Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość spadający ze słupa

Kobieta 30 lat i mieszka nadal z rodzicami pytanie

Polecane posty

Gość spadający ze słupa

Wiele się pojawiało tematów o takich facetach. To przyklejało się im łatkę nie zaradności, to maminsynki, czy jeszcze coś innego ? A co sądzicie o takich kobietach ? Teraz już czasy się zmieniły, kobiety dumnie twierdzą, że też są równie tak samo ambitne i pracowite jak mężczyźni . To mamy do czynienia z niezaradną kobietą? mamincórcia ? czy jeszcze coś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszka z rodzicami? i caly czas pisze jakie to cepy w polsce niedojdy debile imbecile isc do roboty i sie przeprowadzic od mamusi na swoje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co tam 30-stka :D. Ja poznałem w necie 39-latkę, mieszkającą z rodzicami. Nie spotkaliśmy się w końcu, bo... nie pozwoliła jej mama :D :D :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co ona ma matke i ojca z afganistanu?sa talibanami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
normalne to nie jest , w przypadku obu płci. Wyjątek-opieka nad rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wynajmowałam mieszkanie już na studiach. Myślę, że takie kobiety są właśnie niezaradne, wygodne, zazwyczaj mało zarabiają, albo w ogóle i nie stać ich na wynajem czy kupno mieszkania. Może liczą właśnie na męża z mieszkaniem albo spadek po babci :) Musza to również być osoby ugodowe, gdyż ja bym się nie dogadała nawet z wlasną matką w 1 domu. Ona traktowałaby mnie dalej jak dziecko, mówiła co mam robić, a ja cenię niezalezność, lubię robić tak, jak mi się podoba :P Poza tym prywatność - kolejna zaleta samodzielnego mieszkania :) Ale jeżeli nawet mogę zrozumieć kobietę wolną mieszkającą z rodzicami, czy faceta, to małżeństwa gnieżdżące się na kupie już nie, a jeszcze jak są dzieci? Ja bym oszalała, np. mieszkanie 3 pokoje, matka, ojciec, córka, syn, synowa i ich dziecko... przykład znajomej z pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AdaBalon
Nie ma co generalizować. Czasem przemawiają za tym względy praktyczne, finansowe itd. I nie ma co ukrywać, że zupełnie inaczej mieszkanie z rodzicami wpływa na płeć damską, a inaczej na męską. Związane jest to z tym, jak córki, a jak synowie są traktowani przez mamę. Zdecydowana większość mężczyzn w takim przypadku będzie niedorajdami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co się dziewczyna będzie przemęczać w życiu? Skoro można mieszkać z mamcią i tatkiem, którzy zawsze groszem poratują, nigdy nie ubrudzić rączek żadną pracą i zwalać wszystko na problemy z kręgosłupem (ale w noszeniu szpilek jakoś to nie przeszkadza, o dziwo). Przykład z życia wzięty. Dziewoja obecnie 30letnia wypełnia sobie dnie decoupagem i oglądaniem filmów na yt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytanie brzmi - dostałeś kosza od takiej dziewczyny? czy chcesz się poczuć lepiej porównując do kogoś? w końcu masz tak ciężko w życiu i jeszcze się ciebie czepiają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadający ze słupa
To pytanie do mnie ? Bo jak tak to nie dostałem kosza od takiej dziewczyny. I dobrze się czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>>to co ona ma matke i ojca z afganistanu?