceptowac wszystko. facet powinien sam wpasc na ten pomysl i juz wczesniej uprzedzic ex ze przeloza ten weeken

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze, tylko niech traktuje dzieci tak samo,skoro syn meza przeszkadza to corunia tez.Trzeba miec troche oleju w glowie i popatrzyc na uczucia wszystkich a nie swoja corunie cacy a syn meza be.Mogla myslec wczesniej,teraz zbiera plony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykre to jest to, ze kobieta traktuje dziecko swojego faceta jak zło konieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko ale zescie mnie obsmarowaly... wyglada na to ze jestem zla niedobra su......ka! Tak wiedzialam co bralam tylko ze wtedy ich relacje wygladaly nieco inaczej bo tatus byl tak zaabsorbowany nowa kobieta ze przez kilka miesiecy bral syna raz w tyg na jedno popoludnie i nawet u nas nie sypial. Sama zaproponowalam ze ma go zabierac bo maly na pewno potrzebuje ojca i moze u nas spac. W wakacje byl u nas co drugi dzien na 2 dni. Jak sa dluzsze weekendy to tez siedzi i spi. Dopiero od miesiaca zmienili i przyjezdza 4x w miesiacu w tym 2x na noc. Bo szkola wiec musi sie uczyc. Jak ja mowilam ze maja sobie podarowac wizyty w ciagu tygodnia to tez bylam zla bo go rozdzielam z synem. Nie rozumial ze moje dziecko musi juz dluzej siedziec nad lekcjami a wizyty malego powoduja ze corka nie chce sie uczyc tylko razem siedza. Dopiero jak maly zaczal miec wiecej materialu w szkole i mamusia zrozumiala ze tak sie nie da to bylo ok I ucieli te widzenia. nigdy od dziecka go nie odcinalam ani chlopca nie traktowalam jak zlo konieczne. Ale w tej chwili mi on poprostu przeszkadza. Jezu jaka jestem okropna ze po dwoch dniach od porodu chce sie poczuc swobodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jesli chodzi o to ze go w szpitalu nie chcialam to potem powiedzialam ze ma go przywiezc. Mialam swoj pokoj wiec nawet jakby halas robil to ok. Ale tatus go nie przywiozl bo stwierdzil ze synek bedzie sie nudzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uto ale w czym problem ze 8 latek jest w domu ? Serio aj nadal nie rozumiem z czego ty robisz taki problem . Twoj facet ma racje ..jak on ma zaprowadzić swojego syna na noc do babci to tak samo ty mozesz zaprowadzić swoją córkę do rodziny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grregregerg
To ta sama idiotka od innego, kretyńskiego tematu, jak to można swoją córkę przywitać w szpitalu ale już syna swojego partnera, to nie. Tak naprawdę pozbyłaby się dziecka najchętniej. Facet faktycznie powinien i swojego syna od kretynki odseparować, ale przede wszystkim po prostu sam zerwać ten pseudozwiązek (bo ona nie wie co to partnerstwo, i szacunek do obojga dzieci, i swojego, i tego nie swojego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×