Czy chłopak powiedział wam kiedyś że jesteście dla niego za niskie?

Albo ktokolwiek? Mi kiedyś powiedział, że jestem kurduplem.. Albo chodziły takie opinie, że mała to nie kobieta.. Ja mam 158 i trochę mi z tym niefajnie i czuję się jak dziecko, chociaż mam 20 lat.. Ciągle mam nadzieje, że może dobije jakoś chociaż do tych 160... Jak oglądałam Rolnik szuka żony i ten szpakowaty rolnik mówił, że wybrałby Judytę, ale "gdyby była wyższa".. Czy wszyscy są tak płytcy? Czy mieliście parnerów dużo wyższych od siebie i to nie miało kompletnie znaczenia?

nie, nigdy, mam 154, jeden z moich ex mial 187, a maz ma 180.

Mam 154cm, 26 lat i bardzo drobne cialo. Srednio daja mi 18 lat. Pamietam ten tekst z rolnika. I tez go odebralam zle i zrobilo mi sie smutno. Czesto robi mi sie smutno bo nie ma co sie oszukiwac. Wysocy ludzie sa ladniejsi. Czy mezczyzni czy kobiety. Musze pogodzic sie z tym, ze nigdy nie bede dlugonoga pieknoscia. I czasem kiedy slysze od tym jak wazne sa nogi u kobiety, albo jak jakis facet wlasnie zachcwyca sie jakas wysoka dziewczyna jest mi najnormmalniej w swiecie przykro. Za duzy nos mozna zoperowac, piersi powiekszyc, a ze wzrostem nie zrobisz nic.

Mi dają nawet mniej niż 18.. Wyglądam jak z gimnazjum.. Beznadziejnie się z tym czuję.. Jak dziecko

Sugerujecie się tym to jakiś prostak powiedział w programie tv? Jak się z kimś nie chce być, to każdy powód dobry, nawet wzrost.

Hahaha, co to za facet! O ludzie!!!

no sory bardzo byłem przez rok z dziewczyną która ma 183cm wrzostu, nie dało się wytrzymać jej ciągłych narzekań na samą siebie, miała mase kompleksów z tego powodu i nic nie dawało mówienie jej, że dla mnie była najcudowniejszą kobietą na ziemi, że jest piękna, zgrabna, seksowna, serio taka była ale ona tak jakby miała klapki na oczach, ciągle swoje, tak jakbym walił głową w mur, a ona ciągle swoje, że jest gigangtem, wielkoludem itd ważyła około 70kg co przy jej wzroście dawało naprawdę mega figure i długie nogi, ja lubiłem gdy jeszcze szpilki nosiła, no ale cóż ona sie wstydziła w szpilkach, "nie będe się jeszcze powiększała" czasami tylko w domu dla mnie ubrała. Ehh masakra, ładne dziewczyny to sobie takich bzdur do łba nawkręcają ze masakra Dzisiaj sie spotykam z dziewczyną co ma 156cm i też mi sie podoba, może nawet bardziej, taka fajna jest, malutka słodziutka

a ile masz wzrostu?

up

up

ale o co chodzi? owszem wysokie dziweczyny bywa ze maja piekna figure dluuuugie nogi czesto tez maja jakas taka klase w sobie...tak zazdroszce im tego bo sama mam 155 nie mam nóg do nieba itd ale z drugiej strony mam cos czego te wysokie nie maja delikatnosc(jestem drobna) kruchosc i uwazam ze jest to bardzo kobiece(wcale nie dzieciece) i to staram sie podkreslac pozatym uwielbiam szpilki i na tle wszystkich moich kolezanek sie wyrozniam i wcale nie uwazam ze na niekorzysc:) na imprezach wszyscy mnie nosza na rekach :)

a ja jak mam 161cm to jestem niska czy juz sredniego wzrostu?

średni to chyba 165

Mój ex na odchodne mi powiedział, że jestem konusem. Ja mam 164, on 194.