<<< Nie. Babeczka pracowała jako... psycholog szkolny :D :D :D. x Oprócz tego była bardzo miła i całkiem ładna :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieudaczniki part 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieudaczniczka part 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, na jakim wy świecie żyjecie, że dla was to coś nienormalnego. Chyba nie w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy ma prawo wyboru gdzie i z kim chce mieszkać. Wkurwiają mnie tacy debilni ludzie którzy wpieprzają się w życie innych. Pilnujcie swoich dup i kredytów i nie interesujcie się takimi ludźmi. Jasne głąby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo duża w tym zasługa propagandy banków i developerów żebyludzie myśleli że to wstyd mieszkać z rodzicami w tym wieku, a ja sie pytam skąd mam wziąść kase, ONI WIEDZĄ SKĄD - Z BANKU \kredycik\ chcą wyrobić w Was poczucie wstydu, stworzyć taki stereotyp że to wstyd mieszkać z rodzicami \płatne, sponsorowane artykuły w portalach, nawet na kafe\ , a prawda zawsze leży gdzieś pośrodku, pamiętajcie o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W końcu ktoś tu rozsądnie napisał. Jednak na tym śmiesznym forum jest kilka mądrych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cechą SAMODZIELNEGO człowieka jest to, że chce SAM podejmować decyzje. W domu rodziców jest to raczej NIEMOŻLIWE. Dlatego SAMODZIELNY człowiek stara się znaleźć własne lokum. Nikt nie mówi tutaj o konieczności kupowania zaraz mieszkania. Mało kogo jest na to stać. Nie sadzę też, by jakikolwiek bank udzielił kredytu studentowi bez dochodów, lub człowiekowi pracującemu za najniższą krajową, a tak zazwyczaj wyglądają młodzi ludzie szukający swej pierwszej samodzielności. Możliwe jest jednak wynajęcie mieszkania/pokoju, nawet na spółkę z przyjaciółmi. Dzięki temu można zacząć SAMODZIELNE życie. I tym właśnie różni się CZŁOWIEK SAMODZIELNY od CIUĆMY mieszkającej z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest jeszcze jedna wersja. Można mieszkać w tym samym domu co rodzice ale mieć oddzielne wejście, pokoje itd. Wtedy też niektórzy będą mówić że mieszka z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja właśnie w ubiegłym roku skończyłam 30 lat miesxkam z rodzicami a właściwie rodzice mieszkają u mnie, dom który przez lata budowali zapisali po połowie na mnie i na moją siostrę, ja spłaciłam siostrę, bo ona mieszka na drugim końcu Polski, tam ma swój dom, część domu na piętrze zajmuję ja, parter rodzice, nic złego w tym nie widzę, w tym roku planuję ślub ale jeszcze nie zdecydowaliśmy gdzie będziemy mieszkać, ale zawsze mam miejsce gdzie mogę wrócić i wcale nie jestem jak tutaj ktoś napisał, że kobiety, które w tym wieku mieszkają z rodzicami są niezaradne i mało zarabiaja, jestem niezależna finansowo, i to ja pomagam rodzicom a nie oni mnie, tak więc nie generalizujmy i nie wypowiadajmy się na tematy jeżzeli nie poznamy bliżej osób, których one dotyczą, pozdrawiam i życzę miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>>Jest jeszcze jedna wersja. Można mieszkać w tym samym domu co rodzice ale mieć oddzielne wejście, pokoje itd. Wtedy też niektórzy będą mówić że mieszka z rodzicami.<<< Już to widzę :D :D :D. Szczególnie u tych, co w bloku mieszkają :D :D :D. Oczywiście, że są rodzice, którzy szanują świeżo nabytą dorosłość swojego dziecka i jego niezależność, ale stanowią tak nieznaczny promil społeczeństwa, że można z czystym sumieniem pominąć ich w analizie ogólnej :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość z 14:24, mam bardzo podobną sytuację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA mam 29 lat i dopiero 3 miesiące temu się wyprowadziłam, i to tylko dlatego, że kogoś poznałam rok temu i postanowilśmy razem zamieszkać. nie chciałam nigdy mieszkać sama, zwłaszcza,że nawet jako dziecko rzadko bywałam sama w domu i po prostu nie widzę siebie samej w mieszkaniu, wolę z kimś. i teraz był idealny moment na wyprowadzkę. nie ma co wyprowadzać się na siłę, nie każdy się nadaje do tego by mieszkać samodzielnie, co innego mając partnera, chłopaka, a co innego samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 29 lat i mieszkam z rodzicami i z wygody i z powodów finansowych. Niestety zarabiam tylko 1360 zł na rękę a pracę mam 2 minuty drogi od domu, więc wynajem pokoju byłby moim zdaniem wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Da się żyć z rodzicami, oczywiście są kłótnie, bo zawsze robię to co uważam za stosowne, ale da się żyć. Aha, nie mieszkałam w domu pomiędzy 19 a 26 rokiem życia, ale wiele rzeczy się zmieniło i musiałam wrócić, a teraz póki się nie dorobię/nie ustatkuję nie będę niepotrzebnie wydawała pieniędzy na wynajem - zbieram je albo na wkład własny do małego kredytu mieszkaniowego, albo może wymyślę coś innego. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy ma prawo wyboru gdzie i z kim chce mieszkać. Wk**wiają mnie tacy debilni ludzie którzy wpieprzają się w życie innych. Pilnujcie swoich dup i kredytów i nie interesujcie się takimi ludźmi. Jasne głąby? xx zgadzam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wie, wiem, ze wiekszosc Polakow ma kiepskich rodzicow i rodziny, z ktorymi sie nudzi a czesto sie wstydzi ( charakterystyczne jest to dla tzw pierwszego- drugiego pokolenia wyksztalconego(? - bo czesto sa to badziewiaste studia). Tacy ludzi nie zdaja sobie sprawy z tego,ze sa rodziny, w ktorych rodzice, dziadkowie to kulturalni, madrzy , dyskretm, o szerokich wlasnych zainteresowaniach tolerancyjni ludzie, towarzystwo ich i ich znajomych poszerza wiedze o swiecie, wbogaca, nie jest z pewnoscia gorsze od towrzystwa rowiesnikow. Jedyny problem, ze mieszkanie wielopokoleniowea( jesli metraze i uklad domu nie sa odpowiednie )moze byc krepujace - dla obu stron. Jednak dopoki dodrosle dziecko nie zalozy wlasnej rodziny - przyjemniej mieszkac z fajna rodzina niz wynajmowac byle co , tym bardziej z kims obcym. I smieszy mnie zdanie,ze dorosli ludzie, mieszkajacy z rodzinami "zeruja " na nich - obiadki , pranie itd- podczas gdy pomoc, jesli jest - na ogol rozklada sie na obie strony. To nie kwestia mieszkania lub nie meiszkania z kims tylko charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nachalność rodziców nie zależy od ich wykształcenia (to chyba ty masz jakieś kompleksy). W okresie dorastania występuje tzw. bunt młodzieńczy. To zjawisko nie jest uzależnione od charakteru rodziców. Ich dobry charakter może tylko skutki takiego buntu zminimalizować. Tak jak pisałem wcześniej SAMODZIELNY młody człowiek chce sam podejmować decyzje, a jest to w domu rodzinnym raczej niemożliwe. W obecnych czasach normą staje się CIUĆMA mieszkająca stale z rodzicami i wykorzystująca ich na wszelkie możliwe sposoby. Taka CIUĆMA ma kłopoty w nawiązywaniu kontaktu z innymi ludźmi i wskutek "zamykania się" w gronie najbliższej rodziny (rodziców) dziczeje coraz bardziej. Najlepszym dowodem na to, są największe CIUĆMY z tego portalu. Wszystkie żyją na koszt swoich rodziców i wszystkie piszą tutaj, bo nie mają innej możliwości kontaktu z drugim człowiekiem. Można, jak opisała dziewczyna wcześniej, usamodzielnić się, a potem z przyczyn losowych ŚWIADOMIE wybrać mieszkanie z rodzicami, do ściśle określonego czasu, ale to nie zmienia faktu, że ta dziewczyna USAMODZIELNIŁA się, w typowym dla SAMODZIELNYCH ludzi okresie :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta... wy wielce odpowiedzialni i samodzielni albo mieszkacie z rodzicami albo z tesciami ( na kupie z małzonkiem), albo sracie bokiem,zeby na kredyt starczyło albo generalnie kaska na lokum poszła z kieszeni rodziców/tesciów. Takich co samodzielnie potrafia się utrzymać, nie warcząc na siebie nawzajem bo na kredito nie starcza to z 10% najwyzej :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 34 lata i też mieszkam z rodzicami. Nie mam obecnie kobiety, pracuje od 6 do 20-21, wracam do domu tylko żeby się przespać. Nie widzę sensu wyprowadzać się. Mam kasę i jak kogoś poznam to się wyprowadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupniety_na_umysle
Robisz tylko 14 godzin dziennie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×